Skocz do zawartości

Guregoru

Klubowicze
  • Postów

    1593
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Guregoru

  1. Jeżeli możesz włożyć go do stacyjki i przekręcić na zapłon to wystarczy on innej roli nie musi spełniać przy kodowaniu
  2. Ja zawsze piję gorącą herbatę z dużą ilością cukru i zjem tabliczkę mlecznej czekolady i po niedługim czasie (kac co prawda cały nie schodzi) ale da się spokojnie żyć dalej
  3. Do kodowania kluczyka drugi może być nawet kluczykiem serwisowym jak dobrze pamiętam zależy jeszcze co rozumiesz przez pojęcie że drugi jest niesprawny
  4. Panowie muszę niestety troszkę ostudzić wasz zapał bo z tego co mi wiadomo żeby dostać VIP-a trzeba mieć najpierw Klubowicza
  5. Rybnik Sorry że dopiero teraz (ale dopiero teraz siadłem do kompa od piątku) ale dzięki za przybycie do nas w piątek Ja niestety dziś nie dam rady do was podjechać ale na pewno jeszcze nie raz zagoszczę [br]Dopisany: 10 Październik 2010, 17:56_________________________________________________ Jeszcze raz taki numer i będzie ... :tongue4: Co to za podszywanie się
  6. Nie wiem co to jest logowanie kluczyka ale wiem że kluczyki się koduje A po drugie pierwsze słyszę żeby po wymianie baterii w kluczyku trzeba go było kodować ja nigdy nie musiałem
  7. Wrzuć gdzieś na neta i udostępnij linka tylko osobie której chcesz to przesłać
  8. Co wy pogięło was pod Areną normalnie A ja się mogę spóźnić trochę na spota także będę pewnie koło 19
  9. Ech Jak czytam wypowiedzi niektórych osób to aż ręce opadają. Niektórzy powinni mieć zakaz wypowiadania się w takich wątkach (nie będę rzucał nickami). Temat dotyczy dopalaczy a tymczasem można tu poczytać o wszystkim a prawie wszyscy którzy się tutaj wypowiadają uważają się za świetnych psychologów (tak przynajmniej można odczuć czytając to wszystko). A wiec po kolei (będę się nie raz powtarzał ale po części tematy te się ze sobą łączą): Co do tego że rodzice są winni za wszystko co dziecko robi źle. Powodzenia. Z takim myśleniem to niedługo w ogóle za przestępstwa dzieci będziemy wsadzać do ośrodków zamkniętych ich rodziców bo przecież same dzieci są niewinne. Najłatwiej jest zrzucić winę na osobę dorosłą i nie brać pod uwagę innych czynników wpływających na wychowanie dzieci takich jak rodzina, koledzy, miejsce zamieszkania a nawet po części gry komputerowe i telewizja. Żaden rodzic nie może w 100% wychować swojego dziecka na grzecznego chłopczyka który nigdy nie zrobi nic złego a powód jest taki że każda osoba jest inna i nikt nie ma na innych 100 procentowego wpływu (nie ważne czy jest to tata, mama, ciocia, kolega, koleżanka, żona, policjant, lekarz, psycholog itd). Z tym wiąże się też drugi poruszony temat czyli wychowanie bezstresowe (bo przecież rodzice którzy tak wychowują są wszystkiemu winni). Tutaj były podzielone zdania na wychowanie bezstresowe albo na wychowanie klasyczne. Generalnie rację mieli zarówno jedni jak i drudzy ale tez mylili się zarówno jedni jak i drudzy. To wszystko nie jest takie proste. Teraz preferuje się wychowanie bezstresowe jako najlepszą metodę wychowania -> gówno prawda ale wiadomo że nie można też dziecka lać co drugi dzień jak się rodzicowi coś nie spodoba. Do każdego dziecka trzeba mieć indywidualne podejście i nie da się wszystkich wychowywać tak samo. Są dzieci którym wystarczy wszytko od małego tłumaczyć na spokojnie i nigdy nie trzeba będzie podnosić na nie reki ale są też takie dzieci u których po przekroczeniu pewnego wieku (a może to być wiek różny od 8-lata po 15-latka) trzeba czasem ostrzej przypomnieć że niektórych rzeczy się nie powinno robić. Rodzic jest od tego żeby samemu dojść do tego jak wychowywać swoje dziecko. Oczywiście nie mówię tu też o takim biciu żeby potem dziecko tydzień na d*pie nie umiało usiąść albo żeby miało przez miesiąc pręgi na plecach bo przy okazji napatoszył się kabel od żelazka podczas "tłumaczenia". Można lekko dać w d*pę tak żeby dziecko poczuło że zrobiło źle. d*pa nie szklanka a maltretowaniem bym tego nie nazwał (no chyba że robi się tak na co dzień albo przy każdej błahostce bo tak szybciej a dziecko ma potem 5 palców odbite przez 2 dni). Porównanie dzieci do psów rozjebało mnie już totalnie Inną kwestią jest sięganie przez dzieci po taki specyfiki jak alkohol, papierosy, narkotyki itd. Na to największy wpływ mają koledzy i w bardzo niewielu przypadkach dziecko nie pójdzie za innymi tylko dlatego że rodzic mu nie pozwolił. Tutaj najlepszą metodą jest tłumaczenia dziecku co i jak i jak takie używki wpływają na organizm i co się dzieje po dłuższym okresie przyjmowania danej substancji a potem można się już tylko modlić żeby dziecko posłuchało bo ani groźba ani prośba nie odniesie 100% sukcesu. Jeżeli chodzi o same narkotyki (nie mówię o porównaniu dragów do marchewki bo to też mnie totalnie rozjebało) ale o porównywaniu do alkoholu czy papierosów. przede wszystkim narkotyki należy podzielić na: 1. Stymulanty takie jak np: amfetamina, metaamfetamina, kokaina, efedryna, metylofenidat i inne 2. "Dołowniki" takie jak: heroina, morfina, wszelkie barbiturany i benzodiazepiny oraz różne leki przeciwbólowe które mają działanie o charakterze opiodowym 3. Halucynogeny: marihuana, konopie, haszysz, mdma, lsd, psylocybina, meskalina itd 4. Inhalanty 5. Sterydy anaboliczne Każda z tych grup ma inne działania ale nigdy nie da się przewidzieć takiego działania w 100% na konkretnym delikwencie. Wszystko to są to substancje psychotropowe czy jak kto woli psychoaktywne (proponuję niektórym poczytać w wikipedii co to jest). Większość zabronionych narkotyków jest silnie uzależniających i niestety mocno wyniszczających organizm co z kolei szybko prowadzi do śmierci (tak samo jak niewielkie ich przedawkowanie). Nie można porównywać papierosów do heroiny tak samo jak efedryny do wąchania kleju wiec proszę was przestańcie to robić. Ważne jest to co ktoś napisał tzn. na znane narkotyki można dać jakąś odtrutkę na nieznane nie i tym się różnią dopalacze od znanych nam narkotyków. Nie można też pozwolić żeby takie specyfiki były od 18 roku życia bo i tak wszystkie dzieciaki mogły by je kupić. Zabronienie legalnej sprzedaży skutecznie utrudnia wielu osobom dostęp do tych substancji. Jeżeli chodzi o porównywanie naszego kraju do innych to nie ma co bo narkotyki uzależniając zmuszają do przyjmowania coraz większych lub częstszych dawek a nie ukrywajmy że większości naszego społeczeństwa po prostu na to nie stać. Więc na pewno będzie się to wiązało ze zwiększeniem przestępczości. Nie porównujcie też dopalaczy do kreta czy denaturatu bo tamte środki nie są sprzedawane żeby je wszyscy wpierdalali tylko mają konkretne zastosowania a tu napis że służy to do kolekcjonowania jest po prostu wykorzystaniem luki prawnej w celu legalnej sprzedaży. Nie chce mi się dalej pisać bo i tak wiem że to nie ma sensu a połowa i tak bardzo szybko znajdzie argumenty przeciw temu co napisałem a druga połowa będzie to popierać i niestety ale takie jest życie tzn nie ma nic jasnego i zawsze będą argumenty za i przeciw. Na temat różnych dziwnych skutków zażywania narkotyków jak i spożywania alkoholu nie będę się wypowiadał (choć Ci którzy pisali o skakaniu z 11 piętra mieli rację) bo i tak 95% by mi nie uwierzyło co może się dziać z takim człowiekiem lub co może on robić. Aby uprzedzić większość pytań napisze