no bo oni tego nie lubią , zresztą sam nie wiem czy w PL bym się zgodził na jakieś głębsze prześwietlanie auta typu rozbieranie osłon itd, grzebanie, z jednej strony można powiedzieć że jest coś do ukrycia a z drugiej gdybym miał pewność że auto igła to bym po prostu na to nie pozwolił, ale nie o tym temat, btw. mam niestety podobne przeżycia z oględzin auta w DE, sam kiedyś targałem 1100km żeby na miejscu zobaczyć auto zupełnie niezgodne z rozmową telefoniczną, byłem kilkanaście razy i na dzień dzisiejszy chyba wolałbym kupić w USA