W poniedziałek odstawiam auto w innej sprawie... ale przy okazji poszukam ze szpeniami przyczyn tego odglosu. Moze uda sie przetrzec szlak
***
Dobra. Dzis dokladniej przysluchalem sie ponownie temu "swistowi".
Na zimnym silniku tez jest slyszalny przy wolnym (jak to na zimnym) wchodzeniu na obroty. Zbadajcie u siebie - ciekawe jakie beda rezultaty.
Nie jest to napewno wiskoza, bo nie jest to szum powietrza, tylko ewidentnie lekko chroboczący dźwięk polaczony z szumem powietrza, wiec mam coraz wieksze obawy, ze to jednak T - i warto do niej zajrzec. Przebieg mam juz grubo powyzej 200k km.