ja byłem miesiąc temu- do granicy z Rumunią malina bez problemow tylko winiety kupowałem żeby lipy nie było- ale za granicątrzeba się już pilnować i jechać tylko głównymi drogami- jak zjedziesz z głównej drogi dramat i rozpacz- dziura na dziurze- najnowsza wersja navi plus nowa mapa.
jedziesz na Clui napoka- póżniej na Sibiu-Pitipeszti- Bukareszt- tylko ja już wracałem przez miasto bo obwodnica jest dramatyczna- póżniej Ruse i jesteś w Bułgarii- Rozgrad i nr Burgas- dalej wybrzeżem ale dalej mapa i tylko mapa po nr drogi bo tak są zawsze dwie drogi jedna nowa a druga przepierdo..na (i to delikatnie mówiąc).
ja byłem tutaj tylko z dojazdem własnym.
mogę śmiało polecić- kompleks hoteli mega wypaśny i piękny
Opis hotelu Hotel Pelican | TUI