Na sportowych się aż tak mega nie znam
Ale wiem, że właśnie jak się nagrzeją/ rozgrzeją to znacząco lepiej hamują .
Dlatego też wytrzymują temperatury do 750 o C . . . i zdają swój egzamin .
Jestem tylko człowiekiem z miłą chęcią wymienię poglądy :>
Tak brak słów ?
Nie wiem jaką masz wiedzę ale te sportowe typowo pełne działanie mają dopiero jak się porządnie rozgrzeją ...
Więc nie wiem z czego się tutaj tak turlasz :>
Zgłoś się do usera topor on ma hurtownie motoryzacyjną .
Na pewno Ci coś dobierze w dobrej cenie .
A co do tarcz i klocków to polecam TRW sam ostatnio uu siebie w pastuchu B6 takie zakładałem i chodzi jak ta lala
Odnośnie wymiany jak masz trochę umiejętności to sam to wymienisz ew. jak coś to pisz .
Pozdro .
Wyżej masz napisane jak to się robi .
Zostaje jeszcze naspawanie nakrętki na śrubę .
A w ASO nie bawią się tylko wymieniają cały element .
I nie wspomnę, że do śrub podstawą są dobre klucze ... a nie jakieś luźnie które potem właśnie kaleczą śrubę ....
Do ASO można ten przyjść ze swoimi częściami, które kupujesz np w IC z dobrymi zniżkami. I jeżeli masz taką ochotę płacisz za robociznę te 500 zł + - . Lub jedziesz do mechanika który ma głowę na karku i zrobi to samo za średnio taniej o 200 zł i też da pieczątkę do KS oraz fakturę z gwarancją ...
Więc nie widzę sensu przepłacać tylko dla pieczątki.
Albo ktoś nie dał smaru miedziowego jak zakładał tarczę i się zapiekła ...
obracać tarczę i walić młotkiem ... do tego wd 40 psikaj po ściankach łożyska na którym trzyma się tarcza (czytaj w otworki na śruby tak żeby wstrzyknąć to między płaszczyznę tarczy a łożyska )
Widzę, że magia brembo dalej żywa ... od kiedy produkują je w PL jakość znacznie spadła i nie są już takie hiper mega Oo
Trw, ATe a jak ktoś spokojniej jeździ to i zwykłe wystarczą ... oby nie Kager lub hart ;C
No i trzeba pamiętać, że te "szportowe" zestawy nawiercane działają tak jak trzeba dopiero jak dostaną "po d*pie" cztaj bedą rozgrzane ... bo zimne to raczej nie bardzo toto hamuje.
Są specjalne wykrętaki jeżeli już z nią nic się nie da zrobić .
ja takie śruby robię tak :
Palnik + świeczka zwykła . Podgrzewasz palnikiem śrubę ...i od góry przykładasz świeczkę ... ona penetruje wnętrze śruby i łatwiej daje się to odkręcić . Wtedy jeżeli dalej nie chce puścić to bierzesz wiertło pod rozmiar wkrętaka . wiercisz w śrubie do połowy wykrętaka i wkręcasz dziada na lewym gwincie ... powinno pójść bez rozwiercania i gwintowania na nowo .
ściągnij koło ... wykręć cały zacisk i sprawdź stan ... cylinderka oraz uszczelnień . może się zapiekł i stąd te problemy .
Wyczyść dodatkowo cały zacisk przesmaruj miejsca styku z klockiem smarem miedziowym .
Jeżeli będziesz miał wżer na cylinderku to trzeba będzie kupić zestaw naprawczy zacisku i go zregenerować .
Zapomniałem jeszcze dodać, sprawdź stan przewodu hamulcowego giętkiego i jego połączeń .. bo to też lubi pękać z czasem .
Pisałeś, że aż dym z nich poszedł (Właściwie nie tyle dym co para wodna )... więc musiały być mega nagrzane . Woda w myjce jest zimna nawet bardzo ...
Różnica temperatur je zabiła . Weź tarcze na tokarkę i przetocz ... koszt śmieszny a może uda się je uratować .
dziekuje sidneyowi polakowi za zamontowanie gwinta ... za co i tak wzial za duzo pieniedzy pedalisko...
i tobie tez tępy ch*ju dziekuje za znalezienie tego scierwa ...
Przyjdziesz TY jeszcze do mnie to Cie trelinką potraktuje
Tępy **uju
I Kari nie gruby tylko dobrze zbudowany karakanie