Nie tyle palić co dymić, spalenizne pokaże na którymś spocie, jejst jej mało pod kanapą, ale sprzątania proszku z gaśnicy było sporo, na całe szczęście wszystko jest ok, instalacja cała, zwarcie nie narobiło skód tylko zdążyła sie izolacja "ślepego" kabla zająć.
---------- Post dopisany 13-05-2012 at 16:30 ---------- Poprzedni post napisany 30-04-2012 at 22:04 ----------
Mały up, miniony tydzień przyniósł pare nowości, zrobiłem swap hampli na wentylowane, i obmalowałem auto spreyami hehe. Dokładniej to chciałem zobaczyć jak by auto wyglądało według mojego planu, a że byłem w sklepie z farbami to przy okazji kupiłem pare puszek spreyu, podkładu, troche papieru ściernego i sie zaczeło. Pomalowane zostały felgi (matowienie, podkład, lakier w sprayu) obudowy lusterek, grill i OOOO na grilu, z daleka jest ok, ale z bliska tragedia, zacieki, przebarwienia itp, wiedziałem że tak będzie bo traktuje to jako test, za jakiś czas planuje elementy które teraz niezdarnie pomalowałem doprowadzić do porządku i zrobić wszystko jeszcze raz porządnie w jakiejś lakierni, i wtedy wymienie odrazu prawe lusterko na duże i skleje lub wymienie obudowe lewego, usunę oznaczenia z klapy bagażnika zostawiając jedynie OOOO które również będzie białe, grill też wymagał by zmiany bo paru zatrzasków brak, ale sie zobaczy. Zastanawiam sie równiez nad pomalowaniem dachu na biało bo mam tam pare odprysków i pasowalo by to do koncepcji, ale nad tym sie jeszcze zastanowie.
Poniżej pare fotek jak to wygląda:
Podkreślam że malowanie miało mi dać pogląd jak auto będzie wyglądać, jakość wykonania jest tragiczna bo sam tro robiłem a talentu w tym względzie nie mam, za momęt wszystko zacznie sie łuszczyć, odpadać, przebarwiać, ale kiedys zrobie to porządnie w takiej kolorystyce bo wydaje mi sie ona idealna.
P.S Nie zwracajcie uwagi na brud na aucie, jest wręcz ujeb.... ale w taką pogode nie chce mi sie go myć i boje sie że wszystko co pomalowałem zejdzie przy pierwszym myciu hehe
Pozdrawiam.