Skocz do zawartości

żołnierz

Pasjonat
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez żołnierz

  1. Tak zmieniałem. Mam hybrydę turbiny, środek AWX w obudowie AFN. Koszt programu 900Pln, oczywiście z hamownią stacjonarną. Pompa i wtryski zostały seryjne ? Tylko turbo zmienione + program. A tu macie link do tej firmy http://www.adt-tuning.pl/ Gość wydaje się oblatany. Chłopaki z ECU Pr. go znają.
  2. Tak zmieniałem. Mam hybrydę turbiny, środek AWX w obudowie AFN. Koszt programu 900Pln, oczywiście z hamownią stacjonarną.
  3. W końcu zamieniłem słowa w czyn i wczoraj zrobiłem w ADT TUNING nowy program. Hamownia pokazała w serii 111 kuni i 226 niuta, a po ... 151 kuni i 309 niuta Muszę przyznać że miło się teraz jeździ. P.S. Wszystkim życzę szczęśliwego nowego roku. Pozdrawiam.
  4. Odbiorę je w przyszłości na jakimś spocie.
  5. Sprzedam swoją Audi A4 avant z 1998 roku, silnik TDI. Jak ktoś zainteresowany to proszę pytać o szczegóły.
  6. Dużo chcesz za te rowery. Nowy kosztuje 1499Pln http://www.ssc.pl/trek2010/3900.html Jak zejdziesz z ceny to męski wezmę.
  7. Kupiłem dzisiaj folie czarny mat i może jutro na spota przyjadę z czarnym grilem, taki "shadow line".
  8. jutro gotówa Ok. Przyjąłem do wiadomości. To do jutra.
  9. OK, dzięki. Sorki że tak późno ale właśnie wróciłem z trasy. Od wtorku do chwili obecnej nie miałem dostępu do kompa. Na spocie dam Ci kasiorkę.
  10. Można się jeszcze dopisać do zamówienia na kierunki? Jak tak to biorę czarne. Napisz gdzie to Ci jutro kasę podrzucę.
  11. Tylko czytają.. na spocie się pojawią jak będzie VAG potrzebny [br]Dopisany: 21 Listopad 2011, 21:18_________________________________________________Szczur zobacz lepiej co EVO zrobił z GTB2260 i ARL http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=216748.0;topicseen Ja jestem nowy i nie "tylko" czytam! :> W niedziele zjawiłem się pierwszy raz na spocie i nie dlatego że był mi potrzebny VAG, więc kolego nie generalizuj.
  12. Konrad zapytaj proszę czy i u mnie by nie pogrzebali. A masz jeszcze te stare wtryski??
  13. żeby się tylko nie okazało że te 216-ki to jakaś kupa. Zrób logi dynamiczne i wrzuć na forum. Jak będziesz coś dłubał to daj znać. Jak będziesz robił nowy soft to zapytaj czy by gość zrobił u mnie (odpłatnie oczywiście).
  14. ... ten wykres to już na 216-tkach? P.S. Fajny spocik miło było was poznać.
  15. Witam kolegów. W końcu uda mi się wygospodarować czas i mogę zapowiedzieć się na dzisiejszego spota. Mam nadzieje że nie będę sam...
  16. Przyglądam się waszej dyskusji i nie potrzebnie bijecie pianę czy warto. Ten świat jest taki piękny właśnie dla tego że każdy ma jakieś tam swoje zdanie i poglądy. Jak by wszyscy myśleli racjonalnie to albo jeździlibyśmy wolnymi wolnossącymi dieslami dla oszczędności i bezawaryjności, albo np. Audi rs4 które jest szybkie ale z oszczędnością ma nie wiele wspólnego. Ja osobiście zastanawiałem się nad samym softem, ale w związku z tym że wysypało mi się turbo wymieniłem je przy okazji na AWX-a. Teraz program i nic więcej mi nie trzeba(tak mi się wydaje). Ale dyskusja ciekawa i wiele ciekawych rzeczy się z niej dowiedziałem, więc
  17. Ja mam hybrydę turbo AWX w obudowie AFN (bo właśnie taki mam silnik) i latam bez programu bo na razie kasy brak. Po wymianie turbo nie zauważyłem jakiś większych przyrostów jedyna zmiana to taka że wydaje mi się jak by później wstawała ale, nie dostaje tak szybko zadyszki przy wyższych obrotach jak oryginalna. Tak jak ktoś już wspomniał trzeba podlać paliwem bo z samego powietrza moc się nie bierze. Taką hybrydę zrobią prawie w każdym warsztacie gdzie regenerują turbo i to za mniejsze pieniądze. Gość z aukcji nie dość że ma bujną fantazję to jeszcze chce na tym zarobić.
