Skocz do zawartości

żołnierz

Pasjonat
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez żołnierz

  1. I jak postępy kolego mech15, udało sie wyciągnąć te łożyska?? Ja też jestem na tym etapie i nie mam pomysłu jak je wymienić. Jeżeli Ci się uda to zrób foty. Jeżeli chodzi o tłoczki to u mnie jest podobnie i też mnie ciekawi czy to nie objaw zatarcia.[br]Dopisany: 18 Lipiec 2010, 09:27_________________________________________________Dzisiaj miałem dzień wolny i postanowiłem skręcić (w końcu) kompresor w całość. Wymieniłem przy okazji łożysko. No więc... po założeniu kompresora pojechałem do serwisu klimy żeby nabić czynnik chłodzący. I wiecie co?? DZIAŁA!!! MENTOS masz u mnie Piwo DUUUUŻE piwo . Dzięki Tobie i temu forum zaoszczędziłem 1000zł. Cały koszt naprawy to 320 zł ( z czego 250 za nabicie i sprawdzenie). Mam nadzieje że troszkę pochodzi.
  2. Dzięki za info kolego "rikardo"
  3. Podczepiam się pod te pytanie. Jak jest z tym olejem? Gdzie go się uzupełnia? A i jeszcze jedno, jak się wymontowuje kompresor to odkręca się te dwa węże i jak rozumiem ucieknie mi z układu czunnik chłodzący, tak?? Jeżeli tak do czy dużo go ubędzie? Mam takie same objawy nie sprawności jak kolega MENTOS i mam nadzieje że to też będzie łożysko.
  4. ...masz 5 postów wyżej! P.S. pkt.6 mojej wypowiedzi.
  5. …oszczędzanie jest dla bogatych, ponieważ płaci się dwa razy Zrób jak uważasz, kupisz wahacze z tej aukcji przejeździsz 3-4 miesiące i znowu będziesz musiał jakiś wymieniać. Co z tego że masz gwarancje jak będziesz musiał płacić za każdym razem za wymianę. A jak kupisz Lemki to troszkę km możesz nawinąć bez stresu.
  6. Kolego jak nie masz pojęcia o temacie to sie nie wypowiadaj. Nic twoja wypowiedź nie wniosła, oprócz tego że sie pochwaliłeś że wiesz iż brak prawidłowej zbieżności ma wpływ na szybkość zużycia ogumienia! Wracając do sprawy. Zbieżność jest częścią całej geometrii. W skład całej geometrii podwozia wchodzą: -kąt pochylenia koła -kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy -kąt pochylenia sworznia zwrotnicy -zbieżność kół przednich i tylnich. Na wydruku możemy odczytać że w przedniej osi przed regulacją zbieżność nie mieściła się w normie, tak samo kąt pochylenia koła. Po regulacji zbieżności przód jest w normie(zbieżność całkowita jest idealna, ustawiona prawie co do 1 min.) Jeżeli chodzi o kąt pochylenia koła (oś przednia) to rzeczywiście prawe koło odbiega troszkę od normy. Z wydruku wynika że kąt powinien wynosić max -0st.58min., czyli różni się od twojego o 0st.26min.(mowa o kole prawym, lewe jest w normie). Z tego co wiem to w B6 chyba nie da się regulować kąta pochylenia koła w przeciwieństwie do zwykłych zawieszeń typu makperson. Najważniejsze że kąt jest na "-" czyli tzw. "negatyw". Ten wynik mógłby być spowodowany zużyciem tulei wahaczy a co za tym idzie luzem w zawieszeniu, ale jeżeli mechanik sprawdzał geometrie to wnioskuje że sprawdził czy jest jakiś luz w zawieszeniu. Jeżeli chodzi o oś tylnią to nie wiem jak jest w B6 ale jeżeli można regulować zbieżność to trzeba by było wyregulować, ponieważ nie mieści się w normie. Powodzenia.
  7. Zgadzam się z przedmówcą, 100 zł to nie mało. Może być tak że jedno było jakieś felerne albo tak jak kolega wyżej napisał sposób montażu zdecydowanie skrócił ich żywot. Kiedyś przy wymianie tylnich łożysk, oba dokręciłem z taką samą siłą a jedno z nich rozpadło sie już po 6 miechach. Musisz sprawdzić i wymienić jeżeli to naprawdę łożysko.
  8. A jakiej firmy kupiłeś te łożyska??
  9. Przerabiałem ten temat w zeszłym tygodniu . I powiem Ci jedno: na pewno ten pomysł z nakrętka nie wypali, zerwiesz gwint i tyle. Ja też sie męczyłem. Ostukałem z każdej strony nawet wbijałem kliny w te szczeliny i nic. W końcu puściły mi nerwy i ..... wyjąłem całą zwrotnice a następnie pojechałem do mechanika i przy pomocy prasy hydraulicznej zruszył śrubę a następnie ją wybił. Powiem szczerze że się nie spodziewałem że będzie tak zapieczona. Pewnie wydaje Ci się że jest dużo roboty przy wyciąganiu zwrotnicy ale mi to zajęło godzinkę na stronę. Podam Ci kolejność co robić: 1. Wykręć śrubę na imbus od przegubu. 2. Odkręć zacisk hamulcowy wraz z łożem aby zdjąć tarczę (ja tak zrobiłem żeby nie przeszkadzała) 3. Odkręć nakrętki sworzni dolnych wahaczy i wybij sworzeń od banana, i odepchnij cały wahacz do tyłu. 4. Odkręć śrubę kolumny amortyzatora (na dole jest połączona z wahaczem prostym dolnym) i ją wyciągnij. 5. Odkręć końcówkę drążka kierowniczego i ją wybij 6. Odłącz czujnik ABS,(idąc za kabelkiem od piasty koła dotrzesz do miejsca gdzie przewód wchodzi przez nadkole do komory silnikowej. W tym miejscu jest "uszczelniony taką gumką, wyciągnij ją a za nią znajdziesz plastikową złączkę. Rozepnij ją.) 7. Odkręć trzy śruby trzymające kolumnę amortyzatora wraz ze sprężyną. Śruby mieszczą się w komorze silnika na kielichach błotników. Klucz 16 8. wyciągnij zwrotnicę z kolumną amortyzatora, jak już wszystko jest wyciągnięte odkręć górne wahacze od kolumny i już. Jedyna wada tego rozwiązania jest taka że po odłączeniu czujnika ABS i ponownym podłączeniu wyskoczy błąd który będziesz musiał skasować przy pomocy kompa. Powodzenia ja już mam to za sobą.
  10. Siemka. Właśnie stałem się szczęśliwym (mam nadzieje) posiadaczem Audi A4 Avant 1.9 TDI. Pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...