
żołnierz
Pasjonat-
Postów
42 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez żołnierz
-
[ALL B5] Komplet zawieszenia A4 AVANT AFN 98r KONKRETY!! bez spamu
żołnierz odpowiedział(a) na pixxip temat w Audi A4 B5
Pytam bo jak się szykowałem do wymiany amorków to koleś od którego biorę części mówił mi, że jakieś amorki właśnie pukają i zapomniałem o jakiej marce mówił Teraz zapamiętam że KYB są OK. Dzięki. -
[ALL B5] Komplet zawieszenia A4 AVANT AFN 98r KONKRETY!! bez spamu
żołnierz odpowiedział(a) na pixxip temat w Audi A4 B5
Mam pytanie do Ciebie odnośnie amorków KYB. A mianowicie czy nie wydaja one jakiś dziwnych odgłosów podczas pracy?? Chodzi mi o takie "pukanie" w czasie przejeżdżania przez poprzeczne nierówności. -
Nie da się!!!!! Jedyne co można regulować w zawieszeniu oooo B5 to zbieżność kół. Takie parametry jak kąt pochylenia koła, kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy itp. są nie regulowane. Jeżeli zbieżność jest ok to obstawiałbym luz na wahaczach (sworzeń lub tuleja), albo krzywe sanki (czyt. przesunięte). I jeszcze jedno: to nie jest zawieszenie typu MacPherson!! Mylisz się kolego jest tu dużo do ustawiania, tylko mało jest speców z odpowiednim sprzętem i wiedzą aby to ustawić. Polecam przeczytanie aryykułu który załączył jeden z kolegów na passat forum i cały wątek w którym jest wiele rzeczy wyjaśnionych . Zawieszenie jest takie same jak w B5. Jak ustawiałem zbieżność to niestety jeszcze o tym nie wiedziałem ... że np aby ustawić zbieżność w naszych autach trzeba zacząć od tylnych kół http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=665086#post665086 Moje pytanie było czy da się regulować na sworzniach. Wahacze były nowe i komplet więc o skrzywieniu raczej nie ma mowy. Mogły być popełnione pewne błędy przy wymianie Nie wydaje mi się żebym się mylił! Po pierwsze to tylne zawieszenie w audi b6 jest zupełnie inne od zawieszenia b5! W b6 mamy zawieszenie wielowahaczowe i rzeczywiście ustawia się tam zbieżność, a w b5 mamy zwykłą belkę wleczoną podobną do tej w golfach 3 generacji i tam nie ustawia się zbieżności bo nie ma takiej możliwości. Tu masz linki żebyś sobie porównał: b6 http://moto.allegro.pl/zawieszenie-tyl-paista-belka-tylna-audi-a4-b6-1-9-i1402434979.html i b5 http://moto.allegro.pl/audi-a4-a-4-b5-98-belka-os-tylna-passat-z-abs-i1423286753.html (jeżeli nie widzisz różnicy to ... ). Chciałbym żebyś mi podał jakiś link gdzie jest opisane jak się ustawia np. kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy albo kąt pochylenia koła w audi b5,b6 Ten artykuł który podałeś nic nie wnosi do dyskusji bo mowa w nim tylko o zbieżności. Z nie cierpliwością czekam na odp. Pozdrawiam
-
Nie da się!!!!! Jedyne co można regulować w zawieszeniu oooo B5 to zbieżność kół. Takie parametry jak kąt pochylenia koła, kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy itp. są nie regulowane. Jeżeli zbieżność jest ok to obstawiałbym luz na wahaczach (sworzeń lub tuleja), albo krzywe sanki (czyt. przesunięte). I jeszcze jedno: to nie jest zawieszenie typu MacPherson!!
-
Już w drugim poście otrzymałeś odpowiedź. :gwizdanie: Wymień czujnik!!!!! Wszystkie objawy na to wskazują. Koszt czujnika ok 50zł. Wymiana ok 20 min. Powodzenia. P.S. Ten czujnik pod zderzakiem to czujnik temp. zewn. A tutaj chodzi o czujnik cieczy chłodzącej. Znajduje się on po prawej stronie głowicy w takim trójniku. Ten trójnik jest przykręcony do głowicy a dochodzi do niego przewód ukł. chłodzenia. Czujnik jest wpięty z tyłu tego trójnika. Wszystko znajdziesz na forum.
-
[ALL] Opinie na temat opon TOYO PROXES CF-1
żołnierz odpowiedział(a) na żołnierz temat w Koła, felgi i opony
Dzięki za opinię kolego "Artak" Właśnie o takie konkretne info mi chodziło. Piszesz że 45-50tkm da rade na nich przelatać i to mnie urządza w 100% (szczerze to pewnie moje oooo prędzej dokona żywotu niż zużyją się te gumki), bo w moim przypadku to około 3 lat jazdy. -
Witam. Jak w temacie, interesują mnie wasze opinie ( http://www.oponeo.pl/dane-opony/toyo-proxes-cf-1-205-60-r15-91-h ). Chcę założyć je na ori alu felgi (w rozmiarze takim jak w linku). Jeżeli znacie lepsze oponki w cenie do 250zł to będę wdzięczny za info. Z góry dziękuje za wszystkie wypowiedzi.
-
Tak czytam wasze wypowiedzi i dochodzę do wniosku że nie którzy nie robią nic tylko chuchają na swoje auto. Tylko ja mam pytanie: samochód jest dla was czy wy dla samochodu? Bo jak miałbym kupić auto i na wstępie (mowa o 2.0 TDI) wymienić napęd pompy oleju + to co zwykle czyli rozrząd, jakieś paski, filtry itp. to robi się z tego jakaś gigantyczna kwota. Teraz ktoś powie że wtedy masz spokój i możesz cieszyć się bezawaryjną eksploatacją. Ale, właśnie zawsze jest jakieś "ale", jak się dołoży to że mogą paść pompowtryski, turbo, głowica(cały czas mowa o 2.0TDI), sprzęgło + dwumas, lub coś jeszcze o czym zapomniałem to włos się na głowie jeży. Z tego co wyczytałem na forum, słyszałem od znajomych(posiadaczy aut z 2.0 TDI) dochodzę do wniosku że silniki 2.0 TDI to straszna KUPA przez duże "K" A i tak na marginesie ja też zmieniam olej co 15 tkm, według wskazań serwisowych na liczniku.
-
Niestety nie wiem jak to wygląda w 2.5 tdi,więc Ci nie pomogę. Jeżeli jest trudny dostęp to od razu wymienień na nową, tylko kup jakiś dobry zamiennik bo słyszałem że z tymi pompami wspomagania jest różnie.
-
Kolega wyżej ma rację. Jakie uszczelki?? Jedyne z którymi się spotkałem są blaszane i nie wymagały wymiany. Ja czyściłem w zeszłym roku turbo u siebie w AFN-ie i u kolegi w seacie toledo TDI 150 KM. W obu przypadkach turbo przeładowywało i silnik przechodził w tryb awaryjny. Ewidentne zapieczenie turbo. Wyczyściliśmy, wzorując się na materiałach z tego forum (chwała wam za to chłopaki ) i auta już przelatały trochę bez żadnych problemów. Skręciłem wszystko na starych śrubach. A tak na marginesie to już tak jest w motoryzacji że za brak wiedzy się płaci. Tylko że w tym wypadku trzeba mieć chęci no i oczywiście narzędzia. Ale za 400 zł to można kupić takie narzędzia ze przez 5 lat będziesz miał czym grzebać przy swoim aucie.
-
...tak przetarłem miejsca gdzie były widoczne oznaki zużycia(tzn. taki czarny osad nie wiem z czego, może przepracowanego oleju). Skoro masz pompę do wyrzucenia to ja na twoim miejscu bym ją rozebrał (tak z czystej ciekawości). Wyczyść, złóż, zalej nowy olej i może coś to da. Nic to cię nie kosztuje za wyjątkiem kosztów oleju czyli jakieś 20-30zł. Wyciągnięcie pompy w moim aucie zajęło mi 2 godz. (pierwszy raz to robiłem), a montaż 1 godz. Powodzenia.
