Dostałem drugiego e-maila od niego. Nie wiem co to jakiś smarkacz obsługuje to allegro.
Napisałem do niego tak: "Jak to ? Nic nie było napisane takiego żeby aukcja była grzecznościowa. Nie znam zasad allegro , ale zaraz się z nimi zapoznam i jest Pan raczej zmuszony oddać po takiej cenie. Mógł Pan ustawić aukcję z ceną minimalną, tak to wtedy nie musiał by Pan sprzedawać po takiej cenie."
A dostałem taką odpowiedź.
Cytuje:
"Tak wiem. Ale to proszę dzwonic na numer podany w aukcjii. Nie jestem częstym użytkownikiem allegro a konto należy do mojego Taty. Jego chwilowo nie ma w kraju a sprzedaż alufelg zlecił mi mój koega. Przepraszam , wiem ze to głupio wyglada ale to Mój błąd."
Nie mam zamiaru nić dopłacać poza allegro. Wygrałem 630zł to nie 1zł i za ta kasę chce mieć felgi i opony. Napisałem już w tej sprawie do allegro.
Co najwyżej mu mogę powiedzieć ze mogę wziąć za 500zł same felgi bez opon.