od razu że: Nie mam dzieci, mam dwóch młodszych braci i naprawdę można się sporo nauczyć, znam dobrze kilku narkomanów jak i alkoholików ale też ludzi którzy nigdy by tego nie tknęli, palę (choć próbuję rzucić), na imprezach piję alkohol, nigdy nie miałem w ustach żadnego narkotyku (nawet nie zapaliłem marychy), jestem po studiach pedagogicznych o specjalności pedagogika resocjalizacyjna z elementami psychologii więc przerobiłem sporo materiału na temat takich rzeczy jak i wychowania, widziałem bardzo dużo na praktykach (niektórym nawet się nie śnią rzeczy które oglądałem), nie raz zasięgałem porad u różnych osób jak i sam prowadziłem różne badania podczas pisania referatów i różnych innych prac które miałem zrobić na uczelni. Według mnie koleś który to sprzedaje powinien za to odpowiedzieć, dopalacze powinny być traktowane jak inne narkotyki (i to narkotyki twarde) i nie wierzę żeby wszystkie zyski z tego biznesu trafiały to tego 23 latka bo mafia (czy jak ich kto nazywa) nie odpuści takiego zysku (co najważniejsze był on całkiem legalny aż do teraz), tak cała ta sprawa z rozdmuchaniem tego przez media jest to zagranie rządu żeby pokazać jak to oni dbają o dobro naszego państwa. Jak dla mnie temat powinien zostać zamknięty bo i tak nigdy nie dojdzie się tu do żadnego porozumienia a takie pisanie o d*pie marynie tylko podjudza sytuację. [br]Dopisany: 07 Październik 2010, 20:43_________________________________________________I jeżeli temat pozostanie otwarty niech już nie wypowiadają się osoby które w życiu nie miały czynnego/biernego kontaktu z różnymi substancjami psychotropowymi bo ja jak nie ma na temat czegoś żadnego pojęcia to się po prostu na ten temat nie wypowiadam a to co można usłyszeć w telewizji czy przeczytać w gazecie to jest gówno w porównaniu z tym jak to wygląda naprawdę.
  10. Bzdury piszesz . Mój Ojciec zapił się na smierć , był wieloletnim alkoholikiem ,napatrzyłem się duuuuuużo i wiesz co ? Jestem abstynentem. Więc nie opowiadaj że jak się napatrzę na pijaństwo to pijakiem zostanę. A Tego 23-letniego cwaniaczka powinni juz dawno ud***ć. I nie porównujcie tytoniu czy alkoholu do syfu który On sprzedaje. Kilka Osób zmarło po JEDNOKROTNYM spozyciu tego gówna. Dziwię się jedynie że polski Rząd nie daje sobie rady z jednym wypierdkiem , Który jeszcze 3 lata temu wkładał mięcho do hamburgerów w jakiejś budce za granicą. Wiecie że Jego pierwszy biznes to była agencja reklamowa ? Doprowadził ją do plajty. Jak sam tłumaczy przyczyną było to że.... za mało zainwestował w jej .... reklamę ot i cały Bratko - Biznesmen. Wreszcie jakaś porządna wypowiedź na temat tego gówna i debila który to produkuje/sprzedaje
  11. po pracy Arek wiesz że na mnie zawsze można liczyć Diman teraz Bulik... idę podnosić ceny na sklepach
  12. jasne że tak - w związku z Waszym przyjazdem nastąpiło dużo zmian. Jedna z nich to taka że zlot zacznie się o 18.00 i trawł będzie do 18.30 A mi się coś tam o uszy obiło że przekroczyli setną stronę i ktoś tam miał stawiać browara na spocie a że nasz spot jest wcześniej to mamy rozumieć że ten browar u nas będzie
  13. Te koła jak wirniki silnika odrzutowego za***iste
  14. Ciesz się że nie próbowałeś z Vistą
  15. Kasperski jest ok ale ori a nie żadne wersje n kilka dni
  16. Znaczy mam się bać ty nie pij jak ty po dwóch już się tak łatwo wkurwiasz a jak chcesz mi najebać to ustaw się w kolejce masz obiecane, że kiedyś Ci obiję mordę Spoko
  17. Znaczy mam się bać ty nie pij jak ty po dwóch już się tak łatwo wkurwiasz a jak chcesz mi najebać to ustaw się w kolejce
  18. I tak nie będę jeździł z dwoma na raz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...