Skocz do zawartości

Aydaho

Pasjonat
  • Postów

    1121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aydaho

  1. po bułeczki laseczki [br]Dopisany: 04 Grudzień 2009, 14:15_________________________________________________ Michu - odstaw tą konsole bo zaczynam się martwić o Ciebie - jak już zaczniesz jeździć tym E60 do roboty może być za późno :decayed:
  2. szczególnie na publicznym forum - będzie Ci bardzo wdzięczna za wsypkę
  3. ja ostatnio zrobielm to w bardzo prosty sposób - pojechałem sprawdzić koledze Passata - 2007 przebieg 159 kkm ... podczas logowania w sterowniku silnika ( coś z komunikacją szyny ) zapisała sie data i przebieg przy jakim wystąpiła usterka - przebieg 184 kkm Zmienili zawartość Eepromu ale nie poczyścili błędów leszcze
  4. :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: oj tam oj tam ... wiedziałem że sie ucieszysz [br]Dopisany: 03 Grudzień 2009, 21:21_________________________________________________ że niby w czym ? toć Ziomowi pomóc tylko chciałem .. potem mnie może w ramach wdzieczności na suczki Ożarowskie zaprosi
  5. ja mam Szewczyka na Sąsiedzkiej - zamów sobie i Ci odbiorę po pracy ale wy dla siebie miłe jesteście dziewczynki solidarność kagańców - chesz być w naszym klubie
  6. ja mam Szewczyka na Sąsiedzkiej - zamów sobie i Ci odbiorę po pracy
  7. to co im dołożymy ? może obowiązkowe poruszanie się z min. 4 osobami w aucie ? :decayed: + po 2 buspasy - wkońcu zawsze chcą mieć wszystkiego dwa razy więcej
  8. ktora strona? to o wymienie Oringów itd...
  9. i znowu - Tarchomin dzisiaj rano kręcił wokoło rondko ciemno szara BMN 98CK
  10. Czym się różni kobieta od komara?? Jak komar ssie, nie trzeba go głaskać po głowie :polew: Jedzie chłop koniem przez las, nagle zatrzymuję go prostytuka i pyta? - Panie może sex? Chłop pyta: - Ile?? Sex 50, lodzik 30... Chłopina wyciągnął garść drobnych z kieszeni, liczy, liczy..... Nagle sczęśliwy odpowiada: - To dla mnie sex, dla kunia lodzik!!
  11. no to niewiem - u mnie wazelina w lecie i na gorącym silniku też się poddała ale w reflektorach mam czysto ... niewiem jak u Ciebie przedostała się do środka - może jakaś szpara duża jest albo ten plastik wokoło regulatora jakoś słabo dokręcony, spasowany .. ? u mnie mimo mrozu ani śladu pary
  12. nie ma w tym nic dziwnego Garrett tłucze to w rumunii i włoszech. Jedne i drugie sa objęte tymi samymi normami jakości, wytwarzane i monowane przy użyciu tych samych maszyn, podwykonawcy są Ci sami a personel ma te same szkolenia - więc jakość identyczna. Ja mam akurat Italy ( czyli kraina tandety i psujących się aut ) ale dmucha dobrze. Cena nie ma znaczenia - wszystko zależy w PL od układów, dojść itd.. gdybym kupował w ASO gdzie cennik jest sztywny mialoby to jakieś znaczenie. ale powiem tak - min 2000 pln trzeba mieć
  13. nie z przymiotnikami piszemy razem kropka już mam więc możesz mi skoczyć :kox: chap dzide chap dzide - piszemy łącznie mozemy też użyć slangu jako związku frazeologicznego chapieszdzide chamie jak zloto
  14. oj tam oj tam - a ja tu wyczuwam, mimo wszystko, kompleksik "siwego włosa"
  15. może mnie trochę irytowało to lamentowanie ... ale do rzeczy: .. tak jak wspomniałem ktoś napisał, że po wymienie dzwięk miał nadal - jednak bazując na własnych doświadczeniach okazuje się że u mnie po wymianie go nie ma. Wcześniej nie wymieniałem turbiny więc opierałem się o to co ktoś inny sugerował w tym temacie - jednak ludzie decydują się na różne zabiegi w różnych warsztatach i np. regeneracja mogła nie być skuteczna, wstawiona inna turbina mogła nie być też całkiem sprawna etc. Reasumując - myślę że za dużo jest zmiennych aby podać zloty środek. Pamietajmy też że 1,9 TDI to nie maszynka do mięsa tylko zaawansowana technologia i choć sprawdzona to stan zużycia wielu podzespołów ( turbo, zawory sterowania i kontroli ciśnienia doładowania, EGR czy ostatni na drodze jak katalizator ) owocuje innymi objawami o różnym stopniu nasilenia. Nie da się więc jednoznacznie stwierdzić co u kogo jest źródłem szybszego zużycia turbo lub też przyczynia się do nasilenia nieporządanego efektu akustycznego. Pewne jest że dochodzi on ze sprężarki i jeżeli mamy 150kkm lub zwykle więcej to nie ma co wierzyc w cuda że niemiecki produkt nie podlega zużyciu i wiecznie będzie będzie trzymał parametry zerowego przebiegu. Wiadomo też że sam dzwięk