Z RS6 raczej nie rezygnuje, myślę że Esa pójdzie w świat, w to miejsce RS i powiedzmy że póki nie ma Q7 nowego, może X5 50d, a może Turek 4.2 nie wiem. Powoli rozglądam się za czymś większym. Ostatecznie jak coś to RS i trumna na dach jak gdzieś na wakacje będę jechał czy coś.
Co do X5 to po przesiadce z eski nie jedzie wcale, ale to subiektywne wrażenie, każdy kto tym podróżuje ze mną twierdzi że idzie kosmicznie. Dobrze się prowadzi, wykończenie bardzo dobre, bajery spoko, ogólnie ciężko się przyczepić. Myślę że dopiero po dłuższym użytkowaniu pokażą się jakieś minusy na razie wszystko ok
BTW. dzięki za gratulacje