a co się dziwisz po takim bąku to każdy byłby niewyraźny
przyjął fale uderzeniową na klate to musiało boleć - kiełbasa wygląda na pokaźną - pewnie ze 3 atm gazu z tego wyszło
Lukas - zdjęcie Krzycha z kiełbą - KOX [br]Dopisany: 24 Marzec 2009, 07:26_________________________________________________
Adaś, błysnęło jak odłączaliście akumulator, a nie podczas szukania nowego, a schowanie akumulatora (nota bene przeze mnie jak wspominałem Tobie na spocie) nie miało z tym nic wspólnego.
Zresztą jak poszło iskrzenie to stałem obok i mówiłem, że nie może tak być, bo elektronika jest na to wrażliwa - dokładnie w ten sam sposób mój znajomy spalił kiedyś sterownik w Oplu (koszta dość spore) stąd wiem, że trzeba przy zmianie akumulatora bardzo uważać na klemy
aa ti żartofnisiu
nie mam pretensji - zabawa w ciepło/zimno była całkiem udana
a wracając do nudnego tematu aku to sam odpinałem i iskier nie widziałem - spawarka o której mi mówiłeś musiała być później bo ja jej nie pamietam.
W każdym bądz razie to że AQ się schował nie ma tu nic do rzeczy.
nie ma się co rozwodzić - bywa, miałem pecha i pewnie sam to zjebałem.
KONIEC TEMATU