Skocz do zawartości

dodgemagnum

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O dodgemagnum

Osiągnięcia dodgemagnum

0

Reputacja

  1. Prawdopodobnie przez to nie zainstalujesz drukarki, win7 x64 mogę polecić, jeśli masz dobrego sprzęta to tylko to pozostaje, zalety tego systemu to np. to że nie jest łatwo "zamulić" ten system i może jeszcze to że obsługuje większe ilości pamięci ram, 32 bit system do 3.25gb, więc jak masz powyżej tej wartości to polecam, co do samej drukarki to spróbuj ściągnąć najnowsze sterowniki, o ile producent je umieścił na swojej stronie. Nakładki na XP i inne modyfikacje kiepsko wpływają na sam system..
  2. kurcze na logach to ja się nie znam, ale mi to bardziej pasują objawy na kończącą się turbinkę
  3. nie podniesie, co najwyżej będziesz czuł minimalną różnicę na dolnych obrotach jeśli kat jest zapchany, sam jestem po zabiegu wycięcia kata i zdecydowanie odradzam ten zabieg z paru względów: 1 - dźwięk nie do wytrzymania 2 - prawdopodobnie sonda Ci zwariuje i może zwiększyć się spalanie 3 - problemy z prawem na drodzę, zbyt głośny wydech i mogą chcieć zabrać dowód tak jak mi jedna zaleta w tym silniku to minimalne podniesienie momentu na dolnych obrotach jeśli kat zapchany, ale jest to tak minimalna różnica że nie warto... PS. jeśli jednak zdecydujesz się na wywalenie kata to z chęcią bym go od Ciebie odkupił
  4. Muszę odkopać ten temat po to żeby inni mieli odpowiedź na podobny problem. Sytuacja ze spalaniem uległa zupełnej poprawie, cykl mieszany wyniósł mnie dzisiaj lekko ponad 6 litrów na 100km! Problem polegał w sondzie lambda, na VAGu było czysto, sprawdzenie sondy odbyło się w sposób ręcznego pomiaru, na biegu jałowym silnik osiągał nawet 1200 obr/min, sonda wykazywała sygnał ledwo 0.08V, mało tego - sygnał potrafił zanikać po dodawaniu gazu nie było zmiany aż do ~4800 obr wtedy był drastyczny skok do 0.85V zajebiaszczy wynik Równolegle z wymianą sondy wymieniłem ponownie czujnik temp. płynu chłodzącego - poprzedni czujnik okazał się niewypałem... Szukając dalszych czujników wyczułem czujnik ciśnienia oleju który był zalany olejem - okazało się że potrafiło rozwalić plastik przy czujniku i uciekał sobie delikatnie olej, zastosowałem tymczasowo znaleziony w garażu czujnik na niższe ciśnienie, więc spokojnie tego samego dnia pojechałem po nowy czujnik, który wymieniałem już na parkingu pod sklepem i wszystko gra. Tak więc nie ma czasami co ufać bezgranicznie VAGowi tylko trzeba ruszyć ręce i zacząć grzebać Jeśli nie ma pytań to temacik myślę że można zamknąć
  5. Nie wiem jak u Ciebie może być, ale mogę tylko powiedzieć że u mnie znajduje się pod spodem blisko progu przed prawym tylnym kołem.. dość duży jest, czy u Ciebie tak jest to nie wiem.
  6. no nie wiem czy 5km przybędzie ja głupi wywaliłem i teraz tego żałuję, uszy bolały po 150km trasy, wył jak polonez jeśli koniecznie chcesz mieć puszkę wstaw sobie strumienicę, co do mocy to mogę powiedzieć że nie osłabia go, sam koszt strumienicy to 20zł i co lepsze to dźwięk - znajomy mnie spytał czy to turbinka tak syczy Jeśli miałbym dzisiaj podjąć decyzję co do wycięcia kata to na pewno bym się nie zdecydował, nie przy 1.6 raz mi nawet próbowano dowód rejestracyjny odebrać gdy jeździłem bez kata za sam dźwięk, a tłumiki seryjne oczywiście Nie mam kata i wydechy seria .. nic nie wyje, nic nie buczy, nie ma mowy o jakimkolwiek kopceniu... (TDI) chyba sam sobie odpowiedziałeś... temat chyba jest o innym silniku albo źle widzę
