siemka chlopaki, dzieki za pomoc, ale na szczescie udalo mi sie samemu wlamac do auta:D
pol nocy nie spalem, wstalem o 6, nalozylem dres, komniarke i poszedlem pod blok:D po pol godzinie juz mialem kluczyki (jak to zrobilem to slodka tajemnica, ale sposob raczej standardowy )
co do srub, to teraz to juz na bank kupie ori, jebac DT Car wies tunning, bo tak powinna brzmiec pelna nazwa. pojechalem do walesiaka, to szef warsztatu myslalem ze peknie ze smiechu jak zobaczyl jakie gowno mi ten gosc w dtcarze wcisnal.
w ciagu 20 minut odkrecili mi wszystkie 4 te pseudo smieciowe sruby, zaplacilem 4dyszki i po temacie.