Ja osobiscie nie miałem takiej sytuacji. Ale bylem na sprawie która kolega załozył właśnie przeciwko PZU. Za szkodę całkowitą wypłacili mu cos koło 4000zł niezależny rzeczoznawca wycenił to na około 11000zł. Po okazaniu dokummentów w PZU bez gadania dopłacili mu jeszcze 2500zł czyli łącznie 6500zł. Sprawa poszła do sądu, rzeczoznawca sądowy wycenił szkodę całkowita na jeszcze wyższą sumę cos koło 1300zł więcej i zasadził wypłatę pełnego odszkodowania PZU. Po 14 dniach kumpel miał kasę na koncie. Jak mi sie uda z nim skontaktować to postaram sie skany dokumentów ci podesłać ale nie obiecuje bo koleś jest gdzieś w świecie i moze być problem.
Najprędzej w miejscu gdzie z klapy przechodzi do nadwozia z tego wględu że jak otwierasz i zamykasz to tam głównie się porusza i to najczęstsze miejsce załamywania się kabli łączących klapę z resztą.
Aha czyli nie ma ryzyka że cos tam sie spierdzieli. To luzik w takim razie odłączę klemę a potem przed wyjazdem naładuje go na spokojnie. Dzieki za informację
Panowie mam taki problem że mam padniety aku na maxa nawet nocy nie wytrzymuje. Chodzi o to że nie chcę kupować nowego tu gdzie jestem wolę dojechać do kraju i kupic u nas. Rozchodzi sie o to czy jak będzie autko stało z rozładowanym aku 2-3 tygodnie (auto stoi bo uzywam służbowego) to nie będzie to miało jakiegos negatywnego wpływu na działanie komputera i innej elektroniki auta?? Czy może lepiej co 2gi dzień podłączyć prostownik i trochę go doładować??
Panowie mam okazję, kupić trochę taniej klocki i tarcze brembo. Warto kupić czy nie bardzo?? Jak często powinno się zmieniac tarcze i po czym stwierdzić ze już są do wymiany?? Cienkie jakos mocno nie są i dlatego się zastanawiam czy zmieniac komplet czy tylko klocki. Bo klocki już dają znac o sobie i trzeba będzie zmieniac
metal sie kurczy i przestaje stykać,co powoduje przerwę i zapalenie sie kontrolki
No to fakt, a mamusia mówiła synku idx do szkoły zamiast na wódkę :polew: :polew:
Dzięki panowie za pomoc, teraz mogę byś spokojniejszy
Panowie, ostatnio załącza mi kontrolka zużycia klocków, sprawdziłem ile ich tam jeszcze jest i jest spokojnie kolo 1cm. Sprawa jest o tyle ciekawa że nawet w trakcie jazdy mi się tez zapala i piszczy ale tylko wtedy jak jest poniżej -5 stopni. Ktos wie czemu sie tak może dziać??