Pany - ja już do końca nie wiem, bo nawet podpowiadałem Sebkowi, żeby włączył światła przed odpaleniem (na forum jest wyraźnie napisane, że włącznik świateł ma wpływ na odpalanie). Filtr wymieniony, czujniki temp. sprawne, błędów brak, kąt synchronizacji ustawiony, nawet luz na pompowtryskach zrobiony. Wycieków paliwa nigdzie nie widać, po kilku dniach auto długo kręci, zanim zapali (tak, jakby był zapowietrzony). Nie pomaga wtedy kilkukrotne włączenie zapłonu (podpompowanie paliwa), co sugerowałem Sebkowi... Albo jest gdzieś jednak mała perfidna dziurka i się układ zapowietrza, albo tandem pompa siada w jakiś sposób. Najwyżej dalej powalczymy w weekend;) Szkoda tylko, że wtedy nie można sprawdzić efektów swojej pracy, bo na ciepłym pali od kopa...