Si?a

A jeżeli chodzi o... klej typu super glue na feldze. Co mogło by rozpuścić ten syf bez uszkodzenia felgi?

Właśnie ja mam problem czasami tylko z 4, nie raz gdy wrzucę to mi zgrzytnie... co może być nie tak?

No i się dowiedziałem, że to już jest taki typ hamulców, które "pracują głośniej" niż inne. Co do nacięć to troszkę się boje skutków, czy będzie coś później nie tak? Jak jeszcze mogę pozbyć się pisków hamulców? Oczywiście prócz ich wymiany .

Dzięki Solar za podpowiedź . Teraz trzeba mi kumpla który zgodzi się na taką operację . Pewnie będę musiał jakoś przelać ten środek lub zrobić coś z tym bo jak zobaczy, że chce umyć fele domestosem to na pewno nie będzie zachwycony. Trzeba zobaczyć ile kwasu ma domestos lub cilit bang i porównać do środków przeznaczonych wyłącznie do czyszczenia felg. Tym sposobem prawdopodobnie będziemy mogli wykluczyć mniej użyteczne i wyłonić zwycięzce który na pewno będzie usuwał ten wżarty pył hamulcowy. Jeszcze takie pytanko co do tego pyłu z którym rzadko który środek sobie radzi... Czym można usunąć ten wżarty pył jak nie środkiem? Może jakieś pasty, polerka etc.? Dzięki jeszcze raz za pomoc. Pozdrawiam

No i czy to na pewno wyczyści nawet ten wżarty pył hamulcowy wtopiony w felgi? ok co do neutralizatora to spoko, a jeżeli chodzi o środek do toalet to czy możesz podać konkretny przykład? Tak żeby po prostu wyczyściło fele bez ich uszkodzenia :/... Dzięki bardzo za pomoc. Pozdrawiam

No ja skończyłem czyszczenie i doszedłem do wniosku że ten preparat którym czyściłem (chociaż śmierdzi i wydaje się żrący) to nie jest wart praktycznie nic. W sumie jak ktoś chce się pozbyć lekkich osadów i zdobyć połysk to może się przydać, ale naprawdę sobie nie radzi z wżartym pyłem hamulcowym. Zaraz podam nazwę preparatu

Hmmm Dibo a czy potrzebuje "profesjonalnej" szczotki? Czego Ty używasz, bądź twoi znajomi? Właśnie się przymierzam dzisiaj do pucowania samochodu ...

Czyli jak na razie to który ze środków jest najlepszy na wżery w felgach po pyle hamulcowym, w sumie to jest najtrudniej zmyć. No i czego używacie? Środek do czyszczenia, później wodą przepłuczecie i szmatka? Czy ewentualnie środek na fele i szczotką jakąś... właśnie czy ma znaczenie jaką szczotką będzie się pucowało felgi? W sumie widziałem po sklepach "Specjalne" szczotki do felg... co o tym sądzicie? I jakich sprzętów używacie do preparatów?

Z czym się wiąże większy rozmiar felg? Im większe felgi tym?? (Chodzi mi tu o jakieś konkretne minusy , bo co do plusów to wiadomo= WYGLĄD). No ja polecam 6 .

Czyli jednym z negatywnych skutków chipa jest znaczne zwiększenie poboru oleju. Czy są jeszcze jakieś negatywne skutki gdy stwierdzi się, że samochód (prawie na tip top) może przystąpić do chip tuningu? Jakaś zmniejszona żywotność coś w tym stylu? Też prawdopodobnie będę się decydował na chipa o ile samochód będzie w dobrym stanie i będzie się do tego nadawał.

Z początku myślałem że chodzi o filtr ale jeżeli napisałeś, że po zamknięciu obiegu nawiew wraca i chodzi normalnie to nie mam pojęcia i raczej to nie będzie wina filtra.

Sory że tak trochę z innej beczki, takie pytanko małe mam czy wymieniasz poduszki ze względu na bicie (wibracje) samochodu?

No więc... to nie jest sprawdzona firma przeze mnie ale znajduje się w Rzeszowie http://www.ampo.dl.pl/ . Za stówkę masz fotele all + podsufitka, nie wiem czy to drogo jeżeli chodzi o profesjonalne pranie. Jeżeli chodzi o podsufitkę to chcesz całą prać czy masz jakieś plamy pojedyncze? Hmmm chyba że chcesz "odświeżyć" to w sumie można by całość wyprać. Jeżeli chodzi o lakier... to co byś chciał dokładnie zrobić? Polerka czy jakieś malowanko?

