Skocz do zawartości

karwat23

Pasjonat
  • Postów

    156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karwat23

  1. dziś rano wziąłem tą kupioną przepływke szuszyłem szuszarką 15min i podłączyłem i to samo dławi sie kopci na zewnątrz i po ostrym wciśnieciu gazu wlatuje dym do środka przez bagażnik , a rure od turbo ciężko będzie zdemontować ponieważ jest przykręcona podwójnie i dojścia prawie nie ma, aha dziś terż podłączyłem samą przepływke beż obudowy odrazu zaczoł sie dłąwić ale jak zaczoł chodzić troche równo gdy zakryłem ręką przepływke to też sie dłąwił ? dziś chyba nie zrobie logów bo nie mam kompa
  2. dzisiaj postaram sie zrobić tylko powiedz mi jeszcze jedno czy lepiej zrobić na odłączonej przepływce czy na podłączonej o ile będzie wogule chciał jechać i nie zgaśnie ,aha i jakie te logi numer?
  3. jak odłączałem przepływke już kilka razy to widze ze w rurze jest wilgotno wyglądało to na olej w samym dole mam to odkecić i przeczyścić ? czy to normalne że jest prawdopodobnie tam olej na samym dole [br]Dopisany: 20 Wrzesień 2009, 20:15_________________________________________________jak odkrecałem to asz dymek poszedł z tej rury
  4. to znaczy że uwas też po odłączniu przepływki ciagnie tyko 2000obr
  5. kolego u mnie jednak jest inna obudowa Filtra i lipa dobrze mi sie wdawało ,mam do ciebie prośbe weś odłącz u siebie kostke od przepływki i przejedz sie i zobacz jak to u ciebie chodzi jestem ciekaw czy tak samo jak u mnie do 2000obr ciagnie a potem muł aha a gdzie jest ta uszczelka komory silnika możeć cyknąc Fotke aha wyjąłem obudowe Filtra i wyjąłem samą przepływke i podłączyłem do węża turbo i wtyczki i eFekt ten sam jak z obudową dusi sie gaśnie nie ma siły jechać
  6. chłopaki powiem wa że przepływka jest była już druga bo wcześniej miałem problem bo rożłączało mi turbo ,szybka jazda 5 bieg 120 km na zegaże 2500 obr i turbo sie wyłączało kumpel z brydzi zrobił mi logi i wyszło na przepływke wiec jest druga tylko używana ale dała rade po założeniu nie wyłączało turbo,ale po tym wystrzeleniu węża z turbo też był czarny dym tylko mi jeszcze Falowały obroty po odłączeniu przepływki udało mi sie dojechać do domu, a po założeniu węża auto ma cały czas objawy jak po myjce i deszczu na odłączonej przepływce chodzi dobrze nie dławi sie nie kopci ale turbo tylko ciągnie do 2000obr i potem muł, ja już nie mam siły jak podłączam kompa na postoju to nie pokazuje żadnego błedu jak jest podłaczone przepływka jak odłacze to odrazu na kompie błąd przepływki, może z ktoś was zobaczyć jak zachowuje sie auto po odłączeniu przepływki czy chodzi tak jak u mnie
  7. dzięki jutro sprawdze ale wcałe nie kojarze tego wlotu w obudowie do błotnika czy jest możliwe ze tego nie mam jutro wszystko sprawdze dziwna sprawa bo jak odłącze przepływke to auto chodzi ruwno nie kopci ,nie dławi sie tylko turbo ciągnie do 2000obr i potem muł może masz racje ta obudowa cała lata u mnie nie jest przymocowana [br]Dopisany: 19 Wrzesień 2009, 21:19_________________________________________________tylko wszystko już sie ciągnie 3 dni cały czas takie odjawy jak po zalaniu a do tego jeszcze jak kopci to wszystko leci mi do środka odpowitrzaniem bagażnika tylko nie wiem dlaczego dostaje sie do środka jeszcze troche takich akcji i zwarjuje
  8. sprawdzałem polski vagiem ale vag com załoł mi działać te logi to sie robi w trakcie jazdy tak kiedyś o tym czytałem
