haczyk31

witam wszystkich, jakos nie bylo czasu zagladac na forum, nie bylo mnie chyba z 1,5 roku hehh, a odnosnie tego kawalka metalu co kiedys zarzucilem post na forum... do dzis jezdze sobie autem bez problemu, zrobilem juz chyba z 50k po tym znalezisku w EGRze i odpokac wszystko ok. HGW co to bylo. ale faktycznie i u mnie i u kolegi zatrzymal sie na blaszce od EGRu. W miedzy czasie wymienili mi komplet wtryskiwaczy w ASO naszczescie na akcji serwisowej wiec BRD smiga dalej a juz ponad 250tys na blacie

napewno to nie to, egr ma moze 2miechy wykrecilem go calego i jest w stanie idealnym poza lekkiem okopceniem[br]Dopisany: 29 Lipiec 2011, 14:23_________________________________________________a czy ktos z was ma moze fotke chlodniczki egr do BRD ale wykonana w takiej pozycji aby wylo widac wlot i wylot spalin? moze to mnie nakierunkuje co tam moglo sie urwac, narazie nie mam czasu wykrecic chlodniczki i auto odpoczywa w garazu. Jak tylko wykrece to napewno wrzuce fotki jesli faktycznie to z niej cos wylecialo

ciekaw jestem z czego to moglo sie urwac, tak czy siak wydaje mi sie na 99% ze tylko z tej nieszczesnej chlodniczki spalin moglo sie cos upier... Nowa w aso jakies 1,2k ale na alledrogo mozna dzieki bogu za jakies 300-400 wyrwac dobra sztuke

u mnie odpala sie OK, wklej linka do przegladarki

witam wszystkich serdecznie. Zaczne moze od poczatu, jakis tydzien temu zauwazylem ze moj brd miedzy 1,2-1,5k obr. raz na jakis czas ma czkawke jakby brakowalu mu paliwa albo uklad byl zapowietrzony. olalem sytuacje do czasu jak auto przestalo jechac, praktycznie po przekroczeniu 1,2k obr. brak reakcji na pedal gazu tzn. byla reakcja taka ze silnik b. dziwnie pracowal, jakby nie chcial sie wkrecic, z wydechu wydostawaly sie spaliny w kolorze bialym o intensywnym zapachu nieprzepalonej ropy i jakby sie cos palilo. Zjechalem na pobocze i zabralem sie za ogledziny. VAG nie wykazal zadnych bledow, ale tu dziwne po sprawdzeniu koleracji jak zwykle na rozgrzanym mialem po max 0,2 tak przy tej sytuacji co chwila bujalo buda i pokazywaly sie chwilowe wartosci nawet do 4,15 na 2 i 4 cyl. Wygladalo to tak jakby auto dostawalo za malo powietrza albo zablokowala sie klapa gaszaca w pozycji min. Sprawdzilem przepustnice (kalpa dzialala ok) natomiast po wylaczeniu zaplonu slychac bylo jak EGR nie mogl sie ustawic w pozycji bazowej, caly czas cykal do momentu jak przekaznik odcial napiecie ok 15sek. po wylaczeniu zaplonu. Zaznaczam ze jakies 2mc temu wymienilem na nowy org. EGR, oraz oczyscilem caly kolektor ssacy + nowa gruszka podcisnienia od kolektora bo sie stara przedziurawila, oczywiscie nowe uszczelki etc. Wiec zabieram sie do zdemontowania calego egra i ku mojemu zdziwieniu grzybek od EGR byl blokowany przez kawalek metalu, hgw skad to, przypuszczam ze urwalo sie cos w chlodnicy spalin i zassalo do momentu grzybka zamykajacego egr. W sumie fart ze nie poszlo dalej bo jakby zassalo do kolektora to amen. Wyjalem ten kawalek metalu, poskladalem wszystko do kupy i ku mojemu zdziwieniu auto wrocilo do zywych, koleracje w normie 0,15 lub nawe 0,05. cicho i ladnie chodzil. dojechalem do domu jeszcze 15km i chodzi super. czy zablokowany egr w pozycji m. wiecej 40 % otwarte moglo miec taki wplyw na prace silnika przy rozgrzanym? i drugie pytanie z czego to sie urwalo? ponizej foto tego metalu. Narazie autko spoczywa do czasu rozebrania chlodnicy spalin i zalozenia nowej tak na wszelki wypadek http://fotoshare.info/image.shtml?image=metal.jpg dodatkowy link http://imageshack.us/photo/my-images/696/metalel.jpg/

Jadac dzis do sklepu zauwazylem pewna rzecz, mianowicie 1,5 tys obr. 2-bieg pedel w podloge i do 4,5tys(tu akurat udaje sie bez wpadania w tryb serwisowy) auto zbiera sie jak SDI w VW do ok 3,7tys potem nastepuje maly kop mocy, nie jest to rakieta ale wyraznie odczuwalny wzrost, az do 4,2-4,3 potem to wiadomo juz zbliza sie do odciny. [br]Dopisany: 16 Kwiecień 2011, 16:41_________________________________________________witam ponownie sprawdzilem wezyki podcisnienia, niezauwazylem zeby gdzies przepuszal, wymienilem jeszcze raz zawor n75 na nowy, bez zmian, po podlaczeniu sie na krotko wezykiem do gruszki turbo bez problemu sila wlasnych pluc sztanga unosi sie bardzo wysoko bez zadnego problemu. byc moze jest jakas szczelina w ukladzie intercoolera, ale tam sie dostac to naprawde sztuka, sprobuje jeszcze wpiac sie bezposrednio z pomby vacum jednym przewodem do gruchy turbo, wg mnie powinno byc wtedy od razu max doladowanie na vtg, wiec jesli nadal bedzie mul, to bedziem szukac dalej dziur w dolocie. aha od strony zimnej po zdjeciu weza od filtra pow. i odmy, sladowe ilosci oleju (tak jakby film z oleju na wlocie do trubo) wirnik kreci sie bez problemu, minimalny luz wirnika mniej niz jeden mm (ledwo wyczuwalny) logi z dynam. z bl. 03,10,11 http://www.wrzuc.to/dMoNgy5Ys.wt oraz BS11 http://www.wrzuc.to/qX83D3Isq.wt moze jakies inne pomysly ??[br]Dopisany: 26 Kwiecień 2011, 20:06_________________________________________________moze N249 swiruje, albo peknieta membrana jest?[br]Dopisany: 26 Kwiecień 2011, 20:21_________________________________________________Problem rozwiazany, po dokładnym sprawdzeniu ukladu podcisnienia okazalo sie ze membrana w gruszce od sterownia egr jest rozerwana (ta mala czarna tak jakby za rozrzadem patrzac na silnik od przodu auta), powietrze calkowicie tam uciekalo, po odlaczeniu i zaslepieniu weza, auto wypier.... az milo. ESP znowu nie gasnie do 3 biegu Wielkie dzieki dla Przemika za trafna diagnoze. Temat mozna zamknac

z jakich blokow byloby wskazane? dzieki za info[br]Dopisany: 14 Kwiecień 2011, 23:18_________________________________________________witam, dzis porobilem troche logow, przeplywka wyglada ok trzyma parametry zgodne z mapa, porownanie temp. plynu, otoczenia i paliwa na zimnym silniku OK. zrobilem rowniez test (u mnie na vagu test el. wykonawczych) i tu mam zagwostke bo przy sprawdzaniu zaworu n75 - przy zal. cisnienie jest takie same jak przy wyl. zmienia sie tylko napiecie w [V] na elektrozaworku, mysle sobie no coz niby nowy zawor ma moze 3tyg ale roznie bywa, wiec sprawdzam czy sztaga sie porusza przy zal i wyl. Niestety dojscie w brd do sztangi od gruszy jest malo komfortowe wiec wkladam lape i na wyczucie palcami, sprawdzam czy w ogole sie porusza. faktycznie dziala jest ruch gora dol, jednak jak dla mnie bardzo maly - to moje subiektywne odczucie napewno nie jest to ruch 2cm moze max 1cm. dla spokojosci popsikalem na ruchoma czesc przy gruszy WD-40 - bez zmian, jak chodzilo tak chodzi. Dawki wtryskow na rozgrzanym nie przekraczaja +-0,2. Jeszcze raz robie test i to samo niedoladowanie, ciagne go na 3-biegu az wbija sie tryb serwisowy czyli o 3,5tys obr blad SAE P0299 :66 Regulacja cisnienia doładowania Nieosiagnieta granica regulacji Zwarcie do plusa Lamp OFF tu logi z BL11

