udy

Witam Dzieki za odpowiedzi, zbiorniczek jest pęknięty ale ponad poziomem płynu i wychlapuje się tylko gdy macha samochodem, w norauto powiedzieli że od tego sie nie zapowietrzy bo tez tak myslałem, a klejem skleili mi tak na razie póki co, musze wymienić, ale obdzwoniłem już pare miejsc inigdzie nie mają tego zbiorniczka;/ tez powoli tak myśle że to wina tego ze słaba firma tych części no ale musze sie przemeczyc nie bede kupował teraz nowych tarcz skoro dopiero co wymieniłem, co najwyżej zainwestuje w jakieś pożądne klocki. pozdro

Witam, Od jakiegoś czasu boykam się z hamulcami, wymieniałem wszystko (klocki przód i tył oraz tarcze tył), przed wymianą miałem objaw taki iż strasznie trzęsło samochodem podczas hamowania, ponieważ tarcze z przodu wydały mi sie spoko wymieniłem tylko tył na hans preis i klocki firmy nie pamiętam ale chyba jakas kijowa, po wymianie trzęsienie praktycznie ustało ale pojawił się nowy objaw, otóż gdy jeździłem powoli to pedał hamulca chodził w miare sprawnie i auto całkiem ładnie hamowało ale problem robił sie gdy hamowałem z wiekszych prędkości otóż hamulec po parokrotnym delikatnym wciśnięciu robił się twardy i żeby wychamowac trzeba naprawde bardzo mocno wciskac i reaguje wtedy bardzo ostro. Jak by tego było jeszcze mało gdy hamowałem z małych prędkości hamulce w końcowej fazie już przy zatrzymaniu piszczały jak w 25 letnim starze, ale to akurat najmniejszy problem, Pomyslałem że problem leży w tym iż słabo odpowietrzyłem hamulce po wymianie klocków i tarczy, robiłem to pierwszy raz więc pojechałem do Norauto żeby mi profesjonalnie odpowietrzyli, Po tej operacji troche sie poprawiło, mniej piszczało i przy delikatnej jeździe hamulec nie twardniał i pracował całkiem normalnie, ( ale i tak jak jeżdże golfem 4 mojego taty albo 22 letnią BMW brata to mnie szlag trafia gdyż tam wystarczy wcisnąć delikatnie hamulec i samochód staje dęba) no ale gdy wyjechałem na trase rozpędziłem się do 170 i zacząlem delikatnie hamowac znowu i znowu to samo haulec twardy i trzeba użyć siły zeby wychamować, Ponieważ już nie miałem nerwów olałem to i jeździłem tak pare dni ale pare dni temu przy jeździe na nierównościach jak troche pomachało samochodem zapaliła mi sie lampka od hamulcy( wykrzyknik )podniosłem maske patrze a tu w okolicy zbiorniczka od płynu hamulcowego jest mokro, po przyjrzeniu okazało się iż zbiorniczek pekł od tyłu i tamtędy wali płyn, pojachałem do Norauto na reklamacje( że to niby oni mi połamali:)) gościu powiedział że w Wolsfagenach i Audi zbiorniczki często pękają ze starości, skleił mi go poxipolem ale gózik to dało bo poxipol juz odszedłi znowu wylewa się delikatnie płyn a kontrolka mruga przy delikatniejszym zakołysaniu samochodu, Proszę o pomoc czy ktoś może ma na sprzedanie taki pojemnik ponieważ w serwisie krzykneli mi za niego 170 zł i czy nieszczelność zbiorniczka może powodować twardnienie pedału i świecenie sie kontrolki?? dzieki i pozdro

hmm właśnie kierunek kupiłem podróbe i nie ma tej zawleczki, w orginalnych w serwisie są ale liczą sobie cos o ile pamietam 160 -170 zł za kierunkowskaz więc odpada, wole już sobie zmienić lampki na jakies z nowszego modelu, no ale nic pozostaje mi szukać dzieki pozdro

Witam, Jedna mi sie złamała druga wypadła razem z kierunkiem, chodzi mi o zawleczki które wtyka się w kierunkowskaz od tyłu aby zabezpieczyć, takie żółte wyginane, lampy typu bosch, mam nadzieje że wiecie o co chodzi, moje pytanie brzmi, gdzie można coś takiego dostać?? od razu mówie w serwisie nie ma

ok dzieki wszystkim za podpowiedzi, jestem na etapie szukania orginału a znajomy ma mi pomalować za 200zł, no chodzi mi własnie głównie o to że nie pasuje wystaje bardziej niż drzwi, powstaje szpara między zderzakiem i ogólnie juz mi sie wgiął w dwóch miejscach nie wiadomo od czego a to ze po puknieciu jest inny dźwięk to odkryłem już dawno:) tak jakby puknąć w zwykła blache, no i rdza... audi nie może nosić jej śladu dzieki i pozdrawiam

Witam, Podczas zakładania osłony zauważyłem iż mój prawy błotnik rdzewieje ostro od środka, znajomy powiedział że jest to jakas dziadoska podróba którą ktoś założył niezabezpieczając od środka, plamnka rdzy przeszła już nawet na wylot, dlatego mam pytanie gdzie kupić błotnik aby pasował idealnie moze ktoś zna jakieś linki??. Drugie pytanie to jaki byłby mniej wiecej koszt poamalowania takiego nowego błotnika bo że dopasuje kolorem to nie wierze... , i co sądzicie o tych aukcjach, nie chce znowu założyć jakiejś chińszczyzny:/ http://allegro.pl/item319788826_audi_a4_a_4_do_99r_blotnik_prawy_przod.html http://allegro.pl/item311142167_audi_a4_94_98_blotnik_przedni_zabezpieczony_nowy.html pozdrawiam

hej wygląda całkiem listwy są na wierzchu ale nie przeszkadza, dam kiedyś zdjęcia jak znajde chwile, jesli chodzi o prace silnika to jestem na prawde pozytywnie nastawiony, oby tak dalej, to tyle w tym temacie, pozdro i dzieki wszstkim za rady

Włąsnie pytałem bez butli powiedział że jakieś 2200 może 2300 butli przeciez nie musze zmieniać, i tak sporo ale mam pewność że bedzie wszystko dobrze zrobione, wielu znajomych robiło u niego gaz i nikt nie narzeka, a chlopina bedzie musiał sie faktycznie troche narobć , wyjąć tamtą starą instalacje i włożyć nową, troche roboty na pewno z tym, jest, a poza tym decyduje się tez na niegobo mam do niego bardzo blisko wiec jakby co nie musze jeździć szukać gaziarza nie wiadomo gdzie, tak czy siak jutro zakladam niuni sekwencje, nie chce sie cieszyc na zapas bo znając moje szczęscie to różnie może być... martwi mnie jeszcze wygląd silnika z sekwencją, bo widziałem gdzieś tutaj na forum taki same silniki to nie za bardzo mi sie to podobalo no ale cóż pozdro

zdecydowałem sie odkupią ode mnie blosa w cenie nowego tak wiec spoko, w czwartek jestem umówiony na założenie sekwencji, 2700zł jakiejś polskiej firmy ale gościu jest z moich stron robi gaz od dawna no i daje mi dożywotnią gwarancje;) tak blos był regulowany, wszystko było zrobione zero przebić a mimo to strzelał, tak jak określił to gaziarz ten silnik nawet jak nie ma przebić to i tak bedzie strzelał zawsze ... taka konstrukcja kolektora, ech troche boli ta kwota ale zamierzam troche pojeździć tym samochodem bo zainwestowałem w niego troche(opony 2 komplety nowe zima lato) powymieniane wszystko, rozrząd i inne takie rzeczy pierwszej potrzeby jak to mówią pozdro i dzieki wszystkim za odp,

nie ma reguły prz jakim przebiegu zmieniamy na pół syntetyk lub mineralny, ja mam przejechane (niby) 140 tys jak kupiłem zalany był mineralny i miałem problemy z odpalaniem samochodu rano, mechanik doradził mi że bym zmienił spowrotem na syntetyk bo silnik nie klekocze więc nie potrzebnie zlaany jest minerał. tak zrobiłem i odpala dobrze, za to mam inne problemy ale to juz nie ten dział mój brat ma BMW 520i z 88 roku przebieg- niby 407 tys , był w serwisie BMW gdy miał przebieg około 350 zapytali jaki zalał olej ,na odpowiedz pół syntetyk odpowiedzieli no może i już pora był taki zalać zamiast syntetyka pozdro

nie gniotłem, jechałem na czwórce z 80 km i pusciłem gaz bo czerwone sie zapaliło żeby dolecieć do świateł a tu jeb...

