bo n75 to mit ze one padaja wypowiadany przez mechaniorow co odczytuja błedy z kompa i im pokazuje bład zaworka n75( zaworek leci ale nie w turbinach o zmiennej geometrii tylko najczesciej przy motorach 1z i ahu) , a przeplywka tez nie zabardzo skoro po ponownym odpaleniu jest ok az do zlapania nastepnego trybu awaryjnego,
Tu się mylisz kolego. Miałem podobne objawy do Twoich, czyli 3000rpm i turbo off, po restarcie silnika wszystko wracało do normy. U mnie po wymianie N75 jest wszystko w porządku.
Ten sam mechanik Ci powiedział, że masz jakiś czujnik za katem? Jeżeli tak to zmień mechanika.
Czyszczenie przepływki tez nie zaszkodzi, a dodatkowo spróbuj wyczyścić jeszcze kolektor ssący to po porzejechani kilkuset metrów nie uwierzysz, że to ten sam samochód
noe nie wiem , a dawno ten zaworek podmieniles , bo cos mi sie wydaje, ze długo banana na twarzy to ty miec nie bedziesz, maz jakies logi przed i po na potwierdzenie tego, bo nie chce mi sie troche wierzyc ze powodem był tylko n75
jakieś 40kkm temu logów nie mam, ale na tę przypadłość wówczas mogły wpływać 3 rzeczy: zasyfione węzyki, N75 no i turbo. Wężyki spoko, N75 wymienione, a turbo zdrowe
aeldo123 słuchaj moda i