Ktoś chodził z aparatem? Możliwe że nie zauważyłem :]. Jeżeli są jakieś zdjęcia to można wrzucić o ile warto xD...

Czyli gdybym papierem troszkę poczyścił to by pomogło? Czy lepiej poczekać aż samo przestanie piszczeć? Jak wiecie nie jest to najlepsza opcja, po prostu człowieka to denerwuje :/. Co do wycieku to się sprawdzi na czasie. Dziękuję bardzo za porady!

Chodzi nam o to piszczenie, że to taki "niby czujnik zużycia hamulców" , przynajmniej ja to tak odebrałem . Hmmm czyli wyciek jest powiązany z zaciskiem? W sumie parę dni wcześniej na spocie coś mi wyciekało z lewej przedniej strony :/... co jest grane?

Czujnik zużycia powiadasz , spróbuje z nacięciami na klocku, albo podjadę do mechanika i się spytam co o tym sądzi. A czy jakiś negatywny wpływ mogą mieć te rowki?? Ahhh no i dziś zauważyłem, że jest wyciek zza tylnej prawej opony :/... co to może być, czy też coś związane z hamulcami?

Czyli lepiej zalać 40-stkę, nie dość że lepszy to i tańszy olej ale to i tak pewnie groszowa różnica w CENIE. Ogólnie mówiąc gość który mówił, że Magnatec to dobry olej po prostu zrobił mnie w balona? Czy ktoś jeszcze przeskoczył z Magnatec na Motul? Tak z Rz, ostatnio byłem na spocie (pierwszy raz), no super sprawa, więc pewnie do zobaczenia 17-stego . ... nie ma to jak poszerzać swoją wiedzę dzięki doświadczonym posiadaczom a4 ...

Spoko, nie ma co się łamać w końcu musiał "odejść" . Teraz po wymianie pewnie nowy silniczek dostanie wycisk (przynajmniej u mnie tak było) przez rzadkie używanie starego gdy już nie miał sił na zasunięcie szyby.

Co może się stać przy "płynnej technologii" ? Albo co Tobie się przytrafiło, jak coś to pisz PM żeby OT nie było. No więc za jakieś 10tyś km wymiana na motul . A właśnie no i jaka jest różnica w oznaczeniach po między 5W-30 a 5W-40 zahaczając o wypowiedź u góry.

Przy końcowym hamowaniu (ok. 10-20 km/h) zaczynają mi piszczeć hamulce (klocki hamulcowe), a więc pytanie brzmi, czy bez wymiany klocków mógłbym jakoś pozbyć się tego piszczenia? Co do nagrzewania, chodzi mi o to, że dopiero po ok. 10 minutach od rozpoczęcia jazdy klocki zaczynają piszczeć. Tu mam jeszcze jedno pytanie, czy mógłbym w jakiś sposób przegrzać elementy układu hamulcowego? Oczywiście użyłem opcji lecz nic nie znalazłem. Pozdrawiam

a czy podczas hamowania słyszysz takie "buczenie" ? No według mnie raczej tylko przód... Ja miałem problem z przodem , przynajmniej tak było też słychać

No to przy następnej wymianie raczej zmienię olej na Motul ciekawe czy będzie jakaś różnica...

Właśnie wcześniej zauważyłem, że gdy chciałem szybciej ruszyć (przykładowo przy opuszczeniu skrzyżowania) to wpadał mi samochód w okropne drgania... porównywalne były w sumie do tych jak jest mokra nawierzchnia i samochód tak jakby "próbował łapać przyczepność na starcie" no i też ładnie telepało samochodem... w sumie teraz raczej nie mam takiej przypadłości... hmmm ale dlaczego i co zapobiega temu telepaniu to nie mam pojęcia.

A czy testowałeś hamowanie z troszkę większej prędkości? (ok. 140km/h) No i czy wtedy również jest mało odczuwalne drganie czy jednak jest trochę bardziej odczuwalne? Również miałem taką przypadłość, no i oczywiście był błąd tarcz hamulcowych.