Skocz do zawartości

mariuszby

Pasjonat
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mariuszby

  1. Na stronie Motula, dla B5 1,8T:

    Częstotliwość wymian oleju

    [TABLE=class: oci]

    [TH=colspan: 2]Silnik[/TH]

    Mile max.

    5000

    Km max.

    7500

    Miesiące max.

    6

    [/TABLE]

    Coś często :co:

    Ktoś z Was trzyma się takiego zalecenia?

    To już wiem dlaczego olej Motul uchodzi za tak dobry :grin: bo wymienia się go co 7500km :decayed:

    Moje 1.8T na oleju casrtrol 5w30 LonglLife zrobiło 178tyś a olej był zmieniany co 28 tyś km i motor po przepłukaniu z nagaru ma się świetnie :kox:

    Wymiana co 6 miesięcy..... niezły kosmos. Powinni dopisać że przed każda wymianą oleju -zalecana płukanka Motul wtedy silnik będzie wieczny.

    Ewidentne nabijanie sobie kasy kosztem użytkowników albo faktycznie ten olej jest słaby i jest to forma zabezpieczenia. Z drugiej strony jeszcze nie słyszałem przypadku zatarcia silnika z powodu złego lub starego oleju. Zawsze przyczyną było jego brak.

  2. CZY DO KAŻDEGO SILNIKA DOBRY JEST OLEJ SYNTETYCZNY?

    Należy uważać ze stosowaniem wysokojakościowych (syntetycznych) olejów do silników, które uprzednio pracowały na niskiej jakości oleju mineralnym gdyż prawdopodobnie są one wewnątrz pokryte nagarem. Oleje wysokiej jakości posiadają zaś silne własności "myjące" - co oznacza że cały ten nagar zostanie wypłukany i silnik może się "rozszczelnić" co zaowocuje głośną pracą, zwiększonym zużyciem oleju i spadkiem mocy. Niezależnie od tego może dojść do zablokowania filtra i kanałów olejowych przez wypłukany nagar, a co za tym idzie do zatarcia silnika.

    Znalazłem to gdzieś na stronie jednego z producentów olejów silnikowych.

    Kurcze nadal mam obawy co do płukania i zalania 10w40. Najgorsze jest to, że w najbliższym czasie wyjeżdżam i nie chciałbym sytuacji gdzie rozszczelni mi się silnik w połowie drogi lub nawet na miejscu. Koszt naprawy w niemczech pewnie przekroczy wartość samochodu.

    10W40 to olej półsynytetyczny i nie powinno się nic dziać.

    Ja na Twoim miejscu zalałbym np.tym:

    Samochody osobowe i lekkie dostawcze - OrlenOil.pl - Oleje samochodowe, olej silnikowy syntetyczny i mineralny - ORLEN OIL - Olej Platinum

  3. Kolego z Twojego opisu wynika że prawdopodobnie kupiłeś auto z zarżniętym silnikiem. W momencie kupna mógł być zalany jakims motodoktorem dlatego ciszej pracował - niech mechanik obejrzy zawory i stan paska rozrzadu.

  4. Czytam i czytam ten temat i nadal nie wiem co zrobić. Kupiłem ADP który teoretycznie ma 220kkm a pewnie podchodzi pod 400kkm ale mniejsza o to. Gość mówi, że wymieniał olej 2-3 miesiące temu a jest mega czarny. Pod korkiem wlewu widać też jakiś osad. Gość lał Mobila 15W40. I teraz pytanie co z tym wszystkim robić? Czy zrobić płukanie silnika jakimś preparatem od Liqui Moly lub Valvoline ? I zalać go jakimś olejem 10w40? Jakie inne może mieć skutki taka zmiana oleju na rzadszy poza rozszczelnieniem silnika? I jak ktoś miał już taki problem i wymieniał wszystkie możliwe uszczelki to prosiłbym o ewentualny koszt samych uszczelek, ilość uszczelek i szacunkowy koszty wymiany.

    Spokojnie wystarczy np.lotos albo orlen 10W40 .oleje tanie i dobre , łatwo dostepne.No chyba że nie szkoda ci szmalu na jakiegos syntetyka co przy twoim wiekowym aucie zalenie tego do motoru nie ma żadnego sensu.

    Devastation - nie wstyd Ci tak naciagac dziadka na koszta...... silnikowi to "wsio ryba" co go smaruje- chodziłby i na 15W40 ,dziadek ma lżej w sakiewce , a dla Ciebie jest pieknie.......

  5. Motula nikt nie podrabia bo ten olej posiada ok.3-5% udziału w rynku. Nigdzie nie mozna go kupic , jest tylko w kilku hurtowniach na terenie kraju i w internecie. Normalnie sie nie sprzedaje . Co innego castrol lub mobil gdzie te oleje są wszedzie - w sklepie ,na stacjach paliw,w marketach ,ASO itp.

    Ten wątek słuzy tylko do nieuczciwej konkurencji i po tych informacjach powinien zostac przez moderatora skasowany.

  6. Chyba na tym forum pierwszy przypadek zatartego silnika na oleju motul......najpewniej nowy syntetyczny olej wypłukał nagar w silniku i przytkał smoka.Trzeba było zalać jakiegoś 10w40... niepotrzebnie po zapaleniu czerwonej lampki jechałeś dalej......wyrazy współczucia ..