  9. Witam, problem juz kiedys opisywalem, mialem to samo, ulewa lub myjka = auto nie chce jechac dlawi sie po zmianie biegu itp. problem tkwi w tym ze turbina zasysa wode z puszki powietrza (niewielkie ilosci) i przy okazji zalewa lmm ktory pozniej daje zle wskazania, proponuje zwiekszyc w puszcze powietrza otwor odplywowy i uszczelnic laczenie puszki z "rura ssaca" lub wogole je zaslepic :-) (otwor w blotniku ktory sie laczy z puszka) wina prawdopodobnie lezy w laczeniu (gumowa macka ktora dolega do blotnika) ja to szczelnie obkleilem silikonem i problem mam z glowy chodzi dokladnie o uszczelnienia "wlotu powietrza z blotnika" pozdrawiam « Ostatnia zmiana: Dzisiaj o 15:13 wysłane przez storm37 » Zgłoś do moderatora Zapisane -------------------------------------------------------------------------------- 164KM/367Nm by Rogalotti dzieki za pomoc ale jak dobrze kojarze to nie mam takiego wlotu z błotnika moge dodać że ta obudowa filtr cała lata nie jest przymocowana gdzie mam powiekszyć otwór i co mam zasilikonować prosze o dokładnieszcze wyjaśnienie bo sie mieszam z góry dziekuje
  10. ten n75 to jest obok tej gruchy koło turbiny numer 9 n75[br]Dopisany: 18 Wrzesień 2009, 20:38_________________________________________________myślałem jeszcze nad nr 2 n18 regulacji spalin[br]Dopisany: 18 Wrzesień 2009, 20:39_________________________________________________teraz jechałem i jakby troche lepiej sie wkręcał na obroty ale to jeszcze nie to po ciągnięciu turbo puszczam gaz i wciskam znowu i znowu muł i powoli powoli wkręca sie i ciągnie normalnie szlak mnie tafia musze coś wreście zrobić może jedna kupie ten n75 a wiesz może jakie on spełnia zadanie ten n75 ?
  11. spradzałem pod akumulatorem nic nie ma kompa spradzałem jest sucho musze jeszcze posprawdzać wszystkie wężyki żebym miał możliwoś pospradzania tych czujników n18 n75 normalnie nie wiem co jest może to turbina tylko dziwnie że takie same objawy miałem po zalaniu auta i wszystko wracało do normy a teraz nie 3 dni to trwa :no: kopa podłączałem przed chwilą nic nie pokazuje zero błędów który czujnik może powodować takie objawy
  12. Witam serdecznie mam wielki kłopot tydzień temu wracałem z pracy skecałem w ulice wrzuciłem 2 bieg i wcisnełem gwałtownie gaz i nagle wielki strzał auto zaczeło kopcić brak mocy Falowanie obrotami i głośny chałaś jakby turbina sie spier... po odłączniu przepływki udało mi sie dojechać do domu .Po sprawdzeniu na kanale okazało sie zę wąż który sie łączy z turbiną na szybko złączke któy idzie w strone interculera ( ucieło uczy na szybko złączce ) po tygodniu szukania znalazłem wąż taki sam i po założeniu nie miłe zaskoczenie auto dławia sie gaśnie ,nie ma siły turbina nie ciagnie po dłuższym kręceniu auta nieraz pociągnie troche turbo tak koło 3 tyś obr i następnym wciśnieciu gazu znowu muł dodam jeszcze że miałem takie same objawy po myciu auta i po deszczu poniżej wątek http://www.a4-klub.pl/smf/b6_awx_problemy_z_praca_silnika_po_umyciu_pojazdu-t63814.0.html tylko te objawy trwały góra 1 dzień na drugi dzień jak wysechł to wszystko wracało do normy a teraz trwa to już 3 dni dzisiaj założyłem starą przepływke i auto troche lepiej chodzi mianowicie nie Faluje na obrotach i nie gaśnie od 1000obr do 2000obr ciągnie normalnie ale potem muł i raz na jakiś czaś pociągnie troche powyżej 3 tyś obr nie wiem co mam robić a u mnie we Włocławku nie ma zanego gościa który naprawde by sie znał na tych silnikach same paprochy którzy by tylko ciągli kase prosze o pomoc...
