To raczej odwrotnie. Jak zimny to jest coś na miarce, a jak ciepły, to niby brakuje. Na zimnym proponuję dolać do pełnego stanu.
no widzisz Tomek musisz stac na strazy
Ty to zawsze muszi wtracic swoje dwa slowa
koncowki beda takie ale najpier musze walnac w lakier nowa dokladke...a galka no coz jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma- czy jakos tak...kiedys bankowo zagosci gala z S-line
Czaki miał w porażających cenach a co do różnicy to dla mnie była wielka! Po zakupieniu auta i nalaniu paliwa to powinien być mój kolejny zabieg w aucie. Miło się w deszczu śmiga
to akurat racja