zigula11

Wymieniłem ale nie jeździłem z tym długo, to było parę kilometrów i jak na złość nic się wtedy nie działo. Teraz na nowych jeżdżę już parę dni i jak go rano zapalę i idzie na ssaniu to jest spokój, problemy zaczynają się jak auto się nagrzeje, ale nawet jak jest gorący i przekroczę prędkość 120 km/h też przestaje szarpać i zaczyna "ładnie ciągnąć" Zastanawiam się ile z tym wspólnego ma membrana w reduktorze.

Panowie kupiłem jeszcze jednoelektrodowe świece Denso K20TT 4604. Jaką ustawić szczelinę do LPG, bo oryginalnie jest 1,1 ---------- Post dopisany 06-09-2012 at 22:19 ---------- Poprzedni post napisany 17-08-2012 at 13:24 ---------- Wymieniłem nowe cewki i dalej to samo, czy ktoś ma jakiś pomysł gdzie jeszcze szukać usterki ?

Zrzut co 0,1 sekundy podczas pracy silnika na gazie [TABLE=width: 64] [TD=width: 64]0.686275[/TD] 0.333333 0.333333 0.784314 0.666667 0.941176 0.843137 0.784314 0.803922 0.686275 0.333333 0.411765 0.392157 1.01961 1.01961 0.392157 0.313726 0.411765 0.333333 0.862745 0.352941 0.921569 0.45098 0.352941 0.333333 0.392157 0.490196 0.921569 0.372549 0.352941 0.333333 1.03922 1.11765 1.15686 0.882353 0.352941 0.352941 1.09804 1.09804 1.09804 1.13725 1.15686 1.09804 1.09804 1.05882 1.11765 1.11765 1.11765 1.09804 1.13725 1.05882 1.03922 0.45098 0.529412 0.862745 0.313726 0.313726 0.254902 1.09804 1.11765 1.13725 1.13725 1.07843 1.09804 1.09804 1.13725 1.07843 1.11765 1.03922 1.03922 0.372549 1.07843 1.03922 1.05882 1.05882 1.03922 1.07843 1.05882 0.294118 0.254902 0.254902 0.27451 0.235294 0.27451 0.254902 0.254902 1.13725 1.09804 1.11765 1.01961 1.05882 1.09804 1.07843 1.05882 1.09804 1.09804 0.45098 0.37254 [/TABLE]

A jak inaczej - wszystkie bo u mnie jest moduł nierozłączny z 2 cewkami i nie ma innej możliwości jak wymienić całość

Na benzynie jest ok. Błędów żadnych nie ma. Cewki mam zaraz na świecach razem z całym modułem, miałem go w ręce ale nic tam nie widać. Zrobiłem podczas jazdy na gazie zapis parametrów do pliku co 0,1 sekundy - i tam też jest ok. Nie wiem jak wstawić na forum ten plik. Zauważyłem jeszcze, że w momencie kiedy "to się dzieje" wykres lambdy spada na dół i nie wiem jak to rozumieć. Możesz mieć rację z tymi cewkami - tylko że nie jest to tania sprawa i zastanawiam się jak to sprawdzić na 100%. ---------- Post dopisany at 18:48 ---------- Poprzedni post napisany at 06:57 ---------- No i dzięki uprzejmości kolegi mechanika przełożyłem cewki od VW 1,8 i wychodzi na to że to jednak cewki - ale cena jest porażająca. Ma ktoś jakiś pomysł ?

Jak się Panu spisują te cewki od cinquecento - bo chyba będę musiał zrobić to samo.

Wymieniłem sondę i błąd zniknął, zresztą na multimetrze widzę że sonda pracuje

Audi A4 B5 nierówna praca silnika na gazie Witam Jestem posiadaczem Audi A4 B5 z 1998 roku – silnik 1,8 ADR. Mam problem z autkiem jak pracuje na gazie. Z problemem borykam się już od około pół roku , a wcześniej się tak nie działo, ale do rzeczy... Podczas jazdy przez parę sekund samochód dziwnie się zachowuje – nie wiem za bardzo jak to opisać – to tak jakby szedł na 3 gary albo jakby się jechało po kostce brukowej. Za moment wszystko wraca do normy, a po paruset metrach sytuacja się powtarza. Jeżeli ta sytuacja występuje, wciskam sprzęgło, „przegazówa” i jest na paręset metrów dobrze, ale też nie zawsze, bo taki manewr udaje się 7 na 10 razy. Tydzień temu padła mi sonda lambda więc założyłem nową (o takim samym numerze jak poprzednia) , przy tym wyczyściłem przepustnicę, ezektor, przepływomierz, wymieniłem odmę bo stara się rozsypała, wymieniłem węże podciśnienia bo już były trochę sfatygowane, do tego filtry, oleje – ot taki sobie przegląd. Jako że minął czasookres używania wtryskiwaczy wymieniłem na nowe, też takie jak miałem Magic Jet, wymieniłem filtry fazy ciekłej i lotnej, wymieniłem też wszystkie węże gazowe od reduktora do kolektora, świece, i … pomimo tych prac problem nadal jest. Do tego jeszcze odkręciłem pod reduktorem śrubę żeby spuścić wodę, ale nic tam nie było, zresztą reduktor był wymieniony w ubiegłym roku. Instalacja gazowa to DT Gas System, Reduktor Skorpion, wtryski Magic Jet z dyszą 2,4mm. Komputer gazowy ani samochodowy nie pokazują błędów.

Ale silnik czasami podczas jazdy na trzy gary od pół roku i tylko na gazie a błąd lambdy wyskoczył 3 dni temu.

bieg jałowy: 200 kPa 3000 obr/min: 500 kPa oczywiście po wyczyszczeniu smoka i misy - była garść syfu typu resztki silikonu i jakieś drobinki z tworzywa. Przy okazji wymieniłem jedną poduchę silnika. Silniczek chodzi dużo ciszej, nie rzęzi zaraz po zapaleniu i napinacz ucichł :decayed:. Mam nadzieję że nie cieszę się za wcześnie i taki stan już pozostanie :naughty::banan:

devastation jeżeli już coś piszesz to napisz konkretnie - jaki olej wlać. Co ty się tak tego ursusa uczepiłeś. Jest castrol do diesli i do benzynowych. Napisz konkretnie ...

devastation nie rozumiem twojej odpowiedzi

Właśnie się nad tym zastanawiam, bo wczoraj jak zajechałem do pracy 10km i jak stanąłem na parkingu to po minucie napinacz zaczął się tłuc jak stary diesel. Po zwiększeniu obrotów do 1200 wszystko ucichło, ale za moment znowu tłuczenie. A przed momentem przyjechałem z trasy, zrobiłem ponad 100km. Maska parzyła. Stał na wolnych obrotach 10 minut i chodził jak szwajcarski zegarek. Być może się coś gdzieś przytyka, ale co i gdzie ? Tak na węch czuję, że to chyba nie wina napinacza. A skoro dzieje się to nie zawsze, to chyba trzeba by było pojeździć z manometrem. Pytanie gdzie go wpiąć, chyba że vag'iem da się ciśnienie sprawdzić ? W prawdzie autko ma 267 tysięcy przejechane - może pompa dawać w kość.

Znalazłem coś takiego NAPINACZ ŁAŃCUCHA ROZRZĄDU VW AUDI 1.8 1,8 20V (2453614593) - motoAllegro co o tym sądzicie ? bo ori w aso 2200 PLN

Witam Mam A4 B5 z 1998 roku i 267 tysięcy przejechane. Silnik ADR. Jeżdżę na Castrol Magnatec 10W/40 i trochę słychać napinacz , ale też nie zawsze. Czasami napinacz tłucze się na wolnych obrotach zaraz po zapaleniu, a czasami nawet jak wrócę z trasy i autko jest gorące to jest cisza. Zauważyłem że jak się tłucze i postawię wtedy autko z górki ( przód podniesiony do góry ) to napinacz cichnie. Poziom oleju na bagnecie jest na max.

U mnie powodem pukania przy ruszaniu i hamowaniu była poduszka skrzyni. ( ta po stronie pasażera )

Witam Mam A4 B5 i 267 tysięcy przejechane, jakim olejem go zalać ? - do tej pory miałem castrol magnatec 10W/40 i trochę słychać napinacz , ale też nie zawsze. Czasami napinacz tłucze się na wolnych obrotach zaraz po zapaleniu, a czasami nawet jak wrócę z trasy i autko jest gorące to jest cisza.

Witam ponownie W końcu rozwiązałem swój problem. Mechanik rozłożył ręce więc musiałem podwinąć swoje rękawy. Do wcześniejszych usterek doszło jeszcze to że przestał pokazywać temperaturę i czasami wyrzucił trochę płynu. Po dłuższej trasie ( około 15 km ) płynu nie wyrzucił ale jak odpaliłem go rano i zawiozłem córkę do szkoły ( 1,2 km w obie strony ) to wtedy po zgaszeniu auta płyn wyrzucił w ilości około 200 ml. Do tej pory nie wiem dlaczego. Błędów vag nie pokazywał. Zacząłem od wymiany czujnika za głowicą - zaczął pokazywać temperaturę - ale nadal skakała - od 60 do 90 stopni i jak spadło do 60 postukałem drewnianym kijem od miotły ( delikatnie oczywiście ) w okolice termostatu to zaczynała rosnąć - więc wywnioskowałem że się termostat zacina i postanowiłem się temu przyjrzeć bliżej. Wykręciłem termostat i u tokarza dorobiłem z rury grubościennej pierścień o średnicy termostatu, od czoła przykleiłem papier ścierny 240 i po wykonaniu paru obrotów okazało się że w gnieździe jest kołyska ( około 0,8 mm - tyle pokazał szczelinomierz ), więc szlifowałem dalej aż wyszlifowałem na równo , potem wygładziłem jeszcze 500-ką i po założeniu termostatu jest ok. już się nie przycina. Teraz jak złapie 90 stopni to już nie opadnie, na 49 kanale w klimatroniku pokazuje podczas pracy silnika 89 - 91 stopni.

michal_g84 zgadzam się z tobą, ale jak temperatura spadnie i na kanale 49 pokazuje np. 37 stopni - pofatygowałem się wtedy do tego mechanika bo nie mam daleko i wziął pirometr i posprawdzał temperatury w kilku punktach i ... obieg był otwarty, poza tym od razu czuć dużo chłodniejsze powietrze z nawiewów. Samochód jest u niego od rana i co ciekawe, taka sytuacja ma miejsce tylko przy zalaniu auta G12 ( oczywiście rozrobionym ) bo jak spuścił płyn i zalał auto wodą zdemineralizowaną ( ja się uparłem żeby tak spróbować ), to wskazówka stoi na 90 jak ... drut.Zrobiłem na wodzie 45 km i wskazówka ani drgnęła. Wiem że brzmi to co najmniej dziwnie ale sam tego nie potrafię wytłumaczyć ... są rzeczy dziwne i bardzo dziwne.

No to nie masz tak samo jak ja, mnie na klimatroniku skacze i jak podepnę laptop pod komputer od gazu to temperatura tak samo skacze jak na klimatroniku - a to już 2 różne czujniki. Zastanawia mnie tylko to że to termostat z aso i bubel ? Dzisiaj oddałem auto do mechanika i zobaczymy co on mi powie.

Chłodnica jest gorąca ... i jak podepnę laptop pod komputer od gazu to temperatura tak samo skacze - czujnik temperatury płynu chłodzącego a czyjnik temperatury reduktora to są dwa różne czujniki tym bardziej że przy okazji wymiany płynu zmieniłem też reduktor na nowy.

Extremex rozwiązałeś problem ? - bo ja mam tak samo tylko że wymieniłem 3 termostaty z czego 3 jest ori. Za każdym razem jest inaczej ale generalnie zagrzeje sie do 90 stopni i spada do ok. 60 i tak sobie trzyma

Witam Przejrzałem forum ale nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie. W maju wymieniłem pompę wody i zalałem układ wodą zdemineralizowaną, ale teraz przed mrozami spuściłem wodę i zalałem układ G12 - zrobiłem miksturę tak na - 40 stopni i wtedy zaczęły się problemy. Wymieniłem już 3 termostaty i kupa ... zacinają się. Dwa były jakieś francuzy za 35 zł a trzeci zamówiłem w aso za 130 zł - i też podobnie - otwiera się kiedy chce.Czasami dojdzie do 90, trzyma 5 - 10 minut i spada poniżej 60 stopni, za chwilę utrzymuje się w granicach 75-80, potem spadnie na 60 i tak sobie skacze. Czujnik temperatury jest dobry bo adekwatnie ze wskazaniem na liczniku zmienia mi się temperatura reduktora od gazu. Czy ktoś ma jakąś sugestię ?

Zamówiłem reduktor taki jak ma "chudineze" - skoro u niego chodzi to u mnie też powinien, choć jak to mówi Ferdynand - "są na tym świecie rzeczy które się ani fizjologom, ani fizjonomom nie śniły". Założymy ... i zobaczymy, najwyżej będzie

sprawdzę i dam znać