Wczoraj z nudów zmierzyłem Audicy ciśnienie na tłokach i wyniki mnie bardzo zaskoczyły (jedna strona 8,0 kazdy, druga 8,5 - 9,0 - 9,0). Silnik odpala bez problemu, chodzi dobrze, faktyczne pomierzone przezemnie przyspieszenia (stoperem są w normie). Olej full syntetyk (bierze dość dużo przy ostrej jeździe) przebieg w 2006 z książki 187000 - teraz 227000 niby. ja zrobiłem 30 tys. Wiem, że to jest bardzo słaby wynik ale na forum a6 znalazłem informacje, że minimalna dopuszczalne jest 7,5 a od 10 jest w normie, i teraz moje pytanie czy jeżeli jestem zadowolony z auta to powinienem coś z tym zrobić? A jeśli tak to co?