  18. Podłącze się do tematu. Mam silnik AFN i wysypało mi się turbo i w związku z tym chcę wymienić turbinkę na tą z silnika BRD. W związku z powyższym mam dwa pytania: 1. Czy podejdzie bez żadnego problemu. 2. W przyszłym tygodniu jadę na urlop i turbo chcę wymienić przed wyjazdem ale nie będę miał kasy na program i tu nasuwa się pytanie czy mogę jeździć bez korekty softu przez jakiś miesiąc aż uzbieram kasę.
  19. Mam pytanie do kolegi "Patrox". Ile trwa taka usługa? Czy istnieje taka możliwość że zostawiam auto na chipa i odbieram je na drugi dzień? Pytam bo z racji wykonywanej pracy mam problem żeby wygospodarować czas w tygodniu.
  20. Dokładnie tak jak kolega wyżej Ci poradził. Wybij sworzeń dolnego prostego wahacza, a cała zwrotnica opadnie w dół. Tylko przed tym lekko przykręć przynajmniej te dwie śruby od góry na kielichu bo wszystko spadnie. Jeżeli już wyciągnąłeś tą długą śrubę od mocowania górnych wahaczy do zwrotnicy to jesteś w domu, bo czasami jest kóre..ko zapieczona. Wiesz jak się wybija sworznie?
  21. Odnośnie przesunięcia kół wzdłuż osi pojazdu to obstawiam raczej sanki (w przypadku nowych wahaczy). Bo zwrotnice raczej ciężko wygiąć. Jeżeli by nastąpiło uderzenie np. w krawężnik to całą energię przejmą wahacze i sanki. Wyciągałem zwrotnicę i jest to jeden kawałek porządnego żelastwa który chyba prędzej pęknie niż się wygnie. Odnośnie skręcania zawieszenia to wiem (i zawsze tak robiłem), że nie wolno dokręcać tulei na rozprężonym zawieszeniu. Jest to spowodowane tym że jeżeli auto jest podniesione (koła w powietrzu), i dokręcimy na "gotowo" tuleje, to w momencie opuszczania osiągną one już swoją granicę skoku pracy i gdy wpadniemy w dziurę (chodzi mi o dobicie zawieszenia) lub też gwałtownie zahamujemy (gdy auto mocno zanurkuje) to może nastąpić zerwanie lub naderwanie gumowej części tulei spowodowane przekroczeniem w/w "granicy skoku". Natomiast sworzeń jest na stożku i raczej trudno jest go tak skręcić żeby się nie wpasował na swoje miejsce. Ja zawsze robię tak że sworznie dokręcam na max na rozprężonym zawieszeniu, tulejki delikatnie. Następnie podstawiam podnośnik pod piastę, podnoszę do momentu aż całe auto zacznie się podnosić (wiem wtedy że piasta jest na wysokości "wyjściowej"), następnie dokręcam już na "gotowo".
  22. Nie pracuje w moim wyuczonym zawodzie (na szczęście). Zgadzam się z tobą że artykuł na pewno się przyda. Sam z ciekawością go przeczytałem. Dobrze jest przeprowadzić czasem taką merytoryczną dyskusję. Zgadzam się także że raz na jakiś czas należy sprawdzić całą geometrię. Co do twojej wypowiedzi że: "Tak na prawdę wystarczy skręcić zwieszenie na podnośniku (co niektórzy mechanicy praktykują) żeby sworznie nie były prawidłowo ustawione (osadzone)" - to owszem ma to znaczenie w przypadku tulei wahacza (to wiem na pewno), ale że ma znaczenie w przypadku sworzni to nie wiedziałem Troszkę się zastanawiałem nad tym ustawianiem kąta pochylenia koła w zaw. wielowah. Po tym co już wiem dzięki tobie, to że przestawia się całe sanki (belkę pomocniczą, jak zwał tak zwał) poprzecznie do osi pojazdu (dość logiczne). Ale, jeżeli przesuniemy całe sanki w prawo bo np. musimy prawe koło dać bardziej w negatyw, to kąt lewego koła przesunie się o ta samą wartość w pozytyw Wszystko fajnie jeżeli zgubiliśmy wymiar w obu kołach, ale jeżeli tylko w jednym to może się stać że doprowadzając kąt jednego koła do wartości prawidłowych, jednocześnie "zgubimy" kąt drugiego, prawidłowo ustawionego koła. Wynika z tego że jeżeli kąt jednego koła nam uciekł a drugiego jest ok, to sa krzywe "sanki" lub wahacze. Czy dobrze rozumuje?? Co o tym myślisz.
