bronekb5

Ja się będę z kolegą eurim wybierał :>, więc już raczej na 100% będziemy, tylko jak pogoda będzie taka jak dziś, to auta spod błota nie będzie widać Do zobaczenia. I proszę Andrzeja o zmianę daty na 1 stronie!

Właśnie mnie zastanawiało jak quattro by wytrzymało taką różnice w oponach?

No rzeczywiscie sie nie chwalił Ale ze mnie gapa. sorry.

Panowie, będzie się zbierało na jakiś spocik w NS niedługo, bo się wiosna robi i dołączył by do was kolega z sąsiednich Gorlic.

Kierownik, kolega Łukasz nie ma raczej LPG ani też się nie chwalił czy ma zamiar montować. A autko ładnie wyposażone..

Chciał Cię przyciąć, ja spędziłem na serwisach sprzedających samochody dobre 2 miesiące, żeby się dowiedzieć co z czym było ori w A4 i wszystko było zawsze ładne i jednolite. Jak ktoś chce sprzedać Ci autko, np z 1996r z kierownica jak w polifcie czy kolorem siedzeń innym z przodu, tyłu lub boczki różne to na pewno coś było robione kombinowane (nie mówie, że w złych intencjach ale przerabiał ktoś). Na naklejce masz wszystkie kolory, więc można się duuużo dowiedzieć odnośnie samochodu, bo czasem może ktoś kupił "individual"

Michelin Energy Saver na stronie w moim rozmiarze 205/55R16 kosztuje 369 zł, ja mogę mieć za 324 zł u siebie, więc... chyba, że są jakieś ukryte promocje Już uderzyłem na allegro z tym, bo widzę, że głównie peugeot 206 i golf III na takich jeżdżą (na zlotach) :>

Ale cudo! chyba odwiedzę Rzeszów

Dziękuję bardzo za linka ale mam dojścia do opon co najmniej 50 zł tańszych na sztuce tylko te muszę sprzedać a na forum za mało postów ;(

w bagażniku powinna być nalepka z dokładnym kodem koloru, tak jak u mnie (masz zaznaczone):

Hmm, nikt nie wspomniał o paliwie.. może filtr zapchany syfem?

Raceland I będzie nisko, i nie będą się czepiać 200 kucy w quattro byłoby fajnie

Ojj tak, MZ ETZ stanowiła taką piękną "miastową" alternatywę między wieloma WSK-ami i Jawa TS 350

Gum sparciałych nie miał, rysy się znalazły, plastików i gumek też nie brakowało ale niestety włoch lał wodę do chłodnicy i "srogiej" zimy w Polsce nie przetrwała (zaczęła przeciekać) - zmiana chłodnicy i całego płynu załatwiła sprawę. :>

@up Racja, do przednich poliftowych pasowałyby tylne lampy i białe kierunki Bardzo przyjemnie się patrzy na ten zderzak S4 tak trzymać

nie czytacie opisu, nie chce rzezać i już :> wiem, że ładniej wygląda i w ogóle ale jakbym miał zmieniać na poliftowe to jedynie USA

a my niestety nie mamy :wallbash: Dawid nic nie mów, ja myślałem ostatnio nawet nad zmiana ze względu na Q ale tam pierdziele to za dobre auto mam a zima jest krótka :gwizdanie: ojj tam oj tam, jak w lecie mokro to quattro też się przydaje a poza tym lepszy start przy dużej mocy

Ups, no to by była straszna lipa, ale ja sprawdzam olej co 1000 km i nic go nie umyka, chyba, że i u mnie się zatkała rureczka dopływu oleju do turbiny, dziś lecę sprawdzić u mechanika. Dzięki.

Ile można przejechać Audi A4 Oto dowód: http://otomoto.pl/audi-a4-mozliwa-zamiana-tdi-110-km-C17649770.html