witam, z gory przepraszam za tak wrzucone logi, czy moge prosic o interpretacje, silnik BRD - czyzby kierowniczki sie przyblokowaly na amen, jeszcze do niedawna od czasu do czasu auto zasuwalo, czasem byl mulasty, czasem smigal, a teraz juz tylko jakby mial 60KM, n75 nowy, egr nowy. czesto wpada w tryb serwisowy przy ok 3-3,5k obr.. aha przelot auta to 211tys i nic nie bylo od nowosci w turbo robione,auto nie dymi turbina nie ma niepojocych szumow etc. vag mowi jak wpadnie w tryb serwisowy SAE P0299 :26 Regulacja cisnienia doładowania Nieosiagnieta granica regulacji Zwarcie do plusa Lamp OFF sporadyczny pojawia sie tez SAE P0299 :66 Zwarcie do plusa Lamp OFF logi blok 11 dynam. http://wrzucacz.pl/file/4891302731067/turbo1.txt

mysle ze mechanior cos spier.. przy czyszczeniu lopatek kierownicy, albo zle zlozyl piercien i turbo przeladowuje, albo cos krecil przy gruszy lub sama gruszka do wymiany

w sumie jest cos na rzeczy, bo ja przerabialem juz kilka vw i teram mam audi i to samo tylko jedno lusterko jest podgrzewane a drugie nie nie wiem dla czego i zawsze ta sama strona

dziekuje koledzy za pomoc, usterka spowodowana byla slabym stykiem na nozkach przekaznika styku roboczego o nr 373 (pod kolumna kierownica nad MCE) Wyjecie i oczyszczenie stykow dalo efekt porzadany. Wszystko dziala az milo, pozdrawiam goraco i zamykam temat

koledzy zauwazylem jeszcze jedna akcje, jak jeden z kolegow pisal powyzej o swiatlach przeciwmgielnych. Przy c-l home halogeny dzialaja, ale jak chce odpalic przelacznikiem to ani przednie ani tylne przeciwmgielne nie dzialaja.

w pierwszej kolejnosci wyjmij i oczysc styki przekaznika, jak nie pomoze to wymien na nowy i po klopocie

w sumie dziwna sprawa bo na 19 bezp. jest napiecie, cos czuje ze sie spierd.... MCE, naszczescie na allegro cena bez szalenstwa. czekam tylko do wtorku az przyjdzie mi nowy kabelek can+k i mysle ze wszystko sie wyjasni. P.S. czy w tym modelu jest cos takiego jak uaktywnienie modulu wycieraczek z pod vaga? Czy po rozebraniu MCE sa w srodku jakies przekazniki czy tylko gola elektronika? Zauwazylem tez takie zielono-aluminowe bezpieczniki 2szt. chyba topikowe zamontowane na obudowie zew. MCE maja po 30A, do nich ida jakies przewody - do czego to jest? tych jednych nie sprawdzalem.

tak wszystko dziala, c-l home, swiatla dzienne czujnik zmierzchu, wszystko procz tych jeb... wycieraczek

tak oczywiscie, pomiary dokonywalem przy pracujacym silniku dlatego jedyny sluszny kierunek myslenia to walniety przekaznik, tylko gdzie to cholerstwo jest

witam ponownie, dzis sprawdzilem napiecia na bezpiecznikach i o dziwo na bezpieczniku od wycieraczek i drugim o pompy spryskiwacza nie ma zadnego napiecia, bez wzgledu na polozenie manetki. dalo mi to do myslenia, na wszystkich innych bezpiecznikach jest napiecie. czyzby przekaznik? a jezeli tak to gdzie go zlokalizowac? moze jest jeszcze jakis inny bezpiecznik glowny od wycieraczek? moze ktos ma schemat elektryczny b7. swoja droga poszukam troche w etce moze cos znajde. pozdrawiam

