Witam,
Jakiś czas temu zacząłem odczuwać stuki na kierownicy, w pierwszej chwili myślałem, że końcówki lub wahacze się zużyły. Pojechałem do warsztatu i okazało się, że w zawieszeniu wszystko cacy. Pomyślałem, że może jestem przewrażliwiony. Ostatnio jednak stukanie to się pogłębia. I teraz pomóżcie mi bo albo mam paranoję na punkcie mojej albo rzeczywiście coś się sypie.
Na początek piszę w układzie kierowniczym bo wydaje mi się, że problem jest właśnie tu.
Objawy:
Odczuwalne delikatne puknięcie na kierownicy pod czas przejeżdżania przez nierówności a już najlepiej słychać jak z za niskiego biegu przyspieszam.
Dodatkowo jak szybko wykonuje szybkie ruchy kierą lewo-prawo to też słychać.
No i najbardziej niepokojące przy skręconych kołach na max w prawo i podjeździe pod nierówność.
Szukałem podobnych wątków na forum ale nici, choć może to być efekt słabej wyszukiwarki na forum.
Warsztat, który mi sprawdzał zawias to jeden z najlepszych i był robiony cały przegląd zawieszenia.
Pomóżcie i znajdźcie co to może być bo będę musiał iść do psychologa i leczyć paranoję.
============================================================================================================
Coś znalazłem, spróbuje usunąć luz na maglownicy. Wątek pozostawiam żywy do rozwiązania problemu.