Skocz do zawartości

adolf1923

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O adolf1923

Osiągnięcia adolf1923

0

Reputacja

  1. Panowie jestem użytkownikiem a4 prawie 2 lata, w tamtym roku założyłem LPG, zaczął się ten sam problem. i UWAGA rozwiązany - przynajmniej od kilku dni. Wydałem na czujniki świece komputery, układ ten zwrotny kupe kasy, i nic nie pomagało, przyznam że wróciło ssanie po wizycie u elektronika. Ale to wszystko było pic na wode. Nawet jeden mechanik zatrzymał u mnie ten układ w tej listwie w której powinna zostawać benzyna, ale cholera miałem za mało kasy ostatnio aby kupić tę całą listwę. Byłem w kompletnym "tyłku" za przeproszeniem. Bałem zostawiać samochód na dłużej, ze strachu że mi nie odpali i akumulator słaby nie wytrzyma "kręcenia" Ostatnio wracałem z pracy w nocy, myślę sobie jade zatankować, pojechałem na stację i oprócz LPG zatankowałem benzynę, tak o bo zawsze od kiedy założyłem gaz jeździłem praktycznie na oparach benzyny (sekwencja gaz) i nigdy normalnie nie tankowałem. Zalałem od tak za 60 zł. Zostawiłem samochód na noc na dworze bo rano znowu jechałem do pracy. I tu zdziwienie samochód rano o godzinie 7 odpalił MI PO STAREMU! czyli za pierwszym razem zaskoczył bez zbędnego kręcenia. Pomyślałem, a pal go sześć może benzyna obstała w przewodach, zostawiłem samochód na stacji PKP Łuków i co? i następnego dnia przyjechałem, a tu samochód znowu odpalił szybko za pierwszym razem. Myślę sobie nie możliwe. A jednak do dzisiaj (odpalany od kilku dni) pali za pierwszym razem. Musiałem z wami się tym podzielić, to samo zrobie na innych forach, może też to komuś pomoże, dzis znowu zatankowałem benzyny ,także mam prawie pół baku. Jeszcze nigdy nie palił mi tak jak teraz( od założenia LPG) nie wiem może pompka zanużona pobiera paliwo większą częścią samą siebie, nie wiem, może nie każdemu to pomoże, ale mi (odpukać tfu tfu) pomogło. Jak Boga kocham. Panowie spróbujcie benzyny troszkę więcej zalać, i napiszcie czy widzicie różnice. Mi aż morda się cieszy że w końcu w końcu mimo tylu prób wydania tylu pieniędzy, pomogła taka prosta sprawa. Zalać więcej benzyny. Może ta pomkpa musi rzeczywiscie być zanużona, nie wiem.
  2. adolf1923

    Ile pali Wam gazu?

    mój 1.8 sekwecja pali koło 10 litrów, ta trasie nawet mniej wychodzi , ale zawsze liczę 10 litrów, to trochę zostaje pzdr
  3. Może banalne bardzo, ale mi pomogło odłączenie radia. Miałem ten sam problem, i pomogło podłączenie radia do zapłonu. Już nie mam problemu z odpalaniem, a miałem nowy akumulator. Nie wiem, może banalne, ale mi to rozwiązanie pomogło. Ale Twój problem jest bardziej złożony
  4. Co racja to racja, obroty do 3tys nie dają żadnego tzw."kopa" ale wtedy pali nawet 8.5/100km. Wiec trzeba wybrać,ale jazda szybka, albo spalanie. Ja od roku nie miałem jeszcze większych problemów.Raz skakała mi kontrolka,wymiana oleju itp. Ale po zimie ,już za kilka dni wymieniam łożysko, olej, i chyba muszę zabrać sie za zawieszenie, chyba jeszcze nie dawno było bardziej sztywne.
  5. Ceny za paliwo są nie adekwatne do zarobków. A oni i tak wiedzą, że bedziemy tankować,bo kraj sie rozwija bo to bo tamto. Gdyby chociaż połowa z nas, nie licząc firm transportowych , zastrajkowała, nie "zalała" paliwa przez 2-3 dni, wiedzieli by że nie jesteśmy bydłem, które idzie tam gdzie je prowadzą. A może strajk niczym we Francji. Codziennie w godzinach popołudniowych, zalewać po litrze , spokojnie iść do kasy, zapłacić , odjechać. Coś w tym jest. Uwierzcie mi, zalał bym czysty bimber tak pół na pół. Ale zaraz bede pierwszym "bandytą" III RP. Panie i Panowie, Albo jesteśmy lwami, albo owcami. Może i to górnolotne. Ale dziś, aż boje sie zalać za te 200zł , bo jest tego cholera coraz mniej. A LPG zaczyna sie nie opłacać. Diesel? ciekawe jak długo bedzie tańszy od PB , jeśli popyt na diesla w Polsce rośnie. Żebym miał wiecej odwagi już dawno bym stąd wyjechał. A byłem nacjonalistą. Nacjonalizm umiera, kiedy liczą sie pieniądze.
  6. http://strajkujemy.blog.pl/ przeciw polityce paliwowej. Nie wydaje sie wam, że jesteśmy niewolnikami we własnym kraju? Nas kierowców jest tak wielu, że ktoś powinien sie z nami liczyć.
  7. Kiedy następny taki zjazd?z chęcią pojawię się z moją niunią :>
  8. Nawet dla laika rzecz jest prostsza niż może się wydawać. Ja na samochodach znam się jak świnia na gwiazdach, a jednak zabrałem sie za montaż podłokietnika. Problem był na początku, nie potrafiłem wyjąć środkowej konsoli Ale jakoś poszło. reszta szła jak po maśle, dodam tylko, że musiałem dołożyć swoje pierścioneczki na śruby, i jest bardzo wiele opcji - gdzie możemy dokręcić stopkę metalową. Podłokietnik wygląda bardzo dobrze, i rzeczywiście jest przydatny. Jeśli ktoś sie jeszcze zastanawia, to nie ma po co. Ja laik mowie, że roboty jest tyle co kot napłakał.
  9. Miałem to samo . Ostatniego lata kilka razy nękał mnie ten sam problem , pojechałem do mechanika - elektryka, podłączył pod komputer coś "poprztykał" i problem znikł . chyba 20-30zł za te konsultacje mnie "skosił". Ostatnio problem znowu był ten sam, ale następnego dnia już tego nie było, chyba kontrolki skaczą . Chociaż po odkręceniu kół zauważyłem, że hamulce do wymiany.
  10. Witam posiadacz a4 avant 1.8. 97rok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...