-
A ja rozebrałem pompę, wyczyściłem i w nie których miejscach przejechałem papierem ściernym ziarnistości 800 (zwłaszcza te blaszki-łopatki) i testuje. Jak na razie działa super nic nie wyje i siła wspomagania jest bdb. Oczywiście wymieniłem płyn, ale nie na ori ani Febi tylko na ATF 2 (różowy, niemieckiej firmy).
-
Dzięki za info. Ja na pewno skorzystam bo też mi wyje pompa. [br]Dopisany: 23 Październik 2010, 11:34_________________________________________________Właśnie wymieniłem płyn na ten który poradziłeś. Jedyne co mogę stwierdzić to: REWELACJA!! Pompa przestała wyć a siła wspomagania w końcu jest taka jak być powinna. Jeżeli ktoś ma pompę wspom. na wykończeniu to powinien spróbować. Na pewno będzie trzeba zregenerować pompę ale zyskuje się czas, a ile tego czasu to się okaże. P.S. Proponuje przenieść temat do "warsztat- zrób to sam".
-
Ten czujnik powinien posiadać płytkę. Wydaje mi się że jest to czujnik G109 czyli-Czujnik temperatury otoczenia dmuchawy świeżego powietrza. Odłącz go i zobacz jaki Ci błąd wyskoczy. Jeżeli wyskoczy 7.1;7.2;7.3 lub 7.4 to na pewno ten czujnik. Powinien być wczepiony w tunel świeżego powietrza z tyłu klimatronica. Tzn. jak wymontujesz schowek będziesz widział tunel powietrza który prowadzi od wentylatora do nagrzewnicy i tuz przy nagrzewnicy w głębi powinien być wpięty. Trudno to wytłumaczyć ale najlepiej jest włączyć wentylator na max i macać ten tunel. W miejscu gdzie znajdziesz otwór z którego będzie dmuchać powinien być czujnik.
-
Ja czyściłem turbinki u siebie w AFN-ie i u kolegi w seacie toledo z silnikiem ARL. W obu przypadkach musisz mieć dojście od spodu auta. Tak jak kolega wyżej napisał, musisz odkręcić przewód olejowy i łapę która trzyma turbo. Myślę że u ciebie będzie tak samo. Ja poradziłem sobie stawiając auta na kobyłkach, na leząco spokojnie dasz radę. A co do piaskowania to ja bym nie próbował, wystarczy nafta oświetleniowa + pędzelek i papier scierny.
-
W związku z powyższym można już Ci wysyłać kasę??
-
Ja poproszę jeszcze jedną sprężynkę na lewą stronę (dla kolegi). Jak już uzbierasz te 10 osób to daj znać na PW żebym zrobił przelew.
-
Sprężynka dzisiaj dotarła. Zamontowałem i ....wszystko jest !!! W końcu nie będzie stukać. Pasuje idealnie. Jest zrobiona z bardzo twardego drutu i jak na moje oko wytrzyma bardzo długo. Polecam, jeżeli ktoś ma luźną klameczkę to brać i się nie zastanawiać. Ja wymieniłem z lewej strony, a z tego co wyczytałem na prawą musi być odwrotnie zwinięta więc czekam aż kolega dorobi do prawych drzwi i też zamówię (tak na zaś).
-
Dzięki za opinie. Czas zamówić i okleić.
-
Chcę okleić folią lusterka. Wie może ktoś ile mi na to potrzeba tej folii. Są w różnych kawałakach i nie wiem jaki duży kupic żeby wystarczyło na oba lustra. Jeżeli ktoś to juz robił to będe wdzięczny za podpowiedź.
-
ja też poproszę o 1 sztukę (zamówienie poszło na PW)
-
ok. Dzięki, dzisiaj sprawdzę. [br]Dopisany: 17 Sierpień 2010, 15:46_________________________________________________Już sobie poradziłem. Czujnik znalazłem w kanale powietrznym tuż pod filtrem kabinowym. Żeby go wymontować trzeba zdemontować schowek.