  13. witam ponownie odświeżam wątek bo u mnie sie nic nie zmieniło a nawed wystrzeliło mi wąż od turbo który idzie w strone interculera na złączce odcieło zawiasy kupiłem wąż założyłem a on nie chce jeżdzić stało 5 dni troche padało przez ten czas dodam tyle że zawsze po deszu auto nie chciało jedżić ale na drugi dzień było wszystko ok a teraz już nie po założeniu węża mineło 1,5 dnia nie padało a uto nadal ma takie objawy ( szarpie,dymi turbo jak by chciało ciągnąć ale jak puszcze pedał gazu jak ciągnie to potem to samo muł i gaśnie ) sprawdzałem ECU przepływke wymieniłem oglądałem czujnik n75 węże też wyglądają ok , miałem zamiar zrobić logi ale teraz to już chyba sie nie da może to g71 moge dodać jeszcze że jak podłaczyłem kompa i jest taka opcaj diagnoza czujników to na kolektorze ssącym mi zgasł prosze o pomoc
  14. u mnie miałem podobny problem szybka redukcja 5 bieg 120km i turbina sie wyłączała po wyłaćzeniu i właczeniu silnika wszystko wracało do normy ,okazało sie że przepływka jest walnięta wymieniłem i po sprawie a co do czujnika n75 to może odsprzedasz mi jeden bo umnie prawdopodobnie jest coś z nim po umyciu auta i po deszczu auto nie chce jechać dławi sie i nie ma siły ,gaśnie czekam na odpowiedz
  15. ale skąd mam być pewnieże to końcówki wtrysków ,najloierw będe musiał zrobić logi ,ale miałeś takie same objawy jak ja tak na zimnym silniku po garach a on zaczyna sie trząsć i dymić na biało po 7 sek wraca wszystko do normy...?
  16. to troche drogo ogladałem na allegro to niby po 60 zł ale pewnie jakieś kiszki
  17. ciekawe a wiesz może czy podłączenie pod VAGa coś da ? ja juz sie zatanawiałem nad wymianą turbo... a ile kosztują takie końcówki i czy ty miałeś taki problem i ci pomogły z góry dziekuje za pomoc
  18. też mam takie objawy tylko że u mnie i po deszczu jak po myciu auto nie chce jechać ,a jak sprawdzić ten czujnim n75 ?
  19. no nie wiem hhh powiem ci jeszcze że wcześniej mi rozłączało turbine na 5 biegu 2500obr i wyłączało turbo po podłączeniu kompa wyszło że przeływka do wymiany myślałem że może jest to powiążane ale przepływke wymieniłem turbo nie rozłącza a silnik po deszczu nadal nie chce jeżdzić tu jest grubsza afera tzn pewnie jakaś bzdura rece opadają ;(
  20. tak sprawdzałem na początku wszystko było ok zadnego oznaku wilgoci wszystko sczelne nie popękane ,ciekawi mnie jedna rzecz dlaczego po zalaniu odłączam kostke od przepływki i sie nie dusi i nie kopci ,podłączam spowrotem i dwławienie kopcenie i gaśnie
  21. wczoraj wyjełem całą obudowe Filtra odpiełem tylnią część od lampy i wysuszyłem ją kompresorem a pod obudową nic nie widać kable wczystkie całe nie po przecierane nic do czego mogła by sie dostawać woda a kostka od przepływki wyglonda dobrze chodziło mi oto że ja auto nie chce jechać po deszczu to odpinam kostke od przepływki i chodzi wtedy dobrze nie kopci nie dławi się ale turbo nie ciągnie także nie wiem już gdzie szukać przyczyny ;(
  22. Powiem tak ten objaw mi sie zrboiły drugi raz pierwszy raz ja dałem mu po garach na jedynce i puściłem sprzęgło 4500 obr to poszedł troche a potem chmura dymu i zaczął sie trząść silnik i po chwili wruciło wszystko do normy , a tak to wogule nie kopci ma moc dobrze sie zbiera i nic takiego sie nie działo zaznaczam że tamte objawy sie działy na zimnym silniku . logi zrobie w następnym tygodniu bo mi padła bateria od laptopa musze kupić ,a tak wogule jeśli potwierdzi sie twoja diagnoza to co wtedy ;(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...