ja zaczałem po długiej przerwie tydzień temu na siłke popylać, Wy tez tak macie ze po długiej przerwie nie chce sie wracać na siłke i człowiek to odwleka odwleka i odwleka. Przygode z siłką zaczynałem 13 lat temu ćwiczyłem przez 5 lat potem 4 lata przerwy, wróciłem w tamtym roku przed wakacjami i wytrwałości starczyło do listopada.
Teraz ostro zabrałem sie do pracy bo motywacja jest duża, przy mojej wadze 95 kg i wzroście 188cm chciałbym dobic do 100kg i zrzucic przy tym troche tłuszczyku choc nie jest go za wiele.
Mam juz wszystko rozpisane i wspomagam sie jedynie kreatyną plus carbo i moze cos na pompowanie przed treningiem zarzuce tyle.
Najgorsze sa zakwasy na początku i to ze wydaje Ci sie ze mozesz jeszcze raz wycisnąc a tu ręce odmawiają posłuszeństwa zastój i koniec ale potrzeba czasu zeby wskoczyc w rytm, zdaje sobie z tego sprawe.
Dla początkujących - nie bierzcie sie za niedozwolone środki tylko róbcie wszystko żeby nie chodzic głodnym i ograniczyc słodycze. jeść mało a często a wyniki przyjda same