Najlepiej jakbyś miał auto na podnośniku.
Jeśli nie to będziesz raczej musiał zdemontować koło, żeby dostać się do śrub od strony skrzyni.
Odłącz aku, później przewody od rozrusznika, a następnie śruby trzymające rozrusznik.
Nic trudnego, tak samo jak naprawa samemu rozrusznika.
---------- Post dopisany at 21:46 ---------- Poprzedni post napisany at 20:46 ----------
jeszcze w wyjęciu może Ci przeszkadzać podpora turbiny, ale to wyjdzie w trakcje.