Przeglądm forum co do przebiegów ludzie dzielą się na 2 grupy tych co chca wierzyć i tych co nie i za zadne sarby Im sie nie przegada!
Polak jest taki ze lepiej mu jak zobaczy na liczniku 190-230 to kochany przebieg.Opierając sie doświadczeniem stwierdzam ze Zachodni Nasi sąsiedzi jeżdrza więcej Niz My (Niektórzy w to nie wierza)Po pierwsze maja pieniądze,drogi i wieksze odcinki do pracy.Srednio Niemiec a przed wszystkim dieelsem robi od 30-50 tyś rocznie.Sa wyjątki jak wszedzie.
Dziwn MNie forumowe wpisy na forum użytkowników dieesli z lat 95-99 Połowa ma przebiegi ok 190-300 tys to co Niemcy przestali jezdzic???.Chcecie lub nie trzeba sie pogodzić z tym iż kupując używanego dieesla trzeba przyjąc wskazania przejechania 30-50 tyś rocznie nie liczac firmówek tam sa jeszcze większe.Sa tez samochody użytkowane "DO KOSCIOŁA"ale to rarytas-Nabywca może cieszyc sie i jezdzic z bananem na gebie........ALE Sa tacy którzy nabyli samochody z oryginalnymi przebiegiegami rzędu 400-600tyś z udokumentowaną przeszłością i co najważniejsze Regularnymi przeglądami na ich twarzach grymasu nie ma.Na zachodzie samochody jezdrzące po autostradach zużywają się 5 razy wolniej niż w Polsce.Dlatego po trafieniu do Polski ma przebieg 190 tyś cofniety z 360.>>A polak łyka bo jak popatrzy na krajówke to nie możliwe ,ze kręcony.
Pozdrawiam