Skocz do zawartości

Demo

Pasjonat
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Demo

  1. - Czemu Pan jechał 160? - Panie władzo, bo przy 130 mam głośno w aucie. U mnie takiego czegoś nie stwierdziłem.
  2. Pompka i/lub elektronika od pompki zawilgocona. Przerabiałem to niedawno.
  3. AAA to przepraszam
  4. A nie lepiej przyciemnić tył za te 600?
  5. A co. Nad lotniskiem w Radomiu jest jakieś wyjątkowo gęste powietrze czy co? Nie przesadzaj. Wypadek i tyle. Akrobacje są z definicji niebezpieczne i piloci mają tego świadomość. Robią manewry szczególnie trudne, szczególnie obciążające i poddające maszynę i pilota ogromnym przeciążeniom. Ryzyko jest wliczone. Znowu się zaczną telewizyjne debaty i deliberacje kto jest bardziej winny. Żenua A kartofel jak zwykle żałoba narodowa
  6. 1. Nie łap mnie za słówka. Skoro daje się rezystor dla ograniczenia prądu to dlatego, żeby mogła poprawnie pracować. Zatem nie danie tego rezystora powoduje że dioda pracuje "niepoprawnie" (bo ma nieograniczony przez rezystor prąd). Chyba oczywiste o co mi chodziło 3. Napisałem "gdy zostanie zamontowana bezpośrednio na przewodzie pomiędzy źródłem zasilania i innym odbiornikiem". Czyli leci sobie przewód dodatni i przewód ujemny. Przecinamy jeden, przecinamy drugi. Spinamy osobno minusy i plusy od diody, kabel zasilający i kabel do odbiornika. Wtedy LED jest bezpośrednio na przewodzie zasilającym. Czyli LED jest równolegle z żarówką ale na kablu zasilającym żarówkę. Natomiast wcinając się w takim miejscu kablem w plus i w minus i dopiero do tego kabla podpinając diodę mamy to o czym mówiłem. Mam narysować? 4. No nie sprawdziłem. Podałem z głowy. Dlatego przyznałem że mogłem się pomylić.
  7. 1. Nie zrozumieliśmy się. To że dioda do poprawnej pracy potrzebuje rezystora to jasne. Sęk w tym że te żarówki LED dostępne w handlu mają już wewnątrz rezystor. Dokładanie jeszcze do tego kolejnego rezystora jest bez sensu. 2. Być może. Kwestia sprawdzenia jaki tkwi w niej rezystor i przeliczenia. Nie robiłem tego. 3. Dlatego robiąc wcięcie pozostawiasz dotychczasowy przewód zasilający żarówkę nienaruszony (dzięki temu "nie zgaśnie"), a dodatkowo poprawisz "środowisko pracy" żarówki LED. Robiąc wcięcie tworzy się "skrzyżowanie". Prąd o dużym natężeniu nie popłynie w "odnogę" dla LED, bo LED nie będzie takiego poboru prądu miało. Jeżeli zaś wyprowadzenia żarówki LED będą bezpośrednio na kablu przewodzącym duży prąd, to będą się niepotrzebnie nagrzewać. Nadmierna temperatura wpływa na żywotność LED. 4. Być może podałem symbol nie tego LM. Ale rodzina się zgadza. Wystarczy w elektronicznym zapytać na jakie napięcia ma być LM i dobiorą z katalogu. Uczciwie przyznaję że 7812 podałem z pamięci i mogłem się mylić
  8. Mam to samo pytanie. W moim jest?
  9. Tak. W tej samej puszcze co pompka jest elektronika od sterowania centralnym zamkiem i szybami elektrycznymi.
