Odradzam termin październikowy! Najwcześniej jedź w połowie listopada. Tak na prawdę sezon zaczyna się dopiero po 20stym.
Jadąc przed sezonem niewiele zaoszczędzisz na zakwaterowaniu a niestety trafisz na same niedogodności. Oprócz braku śniegu poniżej 2500m dochodzi jeszcze cała masa ograniczeń związanych z niedziałającą infrastrukturą transportową, gastronomiczną, itd.
Wybrałem się kiedyś z kumplami do Kaprun na początku listopada. Płatne skibusy (które normalnie w sezonie są darmowe), pozamykane knajpy, ani jednego czynnego klubu Go-Go I co tu kur*a robić Po prostu masakra!
Kaprun takie jest, przeciez tam nie ma nawet freeski na otwarcie i zamkniecie sezonu.
Ja osobiscie jezdze wlasnie w wyludnione miejsca, tam gdzie nie ma popijawek itp.
Korzystam z 7 dni szusowania po sniegu a nie picia od wieczora do rana.