przedlifty to bajka, moment roboty, zdejmujesz metalowe klipsy, lekko podważasz klosz plaskim srubokretem, malujesz,a efekt jest spoko, ja na swoim granatowym trumniaku takie zrobilem i jak stoi obok jakas a4'ka w tym samym kolorze z seryjnymi lampami, to moja wyglada duuzo lepiej.
polifty od gwertego to juz w ogole bajka:) tez mam, ale czekaja na montaz w piwnicy:/
co do rozklejania w piekarniku, nie radzilbym, latwo przegiac pałke i zniszczyc lampy, najlepsza opalarka w reke, plaski wkretak i podgrzewasz obudowe lampy po obwodzie gdzie laczy sie z kloszem i na czuja podważasz,az do calkowitego rozdzielenia.
miesiac teu zrobilem tak z lampami w mojej roboczej pandzie,a 2 tyg temu w fiacie bravo 2010r narzeczonej i wyszlo za***iście.
polecam mod, bo niskobudzetowy a nadaje charakteru