Witam!
Otóż wyobraźcie sobie drodzy forumowicze że wymieniałem ostatnio czujnik temperatury, autko ma 230,000 więc miał prawo pełne się zepsuć. Wymieniłem go i z usmiechem na ustach poszedłem spać, rano pojechałem do pracy i wszystko było ok, wieczorem już po chcę odpalić auto a tu wielki ch... w końcu odpaliłem wciskając pedał gazu w podłogę, no ale umówmy się tak być nie może pierwsze co zrobiłem to wszedłem na TO forum bo nieraz mi kieszeń i nerwy uratowało no i dowiedziałem się że ten cholerny czujnik daje sygnał na świece żarowe.. pojechałem do serwisu gdzie ten czujnik kupiłem i pan mowi, proszę sprawdzić czy wszystkie świece są ok jeśli tak to wymienimy czujnik jeśli nie to pocałuj pan się w d... no i pytanie do Was drodzy koledzy jak u licha zabrać się do tych świec?! ponieważ moja wiedza kończy się tylko na namierzeniu ich w silniku a później co? dodam też że przy okazji auto straciło ssanie.. :gwizdanie: