Też kiedyś myślałem że Verva to ściema.. ale ostatnio się przekonałem, że nie.. Pacjent to Crafter 2,5 TDi (rocznik 2008). Przez pomyłkę na granicy z Niemcami kumpel zalał Vervy nic mi o tym nie mówiąc.. jedziemy przez Nimcy - myślę sobie dobrego ma kopa.. 150 km/h nie ma problemu.. Po przejechaniu 500 km i noclegu, tankowanie zwykłego niemieckiego diesla.. wsiadam rano do samochodu i nie mgę przekroczyć 125 km/h. W ogóle się nie zbiera - mówię do niego - coś chyba chu*** stacja była, jakieś paliwo chrzczone.. a on do mnie - nie mówiłem Ci ale w Polsce Verwy wlałem.
Wątpię kolego żebyś poczuł taką różnice. Tankowałem i verwe z orlenu, ultimate z BP, zwykły ON z obu koncernów (dodam że nie jeżdżę co chwile na cpn żeby zatankować za 50 zł lub za 100 jak to dużo osób robi tylko jak jest trochę mniej niż pół baku rozglądam się za jakaś stacją, śmieszy mnie takie cykanie po 10 aby tylko rezerwa się nie paliła) Jestem młodym kierowcą i lubię czasami dać w palink i uwierz mi że nie było najmniejszej różnicy względem zwykłego ON a tymi "super" paliwami. Może jakieś tam właściwości czyszczące posiadają, nie wiem, nie potrafię tego spr bez demontażu.