Witam,
Dzień bez problemu z autem jest dniem straconym tak więc,
kupiłem tydzień temu lampy ksenon orginalne, po zamontowaniu świeciły super przez jakieś trzy dni, następnie przestała świecić jedna lampa, myślałem że żarnik więc podmieniłem ze świecącej lampy, niestety na podmienionym żarniku który świecił w drugiej lampie również nie działało. Wywnioskowałem z tego iż to pewnie przetwornica skończyła swój żywot, zamówiłem nową valeo na allegro i czekam na nią. Dzisiaj jednak właśnie wracałem sobie z wawy do domku na wieś przestał świecić również drugi xenon, jakoś się doczłapałem na halogenach w miare możliwości jadąc na długich.
I teraz pytanie, czy mam takie kur....ske szczęście że padły mi ze starości obie przetwornice na raz, po prostu przyszedł ich czas czy też coś innego powoduje ich awarie ?? nie chciałbym jak się domyślacie wymienić obu przetwornic żeby znowu one mi padły, jutro jestem umówiony do elektromechanika ma spojrzeć. Co należy sprawdzić??, zetknął sie ktoś z takim problemem??
Sprzedawca lamp twierdził iż są naprawdę mało używane (sprzedawca to forumowicz) tak więc dziwne żeby akurat obie się zużyły po tym jak je założyłem, a być może z lampami wszystko jest ok tylko coś nie tak z moją instalacją, w elektryce jestem zielony a to moje pierwsze ksenony w aucie.
Pozdro