ech znowu mi strzeliło ;( znowu poszedł plastik, bede musiał skleić tak jak mi kolega pisał tym włóknem szklanym... ale gdzie tu jest przyczyna tych strzałów, świece nowe nGK PRZEWODY beru, nie wiem kuźwa nie wiem :drool: tyle kasy na blosa i to wszystko, już bym miał prawie na sekwencje... a tak to nie wiem, spytam gaziarza czy odkupią ode mnie spowrotem tego blosa i jednak zdecyduje sie na sekwencje, mam już dość, nie chce kuźwa co dwa dni wyjmować i kleić tego plastkiu.... :wallbash: :wallbash: :wallbash: przejade się jeszcze do gościa znajomego od lpg niech mi sprawdzi wszystko jesli chodzi o elektryke, moze coś wykryje, a tak pieknie już chodził

wymieniłem przewody, jest dobrze, silnik pracuje idealnie, wciskam gaz do oporu przy dowolnychobrotach, nie ma róznicy miedzy PB a LPG, jedyna róznica jest na luzie, na gazie ma obroty 700 i strasznie macha samochodem, musze jeszcze jutro sprawdzić świece, może się zjebały mimo ze są dobrej firmy (NGK) i praktycznie nowe, od tych przewodów które miały pełno przebić.... a być może od tego ostatniego wystrzału rozlegulował sie troche blos.... PS. Jak myślicie, czy przewody do silnika takiego jak mój ale nie w a 4 tyllko w a6 bedą dobre do mojego?? bo sie kuźwa w sklepie rąbneli i mi takie dali a ja już po ciężkim dniu nie zwróciłem uwagi dopiero teraz jak zakładałem zaóważyłem że są dłuższe.... jak myślicie czy może to przeszkadzać??bo to że ciężko je upchać to jedno ale czy nie ma to żadnego wpływu na prace silnika?? pozdro

Witam, W końcu mam blosa.... Powiem tak nie wiem czy sie cieszyć czy płakać, tak to wygląda po kolei, sam blos rewelacja, jeśli chodzi o moc to po prostu inny samochód, teraz dopiero być może rozwija te swoje 150 koni, tak więc ogólnie polecam, ale żeby bylo ciekawie i śmiesznie na drugi dzień po montażu samochód odpalił idealnie co ostatnio było problemem po dłuższym postoju(z tego co czytałem to przy moim silniku problem z odpalaniem występuje często) ale nie o to chodzi, otóż obroty na zimnym miał dobre i pracował równiutko zarówno na gazie jak i na benzynie, jednak po przejechaniu ok 300m wchodziłem w zakręt na dwójce i oczywiście nagle JEB!!! znowu strzeliło, pewiene obaw odpaliłem spowrotem i d*pa nie chodzi na gazie, oczyswiście co sie okazało rozjebało mi nowy plastik( że wspomne za którego dałem w serwisie 215 zł ) co sie okazało .... gaziarz już przy regulacji blosa powiedział że coś mi nie przepala za dobrze, że to chyba albo świece albo przewody, przewody i świece wymieniłem ok miesiąca temu więc zrobiłem zdziwioną minę, gaziarz jak luknął na firme przewodów( możecie sie śmiać i wyszydzać ze mnie, tak kupiłem Jan Mora miałem mało kasy a chciałem wszystko powymieniać) tylko sie zaśmiał i kazał mi je sprawdzić bo moge mieć przez nie kłopoty, no i miał racje!!! od kilku godzin bawiłem sie przy tym gównie, znowu musiałem odkręcić ten plastik(a nie jest to takie łatwe!!!) posklejać go i Znowu założyć(jeszcze trudniejsze ) ale co najlepsze sprawdziłem przewody (mam je miesiąc kupiłem nowe) przy zgaszonym świetle popryskałem wodą normalnie choinka!!!, wsadziłem stare przewody jakie mi zostały, firmy bremi czy coś takiego( nie beru:)) te mimo iż wyglądają już na sędziwe nie przebijają nic!!! jutro kupuje nowe Firmy beru, zobaczymy czy wystrzały ustaną, jesli tak to może kupię znowu ten plastik bo jak nie to bede szukał dalej przyczyny tych strzałów, a propo ma ktoś może do sprzedania albo wie gdzie kupić taniej ten plastik, nazywa się to rura dolotowa do kolektora czy coś takiego.... w żadnych sklepach tego nie moge dostać jedynie serwis, dodam jeszcze że gaziaż założył mi na ten plastik właśnie specjalny grZybek anty wybuchowy... nie pomogło..... tak więc nie miałem jeszcze póki co okazji sprawdzić pożądnie blosa ale pierwsze wrażenia gdyby nie ten cholerny wystrzał są jak najbardziej pozytywne, zdam relacje co dale pozdro Ps. Ma ktoś może schemat który kabel idzie do której świecy bo coś mi sie chyba pogmatwało tak mi sie wydaje i chciałbym sie upewnić

hehe wiem że to najlepsza opcja ale niestety, wyłożyć jeszecze trzy tysiaki na sekwencje... przynajmniej na razie mnie nie stać, zobacze założe tego blosa , najwyżej trudno 500 zł pójdzie w pi... , a ja bede jednak musiał zbierać te trzy tysiaki, bo jazda na benzynie odpada:) choć od kilku dni na niej jeźdze i musze powiedzieć że jest przyjemnie, dobra dzieki za odpowiedzi jak założe to zdam wam relacje, pozdro

