1,75L rozlałem....hmmm wg moich ustaleń w 40min (początkowo założenie było 5min od 20:30 do 20:35 ale sami amatorzy byli więc się przeciągnęło) ale i tak dobry Time Attack 1,75L na , Soprano+Sylwia, Bulczas, Diman, Daria (co 3kolejki Krolu), Osiek, Grisza i do połowy Stanley no i od połowy ja jak się ekipa kapnęła, że ino leję, a nie piję - ale później musiałem nadgonić
a wielkie lolo było przed czy po 1,75l ?
Bo się zastanawiam co mnie siekło
yyyyyyyyy i przed i w trakcie i po
no to już nie wiem co na mnie tak podziałało
Żeby uniknąć tego typu sytuacji na następny Zator będzie tak:
- piątek : wóda
- sobota: nie wóda