Hej, Po kilku tygodniach na forum chciałem przedstawić wam swoją Audi. Szukałem czegoś w dieselku ale przerażał mnie ich stan i wyposażenie w stosunku do ceny, aż w końcu znalazłem ogłoszenie z takimi zdjęciami: i pojechałem, auto było sprowadzone z Włoch, miało włoskie bolączki ale poza tym, że stukał jeden wahacz reszta działała bez zarzutu. Posiada: - silnik 1.8T (AEB) - napęd quattro! - siedzenia kubełkowe (skórzane - z regulacją lędźwi) - piękny popiel - kierownice trójramienną - felgi ori Audi 16" - klimatyzację automatyczną - 1BE - oryginalnie z fabryki bez radia - ja zamontowałem concerta od kolegi, który swoją A4 rozbił (2000r) Wygląda następująco (stan na luty 2011): Z braków to FIS, podłokietnik, które kiedyś w miarę możliwości chciałem uzupełnić. Z modyfikacji to niestety myślałem o LPG ale się na szczęście rozmyśliłem oraz o jakimś przeprogramowaniu komputera na ok 190 KM, natomiast wpierw na wiosnę polerka wszystkiego co się da i czyszczenie wnętrza na tiptop. Nie myślałem o rzezaniu, gdyż chciałem pozostać przy oryginale, podoba mi się tak jak jest. W zależności od warunków pogodowych umieszczę aktualne fotki ale pracuje od rana do wieczora i jest to utrudnione. W dniu 25.03.2011 przyszły do mnie felgi ori (zdj.) - w miarę zakupu opon pokażę jak się prezentują, gdyż nigdzie nie widziałem ich na A4 Co dodaje im wyjątkowości Aktualizacja, dnia 15.04.2011 założone felgi ori 7.5J17H2 ET40 + opony Pirelli P Zero Rosso 225/45ZR17 W związku z tym, że trochę już użytkuję moje Audi i się naoglądałem modzonych aut kolegów z forum, postanowiłem walnąć listę planowanych modów: - grill od RS4 - felga Audi 7,7x17 - hamulec ręczny w skórze - podtlenek LPG, sekwencja - jednak reflektory przednie polift II Valeo (niekoniecznie xenon), - lampy polift I lub II tył, - lepsze radio z "palety" Audi, - siatka do bagażnika ori - CB radio Uniden PRO 520 XL + antenna montowana na tylniej klapie, - większa felga 18x8 + obniżka zawieszenia/gwint (daleka przyszłość),

Nawet nie zakładam, że to początek najgorszego i także czekam na jakieś temperatury powyżej zera. Było kilka dni tak około 10 st. C i wtedy szczerze nie zwróciłem uwagi na ten dźwięk, więc być może zanika jak jest ciepło i silnik na ciepłym powietrzu startuje. Nie jest to głośny świst tylko taki cichutki jakby ktoś na flecie grał Jeżdżę spokojnie, nie katuje autka, czasem przelecę po wysokich obrotach przy wyprzedzaniu, więc ten miesiąc jeszcze przejeździmy bez grzebania, choć pojadę do mechanika zapytać czy on coś słyszy :> Dzięki za sugestie, sprawdzę wszystkie.

Sugerując się waszymi uwagami zdecydowałem sprzedać to na serwisie aucyjnym i kupić sobie normalne oponki 205/55R16 - tylko jakiej firmy (ale to już następny dylemat). Temat uważam za zamknięty. Dziękuje za pomoc.

Coś w tym jest, co mówisz. Zdecyduję się zapewne na wymianę na standardowe 205/55R16, jeżeli tak to będzie wyglądać.

A dziękuję, o intercoolerze nie pomyślałem, choć jakaś nieszczelność przeszła mi przez myśl. Rolek paska alternatora bym nie podejrzewał choć kto wie..

Hej, jak spojrzymy za okno - zima, toteż i moja Audinka zauważyła i zaczęła gwizdać jak rano jadę do pracy. Dzieje się rzecz następująca, auto mam w drewnianym garażu, odpala rano od pierwszego "sztycha" nawet przy minus 15 st.C ale gdy jadę do pracy powolutku dodając gazu, żeby się silnik rozgrzał, w zakresie obrotów 1600-2000 świszczy mi coś spod maski , nie są to na pewno zwierzęta - prawdopodobnie turbina - i co dziwna gdy silnik osiągnie temperaturę 90 st.C nic takiego nie ma miejsca.. moje pytanie brzmi czy to normalne na takim mrozie czy może coś się poluzowało i póki się nie rozgrzeje nie trzyma czy może powoli się turbinka kończy? - nadmieniam iż nie ma spadku mocy na ciepłym silniku a ja ze swojej strony wykazuję dbałość o wystudzenie turbiny przed zgaszeniem oraz o nie "kręcenie" auta na zimnym silniku pozdrawiam