witam, nigdzie nie moge doszukac sie na forum takich objawow ja u mnie. Mianowicie ostatnio zauwazylem ze nie dzialaja mi wycieraczki, olalem to bo po kilku km jazdy wszystko wrocilo do normy. Po kilku dniach chcialem oczyscic sobie szyby i tu maly zonk. Wycieraczki nie pracuja w zadnej pozycji manetki, brak tez spryskiwacza, nie dziala tez tylna wycieraczka ani tylny spryskiwacz, brak ze dzialania czujnika deszczu. Bezpieczniki ok, myslalem ze to przekaznik ale nie dokonca wiem gdzie go zlokalizowac, bo pod fajera mamy glownie od wentylatorow 370 i 373, w boxie od ecu wiadomo do sterowania silnika tj 614 i 457. Sterowanie komputerem pokladowym z mateki ok - mozna sprawdzac spalanie srednie etc, wchodzic do menu, przelaczac navi, malo tego dziala sterowanie z manetki tzw. przyspieszenie dmuchaw przy nacisnieciu spryskiwacza (przy nadmuchu na szyby, przy spryskiwaniu odpala sie wentrylator w trybie powiedzmy turbo) no i mam tu zagwostke. manetka raczej ok. silnik wycieraczek raczej na 99,9% ok bo i tylna i przednia w tym samym momecie sie zj**... i do tego spryskiwacze. niestety musze dorwac vaga can+k, aktualnie posiadam tylko po canie a on nie skanuje modulow komfortu w b7 moze ktos sie spotkal z takim objawem, bede wdzieczny za kazda wskazowke, bo w tej chwili moja jazda wyglada jak komedia co dziennie rano sprawdzam pogode czy aby nie bedzie padalo. bede wdzieczny za odpowiedz.

prawdopodobnie pod obudowa filtra powietrza, w boxie ecu zwykle sa 2 lub 3 i sa to od pompy paliwa, od swiec zarowych i ew. asystent hamowania czy cos

masz jakiegos magika co naprawia te ecu, u mnie w brd to samo ten przekaznik mnie tak wkur.... ze szok, popukam i auto zapier... a po jakism czasie znowu brak mocy[br]Dopisany: 12 Październik 2010, 21:19_________________________________________________faktycznie wyjecie przekaznikow oczyszczenie i wlozenie na swoje miejsce zrobilo swoje. auto zapier... (przekazniki w plastikowej obudowie pod ECU)

nie przejmuj sie tez tak mam, poczatkowo myslalem ze cos sie rozsypuje z lozyskiem albo czyms podobnym, ale ziom, ktory pracuje u szewczyka powiedzial mi ze te brd tak maja, moj ma juz prawie 200tys przelotu

mam podobny problem, tez bede musial wymienic lub naprawic ecu. u mnie objawy coraz czesciej wystepuja, a sa nastepujace: spadek mocy, czasem zapala sie i mryga spprezynka od swiec zarowych - wtedy to tylko uruchomienie ponowne silnika kasuje blad, dosc czesto zawiesza sie przekaznik w ecu, aby uruchomic silnik musze otworzyc maske i na wlaczonym zaplonie lekko puknac w boxa od edu, wtedy slychac klik i zapalaja sie kontrolki od silnika i rozgrzewanie swiec zarowych

witam, dokladnie mam to samo, taki szum delikatny przy dodaniu gazu i odpuszczeniu, takjaby lozysko przytarte czy cos. taki szum metaliczny jak bylo to opisywane. Panowie w serwisie mowili ze jest do wymiany jakas chlodniczka bo przez jej nieszczelnosc podobno uszkodzil mi sie termostat - tak twierdzili jak przyjechalem wymienic owy termostat. [br]Dopisany: 02 Kwiecień 2009, 20:56_________________________________________________aha zaznaczam ze mam wer. normalna (kierownica po wlasciwej stronie lewej)

witam, w serwisie bylem na wymiane termostatu, ale prosilem tez o sprawdzenie tego odglosu, gosc z serwisu szewczyka powiedzial ze nie ma sie co stresowac tylko jezdzic. Nie jest to podobno problemem. Dla mnie to pachnie lozyskiem docisku sprzegla bo definitywnie wystepuje ten charchocik tylko na wcisnietym sprzegle i tak od 2-3tys to slychac jak na wcisnietym sprzegle przygazuje. Jade do innego serwisu Audi, zobaczymy co inni powiedza bo nie chce mi sie wierzyc, ze niby mozna z tym jezdzic. Kur... w koncu to audi, tu chyba nic nie powinno trzeszczec. jakbym chcial slyszec inne odglosy niz praca silnika to bym kupil VW (bez urazy dla posiadaczy - sam zaczynalem od Paska B5)

obejrzalem filmik ale to nie ten dzwiek, u mnie definitywnie wystepuje np. na postoju wciskam sprzeglo i przygazowka przy spadku obrotow z 3tys do 2tys charakterystyczny grzechot cos podobnego jak na tym filmie ale duzo ciszej przy przygazuwie i biegu jalowym BEZ wcisnietego sprzegla nie ma tego charchotu[br]Dopisany: 24 Luty 2009, 16:02_________________________________________________jutro jade do serwisu zobaczymy co powiedza