-
Jak w temacie, nie wiem gdzie się znajduje czujnik który pokazuje temp. na kanale 46 w klimatronicu. U mnie ta temp. fiksuje. Pokazuje mi od -35 st. C! Cały czas temp. się zmienia dochodzi do 20 st. i znowu spada do -20 st. W sumie mi to nie przeszkadza tylko że jak pokazuje temp. poniżej 5 st. to klima się wyłącza. Jest to strasznie irytujące bo raz działa klima a za chwile już nie, bo czujnik stwierdził że na zewnątrz jest -30 st. a w rzeczywistości jest +24!!
-
... podczepię sie do tematu. Mam problem z klimą, raz sie włącza innym razem nie. Posprawdzałem kody w klimatronicu i wyszło że mam błąd 4.3 tzn Czujnik temperatury w kanale świeżego powietrza, czasem przerwa. Sprawdziłem także temp. na poszczególnych kanałach i na kanale 46: -8st.C, 47: 0 st.C, 58:-5 st.C. Więc jest coś nie halo z tymi czujnikami. Mam takie pytanie gdzie one się znajdują, jak je wymienić i ile one mogą kosztować? Z góry dzięki za pomoc.
-
Kupiłem auto z zatartym kompresorem i w końcu postanowiłem uruchomić klime (bo te upały żyć nie dają), więc pojechałem do Klima Kar. Mówię gościowi że mam zatarty kompresor i pytam się ile to będzie kosztować? Gość stwierdził że nie da się bez rozbierania kompresora powiedzieć ile to będzie kosztowało. Więc zostawiłem auto w celu stwierdzenia co jest do naprawy i ile kasy mi ubędzie. Jakie było moje zdziwienie kiedy zadzwonili do mnie, jakieś 10 min. po tym jak zostawiłem auto i stwierdzili że kompresor zatarty koszt od 1200 do 2500 zł!!!! Wliczyli w to koszt regenerowanego kompr. (bo ten się do niczego nie nadaje, tylko na śmietnik), wymiana, nabicie i jeszcze stwierdził że skoro kompr. się zatarł to pewnie jest jakaś przyczyna: uszk. chłodnica, wentylator itp.(dlatego stwierdził że może to kosztować nawet 2500 koła). Najbardziej mnie rozwaliło to że na początku mówił że nie da się stwierdzić że kompr. jest zatarty bez rozbierania a sam po 10 min już stwierdził że do niczego się nie nadaje tylko do wymiany. Odebrałem auto (koszt wyceny darmowy) i pojechałem do domu. Dwa dni później odpadła mi osłona pod silnikiem bo okazało się że super spece jak sprawdzali klime to zdjęli osłonę a następnie założyli przy użyciu plastikowych opasek (nieudolnie), zamiast ją przykręcić tak jak ja to zrobiłem jak ostatnio wymieniałem olej. Więc już się lekko zdenerwowałem na tych SPECJALISTÓW bo nie kumam jak oni mogę się na czymś znać jak tak prosta rzecz jak montaż osłony ich przerasta W końcu sam postanowiłem zaglądnąć do kompr. po przeczytaniu w dziale "zrób to sam" w tutejszym forum tematu naprawa kopr. zexell. I wiecie co... okazało się że łożysko się wysypało! Wymieniłem łożysko za 30 zł pojechałem nabić klime i wszystko hula aż miło. Koszt naprawy 280 zł, z czego 250 to na bicie i sprawdzenie klimy. Robiłem to na ul. Terenowej ale nie w serwisie Bosch-a tylko troszkę dalej. Gość policzył mi 20 zł za 100gr czynnika (a wchodzi 700) i 100 zł za usługę. Jak mu powiedziałem że sam sobie naprawiłem to pokazał mi na co zwracać uwagę przy klimie itp. Poświęcił 2 godz. i wszystko mi wytłumaczył.