Hej Tak zwykły gaz drugiej generacji, gaziarz powiedział że do mojego silnika dawać taką instalacje to głupota i moje problemy były tylko kwestią czasu, ogólnie to mam jakąś hu... instalacje, nie wiem gdzie ją zakładał poprzedni właściciel ale ten sam gaziarz powiedział że u nas nigdzie w okolicy nikt aż takiej kaszany by nie odwalił pozdro

Witam, wiesz ja nie wykluczam że takie rzeczy mogą sie dziać bo dystrybutor to tylko maszyna i może nawalić, przekłamanie 2 litrów na pięć... nie wyobrażam sobie żeby ktoś był takim idiota żeby tak przekręcić dystrybutor... w takich wypadkach oczywiście trzeba złożyc reklamacje i jak najbardziej dostaniemy zwrot pieniędzy a dystrybutor przejdzie regulacje-legalizacje , jeśli chodzi o samochód nalezy jechac do serwisu i niech nam zlitrażują zbiornik i wtedy zostanie nam uznana reklamacja i wszystkie koszty zwrócone, wszystko zalezy jak duze jest przekłamanie, pozdro

Witam, Temat był już kiedyś poruszany ale nikt kto to stosował się nie wypowiedział, otóż od jakiegoś czasu mam regularne strzały gazu aż w końcu rozjeb... mi ten plastik za przepustnicą ... pokleiłem i jeździ ale dzisiaj mi znowu strzeliło i mam już dosyć bo ogólnie coś kiepsko mi chodzi na gazie ostatnio,czytałem dużo o blosie i jestem nim zainteresowany, byłem nawet w warsztacie gdzie go montują, koszt 500zł, plus musze kupić ten plastik(215zł ) w szewczyku na radzymińskiej .... w warsztacie nie mieli słów tak zachwalali ten blos ale wiadomo chciałbym zasięgnąć waszych opini Pozdro Scaliłem, nie widzę powodu zakładania nowego tematu skoro jest stary. [spedyt]

Witam, Pracuje na stacji benzynowej i powiem wam tak, ludzie maja typowo polskie podejście ... weszło za dużo stacja oszukuje złodzieje itd... prawda jest taka że na większości stacji sieciowych dystrybutory LPG przechodzą co pół roku legalizacje, są to dokładne pomiary gazu jaki przetacza dystrybutor, ja akurat pracuje na stacji gdzie nawet jeśli wiedział bym jak przekręcić dystrybutor nie miał bym z tego zysku, taki system, i o dziwo mamy klientów którzy przyjeżdzają do nas od kilku lat i tankują (zarówno benzyne jak i lpg) twierdząc że u nas na pewno jest wszystko ok, ale są i tacy którzy wpadają oburzeni że ich oszukalismy i żadają wtedy świadectw legalizacji, nie wiadomo w takim razie kogo sie słuchać a prawda jest taka że jesli chodzi o benzyne to nie ma dwóch takich samych bakow(jesli chodzi o pojemnosć) nawet w takich samych samochodach, a jeśli chodzi o gaz to już wogóle sprawa jest tego typu że jest on bardzo podatny na temperature w której to zmienia swoją objętość itd, dużo zalezy też od dystrybutora, na jednej stacji gaz bedzie tłoczony z wiekszym ciśnieniem na innych z mniejszym, niby zawór powinien odbić po napełnieniu do 80% ale z czasem nie wiem jak to nazwać ale to coś w zbiorniku po prostu ulega zepsuciu:) i wejdzie nam nawet do 100% pojemności, tak więc proszę was koledzy nie najeżdzajcie na ludzi na stacjach od razu gdy wam sie przytrafi coś takiego:) radze uwazać jesli już na stacje prywatne typu budka i zbiornik przy drodze, tam mają oni jakiś zysk z tego Pozdrawiam

ok, dzieki wielkie, mze ktos jeszcze napisze coś ciekawego ogólnie o wymianie rozrzadu, na co zwrócić uwage co jeszcze od razu najlepiej wyminic itd. no i konkretnie co do mojego modelu i za ile mozna kupic dzieki

Witam, Kupiłem miesiąc temu Audi A4 2.6 V6 z 95 roku, autko ma przejechane prawie 130 tys, mam pytanie otóż nie był w niej jeszcze wyminiany rozrząd, czy ktoś z posiadaczy takiego silnika mógł by mi przybliżeniu napisac co trzeba wymienić i jakie beda tego koszta?? Z góry dzieki i pozdrawiam

WITAM wszystkich forumowiczów, Posiadam Audi 2.6 v6 rocznik 95', pochodze z małej mijscowości pod wołominem. Pozdrawiam Michał