podepnę się pod temat, bo mam ciągły problem z wodą pod nogami kierowcy w swoim b5.
robiłem już prawie wszystko, tj, sprawdzałem poprawność zamontowania i wymieniłem filtr kabinowy, przetykałem odpływy w podszybiu pod aku, ale były drożne, kupiłem w ASO i wymieniłem uszczelkę od ECU, rozebrałem cały dół deski rozdzielczej i w myjąłem całą wykładzinę i d*pa, dalej nie wiem skąd to się leje, po deszcze, śniegu, po jęździe po mokrym asfalcie itp.
sprawdzałem na podnośniku czy mam wszystkie korki w podwoziu, nie miałem z przodu dwóch takich podłużnych i dwóch o takich o szerokiej średnicy plastikowych. kupiłem znowu w ASO, założyłem i d*pa, nie ma poprawy. nie mam plastikowej osłony pod silnikiem bo mi kiedyś zając samobójca zerwał, ale nie wiem czy to o to chodzi.
dziś pojeździłem trochę z gazetami na podłodze i zobaczyłem że woda wypływa mi z takiego poprzecznego profilu pod siedzeniem kierowcy. przez ten profil przechodzi plastikowy element nawiewu na nogi pasażerów z tyłu (jutro dorzucę foto)
jeśli ktoś ma pojęcie o co może chodzić, to proszę o pomoc, bo nie chcę doczekać chwili kiedy mi auto pordzewieje:/
---------- Post dopisany at 22:46 ---------- Poprzedni post napisany at 22:36 ----------
aha, przypomniało mi się, w wakacje miałem wymienianą przednią szybę w nordglassie, ale wilgoć zbierała mi się już przed wymianą szyby, dlatego nieszczelności zwiazane z szybą też eliminuję