-
Postów
43 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0O mrumi

Informacje
-
Imię
X
-
Miasto
X
Auto
-
Model
80 B3
-
Nadwozie
Avant
-
Rok produkcji
1986
-
Silnik
1.2 TFSI
-
Kod silnika
1B
-
Napęd
FWD
-
Skrzynia
Manual
-
Paliwo
ON
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Sugeruje naprawić jak najszybciej. Kiedy ta przednia "poduszka" nie trzyma silnik potrafi podskoczyć podczas gaszenia/zapalania - skutek: dziura w masce i przestawiony rozrząd bo koło wałka rozrządu uderza w maskę. Nie chce straszyć ale właśnie takie skutki były w autku ojca B5 1Z.
-
Ja od kilku dni codziennie w drodze do pracy rano (okolo 07:45, Gdansk - Do Studzienki/Traugutta) mijam jakiegos kolege srebrna B5 z klubowymi ramkami na blachach NE. Pzdr!
-
Witam dopiero jak zobaczylem wizytowke zalapalem o co chodzi z trąbieniem Pzdr
-
sprawdź połączenie kolumny kierowniczej z przekładnia, jest tam coś w rodzaju przegubu(nie pamiętam jak to się nazywa - jak ktoś pamięta niech nazwie fachowo - krzyżak? ), zdejmij plastiki pod kierownica - porcja smaru/WD40. U mnie ostatnio byl podobny objaw - WD40 pomogło.
-
Miałem przyjemność użytkować PY-9128T http://www.peiying.pl/radio_samochodowe/py_9128t Plusy: - gra całkiem ładnie i głośno, dużo funkcji(m.in. tuner TV). - tanie Minusy: - duże - większe niż standardowe radio, ciężko wpasować w miejsce na radio. - Fatalny interfejs użytkownika - obsługa tego radia to porażka bardzo nieintuicyjne w obsłudze. - podswietlenie nie pasuje do Audi Osobiście wolę w obsłudze i bardziej pasuje do samochodu zwykly Sony CDX.
-
ten sam problem występuje w A6 Avant, na dachu robią się bąble. Znajomego A6 - sam sprowadzał, sprawdzana czujnikami lakieru itd. pewne autko, po kilku latach w Polsce dostała bąbli, także nie zawsze "prawda jest brutalna". Nie ma co cwaniakować "bo mi jeszcze nie wyskoczyło nic"... Audi nie jest idealne... ;]
-
po przejechaniu 20 tyś(rok) na MS padły końcówki drążków kierowniczych (ale tego można było się spodziewać po doświadczeniach innych użytkowników), padł jednak również lewy banan i lewy górny przedni wahacz... Będzie wymiana najprawdopodobniej na febi , zobaczymy czy dłużej pożyją. Z MS nie jestem zadowolony, krótko trwał okres kiedy zawieszenie pracowało jak należy i nic nie pukało.
-
Dzis o 13:45, czarny sedan B6, z klubowymi ramkami pod rejestracja NRM X... widziany w Gdańsku na Grunwaldzkiej w stronę centrum Fura ładnie się prezentuje na drodze Pozdrawiam:)
-
W ETCE sprezyny przed i po lifcie maja ten sam numer 8D0 511 115, natomiast amorki inne, inne jest glownie gniazdo mocowania amortyzatora (z tylu u gory), inne odboje i oslony, przodu jeszcze nie porownywalem dokladnie, ale numery amorkow tez sa inne. Moze jedno do drugiego "na sile da rade zamontowac", nie wiem, ale producent twierdzi ze to inne czesci
-
Po lifcie (od 02.99, od nr. podw. 8D-X-200001) są inne amorki, zarówno na przedzie jak i na tyle. Sprawdzane w ETKA kiedy szukałem amorków dla siebie Pzdr:)
-
Aktualnie borykam się z identycznym problemem. Wymienione wszystkie wahacze, drążki kierownicze, końcówki drążków. Ostatnio nawet poduszki amortyzatorów, bo na nie padło podejrzenie, a w samochodzie na "większych/głębszych" dziurach nadal coś z przodu puka. Nowe tarcze/klocki - dobrze zamontowane. Amorki na diagnostyce ~ 75%. Pomysły mi się skończyły:) Ma ktoś jakiś pomysł? Znajomy mechanik już też powoli wymięka, ale w przyszłym tygodniu chyba zostawię mu samochód z tekstem "nie chcę go z powrotem, dopóki pukać nie przestanie" Strasznie to wkurzające, kiedy niemal już wszystko wymienione/przejrzane a nadal puka :/
-
30.01.2008 - 09.02.2008 - sesja podstawowa 14.02.2008 - 20.02.2008 - sesja poprawkowa
-
Próbowałeś na odpalonym czy na zgaszonym silniku? u mnie na zgaszonym też tylko syknięcie słychać i nic nie leci... za to jak silnik pracuje, to leci paliwko z filtra po odkręceniu tej śruby...
-
Tak jak koledzy wczesniej zauwazyli, Twoj 1Z'cior na pewno nie ma seryjnego programu, moment masz przesunięty w górę i dlatego wykres wygląda tak a nie inaczej. Jedź po prostu do jakiegoś dobrego speca od chip'ow, zbada Ci porządnie autko i będziesz sie cieszyc TDI
-
pytałem o to włączenie zapłonu, bo u kuzyna miałem taka sytuacje - robił sobie immo, miał poodpinane zegary, poduchę i przekręcił kluczyk, i dokładnie tak samo kontrolka sie zachowywała-sygnalizowała w ten sposób zapisany błąd poduchy w pamięci zegarów. Wystarczyło wejść w Instruents (kanał 17 z tego co pamiętam), Faults, i wcisnąć Clear:) i po krzyku, kontrolka zaczęła gasnąć od razu. Nie potrzeba żadnej specjalnej wersji programu, czy interfejsu. Stąd ta moja hipoteza, że nic poważnego sie u Ciebie nie dzieje-jakbyś coś poważnego zbroił, to by w ogóle kontrolka nie zgasła.