nie jest goźny i można z nim duże km pokonać ale prognozuje konieczność wymiany, regeneracji turbo. Zakładając, że pozostałe podzespoły biorące udział w procesie zasilania in/out flow, szczelności, itd itp ( o których tu piszemy od kilkunastu miesięcy ) są sprawne a dzwięk jest i z czasem nasila się - pewnym staje się że czas zabrać się za ostatni, niestety najbardziej kosztowny, element. Nie każe nikomu go wymieniać na nowy - można poddać go regeneracji co jednak oznaczać może tylko częściowa poprawę a tym samym brak 100% satysfakcji z zażegnania problemu. Zasugerowałem co u mnie występowało i jaki efekt uzyskałem po wymianie turbo na nowe. Auto nie dymi i myślę że zużycie oleju z 1,5 litra na 15 kkm tez powinno spaść z racji poprawy szczelności. A wiadomo im mniej syfu w dolocie tym lepsza temperatura i gęstość masy powietrza, mniej oleju w EGR itd. Resztę działań pozostawiam każdemu do własnej oceny i odpowiedzialności. Powodzenia w walce z "bulgotaniem"
  16. To my się cieliśmy ? Ja ci pokazywałem jedynie płomienie z mojego wydechu ale jak chcesz się złapać to nie mówię nie Lubie ustawiać takich cfaniaczków jak ty w szeregu Nadępnął Ci na ego ? :naughty: Gryź młokosa !! Wżeraj mu się tętnice, szarp i odrywaj mięcho od kości no cóż - Poziek ma już swoje lata, nie ta kondycja co Kali .... ale zwykle tak to jest że im lat więcej tym większa liczba kucy pod maską więc myślę, że wiem którego konia obstawiać
  17. ale przygody fiu fiu
  18. oczywiście - uszczelnić trzeba tylko nakładkę regulatora w miejscu styku z obudową lampy - w samo gniazdo nie waliłem silikonu - w przeciwnym razie nie dałoby się śrubokręta włożyć. Tu można dać wazelina - nie powinna szybko wypłynąć a śrubokręt w razie potrzeby podejdzie.
  19. KOLEGO !!! Ludziska wymieniali turbiny (ja również) a dźwięk POZOSTAŁ Kilka postów wyżej piszesz że nic to nie da a teraz że da - o co Tobie biega? Ograniczenie wychylenia kierownic jak ktoś to napisał około 20-stej którejś strony, załatwia sprawę ale połowicznie (przynajmniej w moim przypadku) powstał lag który dla mnie był nie do zaakceptowania. bo tak ludzie pisali - opierałem się na ich doświadczeniach. U mnie po wymianie turbo dzwięku nie ma więc to ewidentnie turbo. A jeżeli już mamy turbo z przelotem większym to być może czyszczenie kierownic pomoże. To proste - niewiem czego tu nie rozumiesz Nie ma się co denerwować na klubowiczów tylko jeździć - turbo i tak trzeba będzie kiedyś wymienić - więc dopóki tylko słyszysz dekompresje doładowania nie ma co panikować - ja z tym jeździłem 40kkm - a jak pojawią się kolejne objawy to decyzja - regeneracja - wymiana etc.. Problem jest w turbo i nie ma co więcej kombinować.
  20. generalnie to oznaka że turbo się kończy a przynajmniej wymaga refreshu - w moim starym zawalone sa kierownice ale wypadałoby i uszczelniacze wymienić
  21. tia a ja czekalem na Pana szanowny Panie Pisałem wczoraj, że nie będę miał możliwości podjechac Dzisiaj w BlueCity ? Reduta ? Michaś Poziomka był na spocie ? wczoraj to ja się urlopowałem i żyłem tym że wieczorem odbiorę upragnioną przesyłkę a tu taki zawód ... ;( JOKE Pewien milioner znudzony życiem postanowił sobie zorganizować nową rozrywkę i wymyślił zadanie. Zaprosił do siebie znajomych, przyjaciół, sąsiadów, zebrał ich koło basenu do którego wcześniej wpuścił rekina i tak rzecze: - Kto odważy się przepłynąć basen i wyjść z niego cało-dostanie 100 tys.dolarów. Cisza. Reakcją milionera była nowa oferta. - Kto odważy się przepłynąć- dostanie milion dolarów. Cisza. Milioner trochę zdesperowany postanowił postawić wszystko na jedną kartę i rzecze: - Do tego miliona dokładam jeszcze k**wę...!!! Nagle zamieszanie, plusk, ktoś skoczył do basenu i rozpaczliwie płynie do brzegu, już prawie rekin go dopadł, ale jakimś cudem śmiałek wyszedł z basenu. Od razu podbiegł do niego milioner z tłumem gapiów i mówi: - Gratuluję, jestem pod wrażeniem, jak pan to zrobił? - Gdzie ta ku***a? - Ależ, spokojnie, zaraz pan otrzyma milion dolarów i obiecaną k**wę. - Gdzie ta ku***a? pyta jeszcze bardziej zdenerwowany... - Jedną chwileczkę, tu jest czek, a za moment dotrze ku***a, proszę się nie denerwować. - Gdzie ta ku***a co mnie popchnęła...?!
  22. tia a ja czekalem na Pana szanowny Panie
  23. trochę silikonu i nie parują od 2 miescy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...