lukasz

szkoda całkowita jest wowczas gdy kozt naprawy auta jest wyzszy niz sama warosc auta przed wypadkiem, jezeli tak nie jest to kosztorysowe rozliczenie naprawy przy ori czesciach - da sie ale to nei jest łatwe. ponadto za uszkodzenie ciala i rozstoj zdrowia rowniez nalezy sie zadoscuczynienie

tylko jak sie dochodzi odszkodowania PZMotu z oc sprawy to wowczas jest droga przez mękę, jak jest mała skoda to wyplacaja bez wiekszych problemow (malwanie jednego elementu to okolo 350-400zł) natoamist jak jest spora szkoda to amortyzacja i chinskie zamienniki to norma

prawie zawsze TU jak uwzglednia uszkodzona felge to jej wartosc to okolo 150zł, felg sie nei naprawia natomiast wg TU oczywiscie ze mozna. napewno zostana naliczone zamienniki lub amortyzacja na czescie co nie ulega watpliwoscie jest neizgodne z litera prawa

w nowej jest silnik 3.0 biturbo tylko nie wiem jakie ma oznaczenie po sofcie ponad 300 kucy wiec juz przyjemnie sie odpycha i malo pali :>tylko ze sam koszt zakupu jest dosc spory

530 jest o klase wyzej i to widac nawet mimo ze to auto jest starsze a6 jest bardzo dobra alternatywa tylko ze jest problem z silnikami 2,5 tdi wycieraja sie wałki itd 150 konne mozna podkrecic na 180 a te mocniejsze na prawie 200 tylko to tez nie jest rewelacja pod wzgledem osiagow, chociaz to co dla jednego jest szybkie dla mnie juz jest wolne

ostatnio mialem przyjemnosc jechac 530d i bylem w szoku, auto bardzo komfortowe z ogromnym wyposazeniem, dynamika nawet dobra, chociaz masa auta spora bo 1600, prowadzenie super ,naped na tyl wiec bokami na sniegu mozna polatac sam szukam teraz dla siebie jakies ciekawej alternatywy, tylko wszystko troche wolne

piszesz odwolanie od naliczonych zamiennikow idolacz to tego odwolania kosztorys z ASO.

inaczej wyglada naliczanie kosztorysu przy Oc a inaczej przy AC, sprawdz w umowie czy zastrzegli sobie czesci zamienne i ile wynosi amortyzacja.

:> :> :> dobre

mmmm pracowitosc policji jest na najwyzszym poziomie, a naliczenie 60% amortyzacji jest juz bezczelnoscia. nie obejdzie sie bez niezaleznego rzeczoznawcy.jakbys mial nadal jakies problemy to dzwon a cos wymyslimy :>

nie jest potrzebna kancelaria jak robisz przez aso, wstawiasz auto do serwisu i nic cie nie interesuje, aso rozlicza sie z ubezpieczycielem

to jest bardzo drogi program, nie wiem ile, ale duzo :>

wlasciciel warsztatu nie chce ryzykowac, ze bedzie musial sie sporo naklocic zeby ubezpieczalnia zwrocila mu kase za naprawiony samochod.skoro naprawiasz bezgotowkowo to idz do autoryzowanego serwisu

przeciez to jest mocny wzmacniacz 4x125 w mostku 2x325 wszystko przy 4ohm

dlatego warto walcyc o odszkodowanie za pomoca kancelarii, bardzo czesto jest zalatwiana sprawa w etapie przed sadowym

gully, serwisy nie musza miec zadnych umow podpisanych: sa 3 mozliwosci naprawy auta 1.bezgotowkowo - czyli nic cie nie interesuje - zostawiasz auto w serwisie gdzie jest naprawiane a ubezpieczyciel pokryw koszty naprawy 2.na rachunek - kupujesz czesci potrzebne do naprawy, a pozniej ubezpieczyciel oddaje ci kase - ciezki sposob na rozliczenie naprawy, bo zaraz znajdzie sie jakis cwaniak w ubezpieczalni i powie, ze te czesci sa za drogie 3. kosztorys naprawy auta - popwszechnie stosowany sposob - jest sporzadzany kosztorys naprawy auta, ubezopieczalnie zanizaja czesci i robocinze - ale jest na to sposob - rzeczoznawcy niezalezni (najleoiej biegli sadowi) robia rzetelna opinie dotyczaca naprawy auta. jak jestes z warszawy to mam tam swietnego bieglego

z ta wycena to smiech na sali, z felgami moze byc poblem, najlepiej bedzie jak znajdziesz gdzies na necie a serwis sobie je zamowi i doliczy do rachunku. jezeli auto bylo bezwypadkowe to tez nalezy ci sie odszkodowanie za utrate wartosci pojazdu. jakbys mial jakies problemy to dzwon - wszystko jest w podpisie:))

jezeli jest naprawa bezgotowkowa to nie bedziesz nic placil, wszystko pokrywa ubezpieczyciel do rak podmiotu, ktory naprawił auto. natomiast co do wyceny w wysokosci 393zł to strasznie pojechali po bandzie, samo malowanie to 300zł i nie ma czegos takiego jak naprawa - jest tylko wymiana :>

nie pisz odwolanie bo ci nic nie da, znajdz rzeczoznawce - najlepiej bieglego - zrobi ci kosztorys naprawy i to bedzie sluzylo jako podstawa do odwolania

spytaj sie w aso ile kosztuje taki zderak i bedziesz wiedzial czy cie robia w balona :>

jak jest niewypłacalny dłuznik to zawsze jest problem, z jakiego jestes miasta??[br]Dopisany: 12 Kwiecień 2008, 19:38 _________________________________________________poszlo PW, tak wiec zadzwon w wolnej chwili a powiem jak to wyglada

salon a koszt pokrywa ubezpieczyciel

z autem zastepczym czesto sa problemy i to przez sady, jutro bede wszystko wiedzial bo mam wlasnie szkolenie zwiazane z wypozyczeniem aut.[br]Dopisany: 13 Kwiecień 2008, 14:20 _________________________________________________wiec z autami zastepczymi jest duzy problem, jezeli ktos prowadzi gzialalnosc gospodarcza to wowczas auto ma na firme co łaczy sie z tym, ze wrazie wypadku/kolizji moze wynajac auto zastepcze. gorzej maja osoby, ktore maja auto dla przyjemnosci, wowczas musza wykazac, ze auto zastepcze jest im niezbedne i poruszanie sie innymi srodkami transporu jest niemozliwe

ale tego nikt na forum ci nie powie, jezeli chcesz wiedziec ile bedzie cie kosztowala naprawa auta to musisz jechac do aso i poprosic ich aby wycenili ci naprawe.

ubezpieczalnia zawsze stosuja amortyzacje, zwłaszcza przy koszotrysie, udaj sie do rzeczoznawcy - biegłego sadowego - zrob u niego kosztorys i wraz z odwołaniem zanies do ubezpieczalnia, nawet jak sie nie zgodza to biegły obroni swoja opinie w sadzie