  23. Chyba nie możemy się porozumieć. W którym miejscu stwierdziłem że w zawieszeniu wielowahaczowym sprawdza się tylko zbieżność i reguluje się na takich samych zasadach jak np. w polonezie? Stwierdziłem że w audi a4 b5 jedyne co można wyregulować na stanowisku pomiarowym w przeciętnym zakładzie robiącym geometrie jest zbieżność kół przednich! Ale oczywiście przy użyciu tych samych przyżądów możemy sprawdzić całą geometrię podwoziową i zweryfikować wynik takiego pomiaru z zaleceniami producenta. W razie jakiś uchybień jest już potrzebna większa ingerencja w podwozie którą można dokonać już w wyspecjalizowanych zakładach (najczęściej uchybienia spowodowane są uszkodzeniami powstającymi w czasie kolizji). W takich przypadkach już się nie mówi o regulacji geometri podwozia ale o naprawie uszkodzeń powstałych w czasie kolizji w celu przywrócenia stanu pierwotnego (czyt. zgodnego z danymi producenta). Nigdzie też nie wspomniałem że zbieżność ustawia się z zachowoniem takich samych procedur jak w zawieszeniu chociażby McPherson i zgadzam się z tym artykułem który przytoczyłeś. Przeinaczasz moje słowa. Dla podsumowania zacytuję tylko jedno twoje zdanie: "Moje pytanie było czy da się regulować na sworzniach". Jeżeli zadajesz takie pytania tzn. że... Swoją drogą jak ty wyobrażasz sobie tą regulację na sworzniach.
  24. Wszystko fajnie tyle że ty piszesz o NAPRAWACH po wypadkowych lub kolizjach (z np. krawężnikami), którymi zajmują się specjalistyczne zakłady blacharskie. Bo jak inaczej nazwać przestawianie sanek lub całych belek tylnego zawieszenia?? Takie regulacje nie wchodzą w skład "podstawowej" geometri podwoziowej. W książkach z danymi dot. geometri masz np. napisane: kąt pochylenia XX stopni XX minut i adnotacja że się nie reguluje w tym typie zawieszenia(czyt. pojazdu) i jeżeli nie mieści się w granicach to trzeba się udać do specjalistycznego zakładu i dokonać dalszych pomiarów. To nie jest zawieszenie typu McPherson gdzie przy pomocy podstawowych urządzeń do geometri, odkręcając dwie śruby można gegulować kąt pochylenia koła. W wielowahaczowym zawieszeniu możesz wymontować wszystkie wahacze, wymienić na nowe i jeżeli są tej samej marki (chodzi o wahacze) to po zamontowaniu pozostaje sprawdzić i w razie potrzeby wyregulować zbieżność. A w większości przypadków gdzie nie ruszałem drążka ani końcówki kier. zbieżność była ok. Tak się akurat składa że troszkę się orientuje w temacie ponieważ w 2003 roku pisałem pracę dyplomową na temat właśnie geometri, a co za tym idzie musiałem troszkę poczytać na ten temat. Ktoś może przeczytać twoje wypowiedzi, potem uda się na geometrie autem z zawieszeniem wielowah. poprosi pana diagnostę żeby mu ustawił np. kąt pochylenia koła bo mimo że się będzie mieścił w granicach podanych przez producenta to taki pan X będzie chciał mieć idealnie a diagnosta powie że się nie reguluje, to pan X stwierdzi że diagnosta się nie zna i obsmaruje go na forum. Na koniec podam Ci przykład twojego rozumowania w anologicznej sytuacji: Zadaje pytanie jak wyregulować drzwi w jakimś samochodzie, bo troszkę opadły. Ktoś pisze że jest możliwość regulacji tylko na zamku odkręcając dwie śruby, a na zawiasach nic się nie reguluje. A Ty kolego za chwilę piszesz "oczywiście że się reguluje ale u nas mało jest takich speców". W następnym poście w odpowiedzi na moje pytanie jak, odpowiadasz że łapie się za koniec drzwi i podnosi się aby podgiąć na zawiasach!! Widzisz analogie? :gwizdanie:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...