  10. Miałem to samo. Równocześnie miałem problemy z zawilgoconą elektroniką w pompce sterowania centralnym zamkiem. Jak naprawiłem tą elektronikę od tego czasu szyber chodzi jak należy. Naprawa elektroniki polegała w moim przypadku na dokładnym oczyszczeniu jej spirytusem kosmetycznym z syfu i poprawieniu jednej uszkodzonej ścieżki. Na koniec trzykrotnie całą płytkę obustronnie pokryłem lakierem nieprzewodzącym w sprayu. Teraz można ją do wiadra z wodą wsadzić i nic jej nie ruszy.
  11. Ja nigdzie nie napisałem że jestem PRZECIWNIKIEM jazdy na światłach przez cały rok. Ja tylko napisałem DLACZEGO taki nakaz został u nas wprowadzony. Natomiast jestem ZA NAKAZEM jazdy na światłach z innych powodów: 1- Przed wprowadzeniem nakazu był nakaz jazdy na światłach od chyba listopada do kwietnia. To był lipny nakaz bo długość dnia etc, się zmienia z latami i trzeba by te daty update-ować non stop, a prawo nie powinno się zmieniać często. Dlatego lepiej cały rok. Nie ma tłumaczenia że "a nie ma obowiązku", a na zewnątrz ciemno. 2- Gdyby był nakaz np. że w mieście nie, poza tak to też źle. Ciężko kontrolować, ludzie by zapominali, etc. Dlatego lepiej cały rok. Nie ma tłumaczenia że "a ledwo wyjechałem z miasta". 3- Wzrost zużycia paliwa jest minimalny i innych możliwości oszczędzania go jest od groma. Na nakazie jazdy na światłach akurat nie trzeba. Dlatego lepiej cały rok. [br]Dopisany: 2009-08-24, 16:24:50_________________________________________________ Możesz się śmiać, żartować etc. Ale obecna władza MOŻE taki nakaz wprowadzić w każdej chwili i NIC ich nie powstrzyma. Mogą z nami zrobić co chcą
  12. Ograniczenie z 60 do 50 w mieście wprowadzono dla BEZPIECZEŃSTWA pieszych. Ma to o ileś tam podnieść szanse pieszego na przeżycie. Rozumiem że skoro wszystko co dla bezpieczeństwa Ci nie przeszkadza, to obniżenie prędkości w mieście do powiedzmy 5km/h jest ok? Wtedy pieszy jest ponad 90% bezpieczny. Nie cierpię absurdu, a w ogromnym żyjemy. Przepisy nie służą nam (użytkownikom dróg), tylko władzy by nas wydoić. Nie inaczej jest ze światłami. Nakaz służy temu by miliony aut spalały odrobinkę więcej paliwa, bo każdy litr to przeszło 2zł dla państwa, z których można ukraść połowę. Temu samemu służą ograniczenia prędkości, foto-radary i rejestratory, światła montowane co kawałek i czerwone które pali się nieznośnie długo.
  13. Dlatego nic tak dobrze nie działa jak woda pod ciśnieniem
  14. Napisałem "opłukać" bo za 3-4zł wody wystarczy albo na dokładne umycie przodu, albo na opłukanie auta. Na dokładne umycie potrzeba 7-8zł. Przynajmniej tak to wygląda na mojej myjni i przy moim tempie
  15. Potrafisz chlusnąć wodą z wiadra pod ciśnieniem kilku-kilkunastu barów? Gratki [br]Dopisany: 2009-08-18, 10:39:24_________________________________________________ Nie widziałem. Po prostu ja tak robię i nie miałem nigdy problemu z usunięciem niechcianych zwłok.
  16. Najlepszy specyfik to myjnia bezobsługowa. Za 3-4zł opłukasz całe auto.
  17. Jak dla mnie tragedia
  18. Demo