  7. no nie wiem czy 5km przybędzie ja głupi wywaliłem i teraz tego żałuję, uszy bolały po 150km trasy, wył jak polonez jeśli koniecznie chcesz mieć puszkę wstaw sobie strumienicę, co do mocy to mogę powiedzieć że nie osłabia go, sam koszt strumienicy to 20zł i co lepsze to dźwięk - znajomy mnie spytał czy to turbinka tak syczy Jeśli miałbym dzisiaj podjąć decyzję co do wycięcia kata to na pewno bym się nie zdecydował, nie przy 1.6 raz mi nawet próbowano dowód rejestracyjny odebraćgdy jeździłem bez kata za sam dźwięk, a tłumiki seryjne oczywiście
  8. wyciek miałem zimą gdy zahaczyłem nieco o zaspę, jakoś tak śnieg zrzucił przewód paliwowy koło filtra paliwa, od tego czasu żadnych wycieków. Filtr powietrza firmy Mann wymieniony w lipcu, świece wymienione w kwietniu firmy NGK, wymieniłem także przewody zapłonowe, kopułkę oraz palec, przepływki nie ruszałem, VAG na chwilę obecną pokazał 2 błędy 16500, który skasowałem po wymianie czujnika, jedynie teraz pojawił się błąd 561 który pierwszy raz zobaczyłem na oczy w piątek. Może to głupio zabrzmi, ale czy to może mieć coś wspólnego że zalałem na próbę olej firmy "Valvoline"? Po zalaniu słyszałem nienajlepsze komentarze o nim...
  9. nie mam technicznych możliwości zrobienia logów na chwilę obecną, sondę zakupiłem okazyjnie więc będę musiał wymienić ją prawdopodobnie z całym kolektorem.. nawet po podgrzaniu nie wyjdzie. A jeśli okaże się że po wymianie sondy będzie takie samo spalanie to co mi jeszcze pozostaje?
  10. Witajcie Na wstępie napiszę że mechanik ze mnie żaden, tak więc do rzeczy.. Pacjent to 1.6 ADP bez LPG, jego problem to ostatnimi czasy bardzo duże spalanie rzędu 15-20/100 w trasie nie przekraczając 120km/h, po przekroczeniu 120km/h spalanie sięgło mi 37 litrów na 138km. Jeszcze jakiś czas temu spalanie sięgało góra 12 litrów w trasie, ale myślałem że to było spowodowane warunkami na drodze, przy jeździe do 80km/h spalanie sięga jedynie 10-13l, ale z taką jazdą to sami wiecie Na komputerze jedyne błędy jakie miałem to 16500 - do czasu wymiany czujnika, lecz teraz po przyciśnięciu nieco pedału gazu pojawił się błąd 561 - Regulacja składu mieszanki, Kontrola dodawania mieszanki. Czym to może być spowodowane? W tym tygodniu postaram się wymienić sondę lambda (o ile uda się odkręcić, zapiekła się i chyba trzeba będzie wraz z kolektorem wywalić), dodam tylko że jeszcze rok temu autko paliło mi niemal idealnie, czyli 6-9 litrów w trasie (zależało od warunków). Proszę o pomoc w zlokalizowaniu usterki
  11. też masz na swoich strzałki kierunkowe?
  12. Widzę że nie tylko ja takie problemy miewam... Nie wiem jaki wpływ ma zmiana kół, ale u mnie pomogła tylko wymiana klocków hamulcowych, mimo że nie były zjechane to okazało się (bynajmniej w moim doświadczeniu) że takie piski wydają klocuszki boscha... zmiana na ate rozwiązała problem.
  13. Sprawdź sobie jeszcze tuleje przy wahaczach dolnych, miałem to samo, a tarcze okazały się proste.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...