nowal

Rozcieńczalnik ekstrakcyjny lub benzyna ekstrakcyjna (w zasadzie to samo tylko inaczej się nazywa).

Spokojnie usuniesz przyklejony asfalt bez obawy o naruszenie lakieru.

--

Pozdrawiam.

Sławek

zgadzam się. benzyzką wszystko usuniesz

[br]Dopisany: 14 Wrzesień 2010, 22:46_________________________________________________

mi dzisiaj w AFN 250 000km stuknęło

ciekawe ktory raz ?

Wydaje mi się ze 1 niemiec raczej nie przekręcił bo był przywieziony od własciciela i po stanie auta wydaje mi sie w oryginał ale tego to nikt ni ejest pewien.

Handluje autami i nie raz gadalem z gosciami od licznikow. Mowili ze nowsze BMW mają 30 miejsc w których zapisuje sie stan licznika i to tez nie stanowi problemu takze to co na liczniku rzadko sie pokrywa sie ze stanem rzeczywistym ale z doświadczenia wiem ze auto ocenia sie po wygladzie i stanie a nie po tym co na blacie

jesli Ci nie dal ksiazki serwisowej to na 100% masz cofke niemcy tez kreca liczniki i to juz od dawna..

Być może z salonu tym autem nie wyjechałem wiem ze ma 14 lat a jak wyjechalo z fabryki bylo przeznaczone na 10 wazne ze jezdzi nawet jak by miał 100 wiecej rpzejechane to bez tragedii ale po pracy silnika wyglada na to co na desce. Miale moctavie AGR 340 000km i byla roznica w pracy silnika ale nigdy nic nie wiadomo koledzy z forum tez sprowadzali diesle po 90 000km ale za takie egzemplarze trzeba sporo zapłacic

[br]Dopisany: 14 Wrzesień 2010, 22:46_________________________________________________

mi dzisiaj w AFN 250 000km stuknęło

ciekawe ktory raz ?

Wydaje mi się ze 1 niemiec raczej nie przekręcił bo był przywieziony od własciciela i po stanie auta wydaje mi sie w oryginał ale tego to nikt ni ejest pewien.

Handluje autami i nie raz gadalem z gosciami od licznikow. Mowili ze nowsze BMW mają 30 miejsc w których zapisuje sie stan licznika i to tez nie stanowi problemu takze to co na liczniku rzadko sie pokrywa sie ze stanem rzeczywistym ale z doświadczenia wiem ze auto ocenia sie po wygladzie i stanie a nie po tym co na blacie

mi dzisiaj w AFN 250 000km stuknęło

mialismy paska 2.5 po chipie na 200km. Jezdził naprawde dobrze i sppalał kosmicznie duzo ropy Nie ma co przy v6 wariowac bo pozniej sa negatywne skutki

ja mam rurke zamiast kata i auto lepiej sie zbiera i ten gwizd turbinki ... miodzio dla uszu

tzn poci się a pod autem sucho. doleje 50ml na 2 tyg i to wszystko. wiadomo ze regeneracja wiaze sie ze sporymi kosztami wiec poczekam jeszcze troche i ja naprawie. Czyli nie ma sensu w takim momencie wymieniac płynu na febi?

nie rozumiem. Z powodu wycieku moze mi sie zatrzec pompa? wiem ze maglownice bedzie trzeba robic ale czy zmieni cos ze zrobie ja w pozniejszym czasie?

wiem gdzie jest wyciek. W okolicy drązka kierowniczego. Chodz mi o to czy zmiana oleju cos pomoze czy nie i lepiej jezdzic az sie wykonczy.

Jak w temacie widze ze ubywa mi płynu w mojej a4, nie jest to duzy wyciek bo nigdzie nei zostają plamy i płynu doleje 50ml na 2 tygodnie. Czy zmiana na prawidlowy FEBI cos pomoze czy juz nie ma ratunku i czekac az się maglownica rozsypie? W zbiorniczku mam czerwony płyn nie wiem czy mineral czy syntetyk bo auto mam od niedawna

palniczek w ruch

Ja ostatnio wymianialem materiał i da rade

Witam wszystkich uzytkowników forum. Od dzisiaj jestem wlascicielem A4 avant b5 AFN. Pozdrawiam