Ohayoo :hi: :hi:
Panda, widziałeś mnie dzisiaj na Aleksandrowkiej? Wyprzedziłeś mnie na wiadukcie, potem mrugałem Ci światłami na Limanowskiego, chciałem Cię dupnąć na Włókniarzy, ale przeleciałeś na późnopomarańczowym, to się już na czerwonym nie pchałem :decayed: :decayed: