To już minus konfigurowania modelu pod koniec produkcji w max opcji, wchodzi nowy model, stary traci na wartości, pewne kwoty są nierealne chociaż kto sprzedającemu zabroni, a w takiej kwocie to już będą do wyboru fajnie wyposażone F5
no a reszta mirków januszów i rodzynków strasznie to spalanie przeżywa, na szczęście jak ktoś kupuje Rs-a to na to nie patrzy, ale dla takich ludzi Audi teraz w modelach S pakuje TDI, btw w przyszłym tygodniu też będę miał okazję śmigać RS5