właśnie, jak się dba, tak się ma. np. nasz forumowy kolega z olsztyna ma 2,5tdi po chipsie, ale mocno doinwestowane bo i po robionych wałkach, pompie itd i za***rdala aż miło.
z kolei koleżka od żółtych felg, pomimo już raz zmienianego silnika, ciagle ma coś nie tak. w tym egzemplarzu regenerował turbo, robił jeszcze jakieś rzeczy, ale nie pamętam co, więc nie będę pisał. wsadził wydech z kwasiaka z rm motors, a i tak nie chodzi jak powinien, kolega w e39 2,0td go objeżdżał, ja swoim 1,8t też, z palcem w nosie