no to było dla mnie mistrzostwo
Maz będąc bardzo w "potrzebie" zaczął dobierać się do swojej małżonki, która akurat tej nocy nie miala ochoty
na małżeńskie igraszki. Po kilku nieudanych próbach zapytał:
- Dlaczego nie?
Małżonka wyjaśniła, że następnego dnia udaje się do lekarza - ginekologa i nie chce przed tym uprawiać seksu, bo musi być czysta, po czym odwróciła się na drugi bok.
Kiedy już zasypiała - poczuła, że mąż puka ją w ramie.
Rzuciła:
- Co?
- A do dentysty jutro idziesz?