    Aby coś udowodnić poprzedniemu właścicielowi musiałbyś silnik oddać do ekspertyzy

  7. W twoim przypadku będzie otwarty układ(wymiana przewodu) i wymiana osuszacza jest konieczna. Natomiast jest to zbedne przy wymianie czynnika.

    ---------- Post dopisany at 20:37 ---------- Poprzedni post napisany at 20:34 ----------

    :facepalm:

    gacie tez zmieniasz jak Ci juz z tyłka spadają ????

    Zmieniam kiedy trzeba za to ty zapewne wogóle nie masz gaci tak na wszelki wypadek .

  8. Pozostali mechanicy maja rację.

    Jeśli klima działa i chłodzi to po co chcesz nabijać? Nie ma czegoś takiego jak nabijanie. Serwis musi odessać stary czynnik chłodzący ktory jest w układzie i nabić nowy w odpowiedniej ilośći , nie może byc więcej ani mniej . Ale jeżeli klima chłodzi taką pogodę jak dziś to ja nie widze takiej potrzeby.

    Jeżeli z klimy jedzie starą skarpetą to trzeba tylko odgrzybić i wymienić filtr kabinowy.

  9. :polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew:

    gośc chyba pierwszy raz usłyszał o obecnosci takiego elementu w układzie

    mozesz go sobie od razu odpuscic

    dysze rozprężną jak i osuszacz powinno sie wymieniac za kazdym razem gdy wymieniamy czynnik w układzie i nie rzadziej jak co 2 lata

    a jak jest to juz wszyscy doskonale wiemy :facepalm:

    Jak bedziecie dalej słuchac takich rad i grzebac co 2 lata w klimie to niedługo wymienicie cały układ łącznie z kompresorem.

    Niemiec dotyka sie do układu tylko wtedy gdy nie działa. Wymienia olej silnikowy co 30tys lub co 2 lata bo tak jest napisane w instrukcji obsługi i cieszy sie bezawaryjną jazdą.

    Osuszacz wymienia sie tylko wtedy gdy jest "otwarty" układ tzn. gdy wymieniamy kompresor lub kawałek rurki itp. W innym przypadku zadna wilgoc się nie dostaje do układu i wymiana jest zbędna.

    Ja posiadam 2 samochody , oprócz jednorazowego odgrzybiania i wymian flitrów w passacie od 6 lat nic nie robiłem przy klimie , a w vectrze od 8 lat. I klima w obu samochodach chłodzi az miło.

    Jeżeli klima działa i chłodzi to lepiej sie do układu nie dotykac bo narobimy sobie tylko kosztów.

  10. Nie wydaje się Wam, że ten wątek ma co jakiś czas powtarzające się posty...?

    - "jaki olej?"

    - "5W-40 i przed wymianą płukanie."

    - "dzięki koledzy, jutro wymieniem na 8100 X-CESS."

    :bag:

    Kolego tu na forum (zresztą nie tylko na tym ) działają aktywnie sprzedawcy olejów i płukanek razem z naganiaczami .Dlatego wszelkie tego typu porady trzeba traktować jak reklamy i bardzo ostrożnie.

    W instrukcji obsługi nigdzie nie ma słowa na temat jakichkolwiek płukanek i innych specyfików dolewanych do oleju.Jest wręcz napisane że takie działanie jest zabronione i moze spowodować zniszczenie silnika. A na forach coraz częściej polecają jakieś płukanki przed każą wymianą oleju , wymiana oczywiście najlepiej co 7 tys km. I już są efekty .Kilka osób opisało że po płukankach lub po zmianie lepkości oleju zapychał się smok , nie bylo ciśnienia oleju, czerwone lampki olejowe, wycieki z silnika itp. a co za tym idzie uszkodzenie silnika.

    np.

    ---------- Post dopisany at 09:08 ---------- Poprzedni post napisany at 09:08 ----------

  11. Na forum skody octavi jest koleś o niku SEED , który wkleił dokładnie taką samą odpowiedż co endriu. Obaj zapewne nadają z tej samej firmy ze Szczecina. Każdy sprzedawca swoje chwali.

    Natomiast na wyżej wymienionym forum ktoś wstawił odpowiedż z Motul Polska , z której wynika że obecny X-lite nie jest na bazie estrowej.

    To jak to w końcu jest?

  12. dzsiaj przy - 20 odpalam silnik na X-lite - nawet klepnięcia nie było. plecam wszystkim 0W30.

    Szkoda tylko ,że nowy X-lite nie jest już na bazie estrów , ale potwierdzam olej bardzo dobry :good:

    Zniknęła również specyfikacja VW 503.01( w sklepie zapomnieli zmienić) - czyli zrobili zwykły olej za 200 PLN :shocked: na rynek wschodni.

  13. Kolego skoro jeżdzisz na castrolu i nic się nie dzieje to po co zmieniasz? Zostań przy tym oleju co masz. Bo narobisz sobie kosztów. Tu na forum ludzie pisali że po zmianie oleju musieli wymieniać uszczelki.

    aha czyi wedlug tego rozumowania jezde maluchem i mam jezdzic nim cale zycie bo nic sie nie dzieje czy jak???

    niemaszki jesli auto bylo serwisowane w aso to leja przewaznie SLX Castrola bo tak maja podpisane umowy z dostawcami

    Kolego jeśli miałbyś kupić drugiego malucha to lepiej zostań przytym co masz - teraz kumasz?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...