Skocz do zawartości

samekgsx550

Pasjonat
  • Postów

    405
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez samekgsx550

  1. zależy od rejonu i jak duzo bedzie musial lakierowac, ale 200 - 300 zl to tak lajtowo.

    Ja jak mialem zagnieciona tylna klape to sam zrobilem i z glowy, ew jak nie czujesz sie na silach to sam oczyśc potem podkład antylorozyjny np. Brunox z 3 warstwy, jak zajdzie a pewnie tak to szpachloweczka, docierasz podklad w sprayu docierasz na mokro i reszte zostawiasz lakiernikowi powinno byc z połowe taniej.

    Wszustko kwestia dogadamia sie.

    Nic na mokro !!!! widzisz a nie grzmisz.

    Podkład i szpachlówki mają mikro pory. Pod mikroskopem wygląda to jak gąbka. Jeśli zrobisz taki szpachel na mokro w fazie końcowej, to licz na to że blach pod szpachlą i podkładem ma wilgoć. Której nie wyciągniesz stawiając auto na słońcu. Wtedy tylko specjalistyczne lampy.

    Wiadro szpachli, na mokro a potem się dziwią że po zimie wyszło. Większość lakierników robi na mokro. Bo wszytko pięknie się robi. ładnie polewa wodą. Ale to jest największy błąd lakierniczy.

  2. koledzy kazdy pisze ze sie mu pojawia ale co zrobic poznie ja mialem tez rdze na przednich blotnikach bylo malowane juz dwa razy i co 1 rok gora 1.5 znowu wychodzi moze ma ktos jakis sposob jak to zabezpieczyc i czym zeby juz tam sie rdza nie pokazywala

    Czym byś nie zachamował rdzy przed malowaniem i jak być nie wyczyścił blachy. Czy to będzie kwas, brunox itp. wszelkiego rodzaju podkłady antykorozyjne i tak wyjdzie. Jak robaczki się pojawię to później tylko syzyfowa praca. Lakiernik zrobi na odpier.... wytrzyma pół roku. Zrobi mega starannie najdroższymi materiałami, wytrzyma 3 lata.

    Pytałem lakiernika o pomalowanie tych rantów.Powiedział że to trzeba dobrze zrobić, czyli odkręcić błotnik potem wypiaskować rdzę (szczególnie od środka) i pomalować cały

    Koszt około 300zł za błotnik.Czy to drogo?

    Jak za darmo. Szczerze

    Rav raczej nie miałeś szyby od nowości.

    U mnie tez tak było i blacharz powiedział, że standard przy wymienianej szybie.

    Niestety panowie sie nie przykładają i nie zabezpieczają powierzchni.

    Co do rocznika do w lipcu założył mi nową szybe z oznaczeniem 2004 :)

    Nie to że się nie przykładają. Tylko ja jeden siedzi w aucie a drugi na zewnątrz i zapierdalają struną od gitary bądź to drutem, w celu wycięcia pękniętej szyby to masz odpowiedź. Drut plus moja twoja kontra powłoka lakiernicza nie oznacza nic dobrego.

  3. Koledzy ja wam powiem że moja a4 praktycznie od nowości w jednych rękach. Cały czas była garażowana.

    Moje spostrzeżenia. Błotnik od strony kierowcy (nigdy nie malowany ori) zaczęła wpierd... rdza. Aż trzeszczy. Kupiłem drugi błotnik na szrocie ori ocynk. Miałem zakładać ale stwierdziłem że odratuje ten błotnik. 3 dni ciężkiej pracy. Brunox, podkład, baza, klar wsio. Po roku od naprawy zaczęły robaczki zjadać w innym miejscu. Więc czeka mnie wymiana i malowanie w kolor. Dodam od siebie że a4 ma również słabo zabezpieczone progi. W 80 były one zalane grubą gumą. Oglądając audi znajomych i podsumowując to marka audi zeszła na psy. Skarbonka bez dna.W moim poprzednim peugocie 406 z 96r blachy, zabezpieczenia antykorozyjne były wykonane 100% lepiej jak w audi.

  4. 200 do 500 za element. Z tym ze trzeba cieniować np. Malujesz drzwi i cieniujesz 2 elementy sąsiednie, wtedy wychodzi 1 tyś. pln. za element. W DG zaśpiewali 2 tys. za drzwi i błotnik.

    W moim mieście odległym o 100km biorą połowę tego. Również w komorze.

  5. Ja kiedyś też miałem problem z termostatem, wymieniłem na wahlera i było cacy aż do teraz. Jak widać termostat padł po ok 2-3 latach. Ale czemu doszło bugotanie ? tzn. takie przelewanie w nagrzewnicy. Na starym również uszkodzonym termostacie tego nie było.

  6. poziom płynu się nie zmniejszył bo zaznaczyłem markerem kiedyś. Cały czas w tym samym miejscu. Odpowietrzyłem i nadal słychać takie kamyki w nagrzewnicy. Zauważyłem to dwa dni po tym jak termostat przestał domagać i auto jest nie dogrzane. Czy to może być przyczyną jak termostat nie domyka ?


    Spodziewać się wymiany UPG ?

    czy jest możliwość że nie domknięty termostat przy tych temperaturach będzie powodem przelewania się przez nagrzewnice ?


    Dzisiaj się zrobiło trochę cieplej i dużo mniej bulgocze. Także podejrzewam termostat.

  7. Doszły nowe objawy. Jak dodam gazu na nie całe 2 tyś. i puszcze to słychać bulgotanie w nagrzewnicy. Próbowałem to odpowietrzyć popuszczając wąż powrotu z dziurką z nagrzewnicy. Ale jakoś mi to nie idzie. Chlupie glikol takimi kroplami, ale nie wiem czy ma tak lecieć kroplami czy ma to być konkretny siur. Obawiam się uszczelki pod głowicą. Chyba że nagrzewnica się zapowietrza przez walnięty termostat ? Ogólnie to wątpię żeby nagrzewnica od tak sama z siebie się zapowietrzyła.

  8. Na 49 pokazuje mi 0

    na 51 pokazuje temperaturę no, prawie identyczną jak na blacie.

    Objaw mam taki że jak włączę ogrzewanie to momentalnie spada do 80. Po wyłączeniu rośnie do 90.

    Zawsze miałem 90 nawet na HI max.

    A dokładnie to 90c na blacie, 86c na kanele 51.

    Przy włączonej dmuchawie choćby na 2 biegu

    80c na blacie, 83-81 na kanale 51.

  9. Temperatura skacze raz 90 raz 80.

    Chciałem sprawdzić na klimatroniku, na forum piszą że kanał 49 ?

    U mnie na 49 pokazuje 0. Zaś na forum kody klimatronika kanał 49 jest opisany jako : 49 Licznik błędów sygnału prędkościomierza (prędkość pojazdu) ?

    Więc na jakim kanale sprawdzić pomiar czujnika ?

  10. Kolejny przykład z życia wzięty. Zbyt duża dawka na pompie plus np. w moim przypadku 18 letnie wtryski to nie jest dobry pomysł.

    A jeszcze jak uszczelniacze zaworowe, pierścienie puszczają trochę oleju silnikowego na kierownice to na pewno też to się przyczynia.

    Dodaj do tego paliwo polskie.

  11. Witam. Co jakis czas pojawia mi sie bład 17965, objaw jest taki, że odcina turbo przy 3200 obr. Obecnie mam ustawioną dawke 2,8 mg. Wiem, że tolerancja jest 3mg-9mg, wiem jaka powinna być prawidłowa i na dniach mam zamiar korygować. Interesuje mnie czy tak duża dawka może miec powiązanie z tym odcinaniem turbiny?

    dawka 3mg jest dobra do jazdy,kopcenia i potem pomocy bo turbina łapie tryb awaryjny-za dużo sadzy ja zmniejszyłem na ok 4,5mg i zakończyłem czyszczenia turbiny.

    Dokładnie kolega wie co pisze. Ja miałem dawkę 2,4 auto szło jak szatan (ori przebieg 200 tyś), turubulum zapiekało. Wymieniłem na awx jeszcze szybciej łopatki stały. Później zregenerowałem ori turbo i już delikatnie zapiekało. Zmieniłem dawkę na 4.0-4.2

    Z zapiekaniem puki co mam spokój, auto w trasie podczas przyspieszania czuć że słabsze troche ale daje rade:(

    Ciągnikiem nie będę się ścigać, mniej pali w trasie a i silnik ciut mniej wyżyłowany.

    A ori dawka 3.6 pytałem w serwisie boscha.

    Jak ktoś ma dobre wtryski które nic nie leją to może zejść poniżej 3 i nie będzie zapiekało. Ale jak komuś wtryski delikatnie leją to pół roku i kierownice stoją dęba.

  12. zdejmij wężyk z gruchy i zobacz na odpalonym silniku językiem czy zasysa powietrze. Jak zasysa to n75 na 90% dobry. Weź klucz plaski podajże 13, podłóż pod sztangę turbiny, ładnie tam się zapiera. Rozruszaj gruszkę góra dół. Z 200 razy lub więcej. Przejedź się. Jeśli pomoże na krótki czas to turubulum na stół. Tylko nie dawaj byle komu do czyszczenia. W brew pozorom trzeba umieć turbo rozebrać. Pamiętać jak założyć pierścień. Wszystko masz na forum.

  13. U mnie na ulicy koleś zdemolował 7 aut. W tym mój. Mi wybił tylko tylna szybę. Prawnikowi w nowej hondzie zrobił kamieniem 10kg modernizacje. Bok, dach wgnieciony, szyby itp. Łącznie na 30 tys. zl. Honda wyglądała jak by przejechał po niej czołg. Gościa złapali na gorącym uczynku, kamery nagrały, chyba 3 świadków. Kupę pism, czasu spraw....

    I co, do dzisiaj nie odzyskałem ani grosza. Koleś dostał śmieszny wyrok. I obiecał ze to naprawi. Jest nie wypłacalny. Kolego uwierz mi szkoda twoich nerwów. Zmień towarzystwo. A może kolega był w rozpaczy ze nie kupiłeś bmw

×
×
  • Dodaj nową pozycję...