    Protest na A4 A1

    Przeczytał i zrozumiał. Odpowiedź jest jak najbardziej na miejscu. Wyjaśnienie jest w moim drugim poście. Powtórzę: "Zawsze jest tak że żeby komuś dać (czy to wprost, czy w postaci ulgi) to komuś innemu trzeba zabrać". Ja np. nie mam nic do motocyklistów. Ale oni walczą nie z tym z kim trzeba. Dają po pupie innym kierowcom drogi, którzy nie mają żadnego wpływu na cenę przejazdu. Natomiast adresatem ich żądań są politycy. Dlatego jestem przeciwnikiem takiego protestu i tyle.
  19. Demo

    Protest na A4 A1

    Na nasze realia to prawda ale dla inny krajów UE, autostrada to abolutny standard. Ale my nie jesteśmy inne kraje. Jeżeli w naszych realiach politycznych, gospodarczych etc autostrada jest dla mnie za droga to nią nie jeżdżę. Poza tym dlaczego twierdzisz że to jest standard? Nie twierdzę że autostrady są zbyteczne, ale w Polsce sieć dróg krajowych jest bardzo gęsta. Jeżeli ich jakość zostałaby dostatecznie poprawiona (co jest znacznie tańsze od budowy autostrady) to mogłoby być naprawdę dobrze. To jest zagadnienie "całościowe". Tranzyt towarów można by wrzucić na puste obecnie tory, a zainwestować w drogi krajowe. Wyobraź sobie np. taką E4 dwa pasy w każdą stronę i ograniczenie do 110. Wg. mnie to połowę tańsze od autostrady i rozwiązujące problem. Budowanie czegoś dla prestiżu i "bo inni mają" nie jest ani mądre, ani tanie. Nie ma sensu gonić za czymś co nie do końca jest u nas uzasadnione. W naszym kraju można by śmiało oddać budowę autostrad w prywatne ręce. Niech prywatne firmy wykupują grunty i budują sieć alternatywnych dróg i pobierają sobie opłaty. [br]Dopisany: 2009-08-14, 15:18:06_________________________________________________ Myślę że po prostu nie zrozumiałeś co napisałem
  20. Demo

    Protest na A4 A1

    1. Z tego co czytam to jednoślad jest w tej samej kategorii bo POLITYCY tak zarządzili. Trzeba się do nich zwrócić by to zmienili. Stalexport tego nie zmieni a tym bardziej inni użytkownicy autostrady, którym protest blokuje przejazd. 2. Istnieje taka bardzo prosta zasada: nie stać mnie na coś- to nie kupuje. Nie stać mnie na autostradę- nie jadę nią. Proste i przejrzyste. Nie ma nakazu jazdy autostradą. Skoro ceny powodują że to jest dobro luksusowe, to niech bogacze nimi jeżdżą. 3. Najprostszy sposób na poprawę, to właśnie bojkot a nie blokada. A dlaczego okradanie? Zawsze jest tak że żeby komuś dać (czy to wprost, czy w postaci ulgi) to komus innemu trzeba zabrać. I taki będzie efekt. Motocykliści wywalczą mniej to podniosą tirom i osobówkom. To wtedy Ci zastrajkują. Znowu im obniżą to podniosą na motory albo jeszcze coś. I tak wkoło. Autostrada jest czymś ekstra i powinna być w 100% prywatna. Wówczas właściciel by się bił o klienta bo by miał interes w tym. Dopóki Państwo ma monopol na drogi, nie będzie dobrze. Urzędnikowi nie zależy czy droga jest dobra czy nie. Właścicielowi prywatnemu tak.
  21. Demo

    Protest na A4 A1

    Tylko że tym sposobem okrada się całą resztę społeczeństwa. Ciebie także. Jeśli masz ochotę dopłacać im do przejazdu do rób to. Ale nie zmuszaj innych do tego.
  22. Demo

    [B5 AFN] Czy to turbina ?

    Podepnę się. Miałem poluzowany ten dolot do turbiny (obejma poniżej strzałki) i wąż się zsunął lekko. Gwizdała turbina. Założyłem wąż, dokręciłem obejmę ale jest jeszcze ten wąski wąż jak na zdjęciu poniżej. I pytanie czy syf wokół tego wąskiego węża w miejscu łączenia z tym grubym dolotem to norma? Czy może to nieszczelność w miejscu łączenia się tak objawia?
  23. Demo

    MONITORING

    Alternatywnie mogą porównać czas pojawienia się na tej kamerze i potem na kolejnej kamerze na najbliższym skrzyżowaniu. Następnie już tylko wystarczy obliczyć odległość między skrzyżowaniami i na podstawie czasu przebycia tej drogi mamy prędkość
  24. Demo

    MONITORING

    Taka kula może wyraźnie zarejestrować Twoja rejestrację, jak gadasz przez telefon a aucie, wymuszasz pierwszeństwo etc. Czyli wszystko OPRÓCZ pomiaru prędkości. Tego akurat nie potrafi. Chyba że to będzie magiczna kula :>
  25. Pewnie masz taką samą sytuację jak ja. Poprzedni właściciel olał i dawał takie bezpieczniki jakie miał zamiast tych co w instrukcji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...