Grubo sie mylisz jesli myslisz, że za kilka setek tysięcy złotych coś mozna wybudowac sensownego... Koszt 1 km autostrady w Polsce to minimum 5 mln EURO, a Ty wytykasz Policji, że dostali nowy sprzęt za pare groszy.
Wracając do autostrad.
Podczas pobytu w Budapeszczie przy Hungaroringu mieszkałem w hotelu z ekipą z Bielska Białej i okolic, która buduje w Polsce autostrady.
Byli tam inżynierowie, prezesi, dyrektorzy wykonawcy po zwykłych robotników, kilkadziesiąt osob.
Jeden z nich bardzo fajnie wypowiadał się o problemie autostrad w tym kraju.
Po pierwsze, skąd dostajemy kase na autostrady, oczywiście z UE.
Dlaczego mamy piękną autostradę A2 i A4.
Bo Niemcom i Belgom zależy żeby wyjechać z zachodu prosto do Polski na autostradę i przelecieć ją aż do wschodniej granicy.
Nigdy nie będzie im zależało i będą cofać nam kase na A1 Kraków-Trójmiasto.
Poprostu ta droga jest im zbędna.
Jest jeszcze druga sprawa. Sprawa ekologów.
Ekolodzy przygotowują mapę miejsc, gdzie żyją zaginione gatunki i tamtędy nie może iść droga. Taką mapę dostarczają do Brukseli, dostają za to kasę i są szczęśliwi. W tym samym czasie nasz rząd przygotowuje plan autostrad w polsce. Pech taki, że te drogi idealnie pokrywają się z miejscami zaznaczonymi przez ekologów. Na końcu ucieka nam kasa na autostrady bo sami ze sobą nie możemy się dogadać. Jakby nie można było dogadać się wewnątrz.
wiecej infi