Lej sobie ok 300 ml na pełny zbiornik. Robię tak już drugi rok i przejeździłem jakieś 40 - 50 tysięcy km. Kopcenie mam tylko i wyłącznie jak depnę do dechy na 2 i 3 biegu, ale spowodowane jest to wypluwaniem wszelkiego rodzaju żużli z układu wydechowego, które zbierają się przy musowej jeździe w stylu emeryta (korki, remonty, dziury na drodze, strachliwa marudząca kobita obok). Lej tyle mixolu ile CI poradziłem, nie żałuj buta (niech silnik ma obroty powyżej 2 tysięcy - minimum) i od czasu do czasu depnij mocniej na światłach itd. W końcu powinno się unormować. Sprawdź sobie, czy nie bierze CI oleju - może turbo puszcza albo uszczelniacze zaworowe mówią "papa". Prawdziwa przyczyna kopcenia mogła zbiec się z zalaniem clinera. Zrób komplet logów i wrzuć do oceny na forum. Specjaliści określą kondycję Twojego silnika. Wtedy będziesz miał jakiś punkt zaczepienia. Przyczyn kopcenia może być wiele.
Reasumując:
- mixol 300 ml na zbiornik paliwa
- dynamiczna jazda
- kontrola ubytków oleju
- logi
- troszkę cierpliwości
Pozdrawiam